Psychiatra: dzieci i młodzież nie mają takiej odporności psychicznej jak dorośli
Dzieci i młodzież nie mają takiej samej jak dorośli odporności psychicznej czy umiejętności poradzenia sobie z aktualnym brakiem poczucia bezpieczeństwa – podkreśla dr Anna Depukat, psychiatra ze szpitala im. dr. Józefa Babińskiego w Krakowie.
Dr Anna Depukat podkreśliła, że brak kontaktów z rówieśnikami, brak ruchu i zamknięcie w czterech ścianach ma ogromny wpływ na psychikę młodych ludzi. Zaburzenia psychiczne zależą także od indywidualnych predyspozycji.
"Warto osłabić oddziaływanie czynników zewnętrznych, które wywołują w nas przygnębienie czy smutek. Jeżeli nic z nim nie zrobimy, będzie narastał i może stać się niebezpieczny dla naszego zdrowia, a nawet życia" – wskazała.
Dla pozbycia się złych emocji szczególnie zaleciła ruch, sport, ale też rozmowę z bliskimi. "Często mówimy ’nie chcę martwić moich bliskich, przerzucać na nich moich problemów’. Możliwość otrzymania wsparcia od bliskich jest jednak bezcenna" – podkreśliła.
Dodała także, że nie należy się bać kontaktu z profesjonalistą – psychologiem czy lekarzem psychiatrą. "Jesteśmy po to, aby pomagać w takich właśnie trudnych sytuacjach" – zaznaczyła.

Ekspertka przywołała prognozy prof. Janusza Heitzmana z kwietnia 2020 r. Oceniał on, że kłopoty ze zdrowiem psychicznym może mieć o 20 proc. więcej osób.
"Niestety te prognozy się sprawdzają, a potwierdza je nie tylko nasza codzienna praktyka w szpitalu Babińskiego, ale też dane dotyczące kondycji zdrowotnej, nawet te najbardziej tragiczne – jak wzrastająca liczba samobójstw. Bo próby samobójcze są najczęściej konsekwencją zaburzeń depresyjnych u osób, które nie otrzymały w porę wsparcia" – powiedziała psychiatra.
W 2020 r. w Małopolsce zanotowano 475 samobójstw.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W czasie COVID-19 nie zapominajmy o psychiatrii wieku rozwojowego
“Oblicza Medycyny”. Jak psycholog może pomóc rodzinie zmagającej się z chorobą przewlekłą dziecka
Źródło: Puls Medycyny