Strategia dla neurologii już gotowa. Za chwilę powstanie Rada, która ją wdroży
Pacjenci i specjaliści czekają na uporządkowanie polskiej neurologii. Gotowy plan potrzebnych zmian został już opracowany. Lada moment zostanie powołana Krajowa Rada ds. Neurologii przy ministrze zdrowia, która nada rangę całej strategii i będzie odpowiadała za jej wdrożenie.

Jakich zmian potrzeba w obszarze neurologii, które sprawią, że pacjenci będą lepiej zaopiekowani i skuteczniej leczeni? O tym dyskutowano we wtorek (7 grudnia) w trakcie posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Chorób Neurologicznych. Udział w spotkaniu wzięli posłowie, lekarze, przedstawiciele: organizacji działających na rzecz pacjentów oraz resortu zdrowia.
Polska neurologia. Gdzie jesteśmy?
Prof. Alina Kułakowska z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego wskazywała, że opracowywanie strategii to oddolna decyzja środowiska neurologicznego, które dostrzega fakt, że system w tym obszarze przestaje być wydolny.
- W tej chwili osiągnęliśmy taki stan, że tyle się dzieje na oddziałach neurologicznych i są one do tego stopnia są przeciążone, iż brakuje chętnych do pracy w tych jednostkach. W efekcie kolejne oddziały są zamykane. I wszystko w sytuacji, gdy mamy liczną sieć poradni neurologicznych. Ale te są tak nisko wyceniane, że nie spełniają swojej roli. Stąd też nasza inicjatywa, która koncentruje się na tym, aby w sposób racjonalny modyfikować i wykorzystać te zasoby, które mamy już w tej chwili. Do tego potrzeba jednak zwiększyć nakłady na diagnostykę, leczenie i kadry - mówiła profesor i przypomniała, że od dawna jej środowisko apeluje też o nadanie priorytetowości tej specjalizacji.
O kierunkach potrzebnych zmian, jakie czekają, by mówić o lepszej opiece nad pacjentami neurologicznymi mówił prof. Jarosław Sławek, kierownik Zakładu Pielęgniarstwa Neurologiczno-Psychiatrycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oraz kierownik Oddziału Neurologii i Udarowego w Szpitalu św. Wojciecha w Gdańsku.
Jak podkreślił nieuchronnie czeka nas era chorób mózgu i innych związanych w układem nerwowym. - Nie unikniemy też wyzwań jak choroby związane ze starszym wiekiem, do których należą udary mózgu i neurodegeneracje. Przygotowując długoterminowy plan zmian w neurologii skupialiśmy się na takich obszarach jak: poprawa organizacji opieki zdrowotnej, inwestycje w kadry, innowacyjne technologie, edukacja i profilaktyka. Końcowym celem jest zapewnienie kompleksowej i koordynowanej opieki w ramach Krajowej Sieci Neurologicznej - wyjaśniał prof. Sławek.
Czytelna ścieżka dla pacjenta, czyli jaka?
Dodał: - Chcielibyśmy, aby wypracowano dla pacjentów ścieżkę poruszania, gdzie z pominięciem wielu ogniw, które dziś są niepotrzebnie w systemie i pochłaniają koszty, będą mogli trafić do centrów referencyjnych. W tych ośrodkach uzyskają szybkie rozpoznanie i szybkie leczenie. Po jego skutecznym wdrożeniu będą oni mogli zejść na niższy szczebel systemu opieki, gdzie ich proces terapeutyczny będzie kontynuowany, ale w przypadku ewentualnych problemów będą mogli szybko wrócić do centrów - wyjaśniał ekspert.
Strategia porządkuje wiele spraw od diagnostyki po leczenie. Jak zaznaczył prof. Sławek skupiono się w niej na sześciu głównych obszarach tematycznych tj.: udarach, chorobie Alzheimera, stwardnieniu rozsianym, chorobie Parkinsona, migrenie oraz padaczce.
Dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia oraz Center of Value Based Healthcare, która uczestniczyła w pracach nad nową strategią podkreślała, że zaproponowane w niej rozwiązania służą też lepszemu zagospodarowaniu dostępnych środków zarówno organizacyjnych, ludzkich jak i finansowych.
- Mierzymy się z dużym wyzwaniem. To widać, patrząc na skalę zachorowań związanych z problemami neurologicznymi. Z oficjalnych danych wynika, że dotyczą one ponad 4,7 mln Polaków. Dodatkowo wraz ze starzeniem się populacji zapotrzebowanie na opiekę neurologiczną będzie w kolejnych latach tylko wzrastało. Skala kosztów, jakie pociąga za sobą ta opieka, szacowana na podstawie danych NFZ to prawie 2,6 mld zł. Gdy patrzymy na nie z perspektywy kosztu przypadającego na jednego chorego, to widzimy, że ten model opieki dziś jest skoncentrowany na droższym lecznictwie szpitalnym, a wiemy doskonale, że współczesne rozwiązania pozwalają nam zmniejszyć presję na leczenie szpitalne i tak organizować tą opiekę, by przesuwać akcent na ambulatoryzację opieki. To jednak wymaga nowego staryfikowania świadczeń neurologicznych (takie prace już rozpoczęto w NFZ) oraz inwestycji w technologie, które pozwolą przesunąć do AOS m.in. więcej diagnostyki - komentowała.
Krajowa Rada ds. Neurologii: kiedy zostanie powołana?
Ciałem, które ma zarządzać całym procesem modernizowania neurologii ma być Krajowa Rada ds. Neurologii. Jej powołanie minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział już w październiku, ale do dziś nic o tym nie było słychać.
Obecny na spotkaniu dyrektor departamentu lecznictwa w resorcie zdrowia Michał Dzięgielewski zapewnił, że resort ani nie zapomniał o tym, ani też nie schował opracowanej strategii do szuflady, a dobrze się z nią zapoznał. - Jest to bardzo dobrze przygotowane opracowanie, wskazujące konkretne kierunki, w których trzeba pójść. I widzimy potrzebę wdrażania proponowanych w strategii rozwiązań - mówił i zapowiedział, że lada moment zostanie powołana Krajowa Rada ds. Neurologii, która nada odpowiednią rangę całej strategii. - Stosowne rozporządzenie jest praktycznie gotowe - przekonywał.
- Będzie to Rada przy ministrze zdrowia, której zadaniem będzie teraz próba przeniesienia strategii na konkretne rozwiązania prawne. Tak by była ona w praktyce możliwa do wdrożenia w lecznicach. Myślę, że w nowy rok wejdziemy już z Radą - zapowiedział dyrektor.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Udary po COVID-19. Neurolog: najmłodszy pacjent miał kilkanaście miesięcy
Źródło: Puls Medycyny