O lekach biopodobnych na Letniej Akademii Onkologicznej
Problem coraz większej liczy chorych onkologicznie i ich dostępności do terapii biosimilarami był jednym z przewodnich tegorocznej edycji Letniej Akademii Onkologicznej dla Dziennikarzy.
Zapadalność na choroby nowotworowe w Polsce jest z roku na rok coraz większa. Eksperci i organizacje pacjenckie alarmują, że dostęp polskich chorych do leczenia lekami biopodobnymi (biosimilarami) jest wciąż ograniczony, zwłaszcza w porównaniu z systemami opieki zdrowotnej w zamożniejszych krajach. Problemy i wyzwania dotyczące dostępności do tego rodzaju terapii jest jednym z przewodnich tematów VIII edycji Letniej Akademii Onkologicznej dla Dziennikarzy organizowanej przez Fundację im. Dr Macieja Hilgiera.

W debacie poświęconej temu zagadnieniu wzięli udział dr n. farm. Leszek Borkowski ze Szpitala Wolskiego, Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, przedstawiciele systemu ochrony zdrowia oraz organizacji pacjenckich.
„Unia Europejska ma 37-letnie doświadczenie z lekami biopodobnymi, stosowanymi w różnych obszarach terapeutycznych. wiadomo, że wymierne korzyści z wdrażania tych terapii odnosi zarówno system ochrony zdrowia, który oszczędza na drogich terapiach oryginalnych, jak i pacjenci, którzy mają większe możliwości terapeutyczne i lepszy dostęp do leczenia. Ważnym aspektem w obszarze zwiększania dostępu pacjentów do terapii lekami biopodobnymi jest edukacja fachowych pracowników służby zdrowia” – mówi dr n. farm. Leszek Borkowski.
Uczestnicy Letniej Akademii Onkologicznej podkreślają, że stosowanie leków biopodobnych zamiast referencyjnych jest rozwiązaniem często tańszym niż, co - biorąc pod uwagę lawinowy wzrost zachorowań – jest korzystną alternatywą dla systemu opieki zdrowotnej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Biosymilary szansą na poprawę dostępu chorych do nowoczesnych terapii
„Nie podważam skuteczności leczenia lekiem biopodobnym” – zapewnia rzecznik praw pacjenta
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: EG