Kuriozalne przepisy NFZ? Pacjenci wentylowani bez opieki pielęgniarki i fizjoterapeuty

oprac. MJM
opublikowano: 27-10-2022, 15:45

“Pacjenci objęci respiratoterapią domową cierpią na wiele innych chorób. Jednak nie mogą korzystać z dwóch różnych świadczeń jednocześnie w ramach tej samej opieki długoterminowej i muszą wybrać, która z ich chorób jest ważniejsza. Pielęgniarka czy rehabilitant z opieki wentylacji nie mogą świadczyć innej terapii niż oddechowa” - czytamy w komunikacie Stowarzyszenia Pacjentów JEDNYM TCHEM!

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Obecnie chorzy wentylowani muszą wybierać, co jest dla nich ważniejsze: opieka sprawowana przez specjalistyczny ośrodek wentylacji mechanicznej, opieka hospicyjna czy pielęgniarska opieka długoterminowa.
Obecnie chorzy wentylowani muszą wybierać, co jest dla nich ważniejsze: opieka sprawowana przez specjalistyczny ośrodek wentylacji mechanicznej, opieka hospicyjna czy pielęgniarska opieka długoterminowa.
FOT. iStock
  • Pacjentów poddanych wentylacji mechanicznej domowej jest w Polsce ok. 10 tys. i grupa ta będzie się stale powiększać.
  • Znaczna część chorych, poza problemami związanymi z przewlekłą niewydolnością oddechową, posiada choroby współistniejące, które przyczyniają się do ich niesamodzielności. 60 proc. pacjentów wentylowanych mechanicznie w warunkach domowych to pacjenci całkowicie zależni, niesamodzielni i niemobilni.
  • Obecnie obowiązujące przepisy wynikające z zarządzenia prezesa NFZ z 25 kwietnia 2022 r. ws. określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju świadczenia pielęgnacyjne i opiekuńcze w ramach opieki długoterminowej nie pozwalają na korzystanie z innych świadczeń przysługujących pacjentom, jak domowego leczenia tlenem, opieki pielęgniarstwa długoterminowego czy fizjoterapii domowej.
  • Stowarzyszenie proponuje wprowadzić konieczność opieki koordynowanej polegającej na tym, że poza świadczeniem od zespołu wentylacji domowej będzie można dodatkowo skorzystać z opieki pielęgniarskiej długoterminowej czy fizjoterapeuty.

Jak wyjaśnia Stowarzyszenie, pacjenci wentylowani inwazyjnie i nieinwazyjnie od blisko roku mierzą się z niepewnością co do dalszych losów świadczenia wentylacji mechanicznej, wstrzymanej przyjęciami pacjentów (na skutek obniżki wyceny taryf), planowaną reformą świadczenia czy strachem o to, czy personel medyczny nadal będzie wspierał ich w domach (w związku z podwyżkami płac w szpitalach) i jak zniosą obecnie rosnące rachunki za prąd.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ceny prądu uderzają w chorych wentylowanych w domach. “Będą wegetować w szpitalach”

NFZ nie daje wentylowanym prawa do korzystania z innej opieki

Jak czytamy w komunikacie, przeciętny pacjent wentylowany mechanicznie w domu to osoba w wieku 60+, emeryt lub rencista, osoba samotna, która jest niesamodzielna i niemobilna. Chorym najczęściej towarzyszą również choroby współistniejące, które wpływają na dodatkowe problemy w ich codziennym funkcjonowaniu. Natomiast wsparcie, które otrzymują od personelu medycznego w ramach swojego świadczenia, jest bardzo doraźne.

“Należy też pamiętać, że kompetencje tych samych specjalistów (np. pielęgniarki czy rehabilitanta) w ramach różnych świadczeń są zupełnie inne, dlatego są tak potrzebni pacjentom. Niestety NFZ pozbawia chorych prawa i dostępu do innego leczenia oraz wsparcia specjalistów w ramach opieki długoterminowej, jak np. pielęgniarstwa długoterminowego. Rola takiej pielęgniarki w życiu pacjenta jest bardzo istotna, szczególnie takiego skazanego na siebie i osamotnionego, ponieważ w dłuższej perspektywie może być niczym członek rodziny” - podkreślono.

Wyjaśniono, że pielęgniarka długoterminowa może wspierać pacjenta na szerokim polu, np. prowadzić ćwiczenia ogólnousprawniające, edukować bliskich w zakresie opieki nad chorym, może wykonywać drobne zabiegi, podawać leki, leczyć odleżyny, robić zastrzyki czy przepisywać dane leki. Jest też ogromnym wsparciem psychicznym dla pacjenta, który jest pod stałą opieką i czuję się bezpieczniej. Pielęgniarka z zespołu wentylacji mechanicznej nie mogłaby pomagać w takim zakresie.

Pacjenci wentylowani mechanicznie w domu nie mogą być zakwalifikowani jednocześnie do pielęgniarskiej opieki długoterminowej. Z jakiego powodu wynikają takie obostrzenia? Nie wiadomo. Podobnie sytuacja wygląda z opieką hospicyjną, dzięki której chorzy mogliby znowuż skorzystać ze wsparcia psychologa. Chorzy nie mogą korzystać ze wsparcia, którego potrzebują” - czytamy.

Chorzy wentylowani: potrzebna opieka koordynowana

Stowarzyszenie Pacjentów JEDNYM TCHEM!, które zrzesza chorych wentylowanych inwazyjnie, jak i nieinwazyjnie, proponuje wprowadzić konieczność opieki koordynowanej polegającej na tym, że poza świadczeniem od zespołu wentylacji domowej będzie można dodatkowo skorzystać z opieki pielęgniarskiej długoterminowej czy fizjoterapeuty.

Obecnie chorzy wentylowani muszą wybierać, co jest dla nich ważniejsze: opieka sprawowana przez specjalistyczny ośrodek wentylacji mechanicznej, opieka hospicyjna czy pielęgniarska opieka długoterminowa, kiedy każda zapewnia w zasadzie innego rodzaju pomoc. Nie rozumiemy, co ma na celu brak koincydencji tych świadczeń w ramach jednej opieki długoterminowej – podkreśla dr n. o zdr. Elżbieta Szlenk-Czyczerska, wiceprezes Stowarzyszenia JEDNYM TCHEM!, pielęgniarka anestezjologiczna.

Dodaje, że pacjenci w ciężkich stanach terminalnych powinni móc korzystać zarówno z opieki wentylacji mechanicznej, jak i opieki hospicyjnej.

– Dodatkowo zauważamy brak spójności opieki zdrowotnej z opieką socjalną. A należy podkreślić, że większość, bo około 60 proc. pacjentów wentylowanych mechanicznie w warunkach domowych to pacjenci całkowicie zależni, niesamodzielni i niemobilni. Główną grupę stanowią osoby w wieku 61-80+ i w tym zakresie również przydałaby się możliwość zatrudnienia i zapewnienia pracownika socjalnego do pomocy w domu pacjenta wentylowanego mechanicznie lub umożliwienie właśnie wsparcia pielęgniarstwa długoterminowego. Mamy nadzieję, że nielogiczność tych zapisów zostanie zauważona przez decydentów i zostaną zauważone potrzeby pacjentów z przewlekłą niewydolnością oddechową - mówi dr n. o zdr. Elżbieta Szlenk-Czyczerska.

W komunikacie zwrócono także uwagę, że opieka koordynowana w Polsce w zasadzie dopiero raczkuje. 21 października 2022 r. w Katowicach podpisano umowę z pierwszą placówką, która będzie realizowała opiekę koordynowaną. Ma ona być częścią podstawowej opieki zdrowotnej. Opieka koordynowana ma polegać na zapewnieniu pacjentowi kompletnego procesu diagnostyki i terapii w chorobie przewlekłej, która została uwzględniona w programie. Wyznaczony koordynator ma kierować chorego do odpowiedniego specjalisty. Niestety - póki co - w planach opieki z grupy pacjentów objętych wentylacją są ujęci tylko pacjenci z POChP, a w ramach badań diagnostycznych jedynie ujęto spirometrię. To - zdaniem Stowarzyszenia - za mało, by zatroszczyć się o pacjentów wentylowanych mechanicznie.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zmiany w opiece długoterminowej: nowe taryfy w wentylacji mechanicznej

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.