W jakim momencie pandemii jesteśmy obecnie? Wirusolog odpowiada

opublikowano: 05-04-2022, 10:46

Odporność poszczepienna, ale też odporność nabyta na skutek przechorowania COVID-19 spada z czasem. Co nas czeka jesienią, zimą? - Jeżeli pojawi się wariant agresywny SARS-CoV-2, może dojść do wzrostów zachorowań. Ale moim zdaniem z pandemią, z którą mieliśmy do czynienia dotychczas, już się będziemy żegnali – mówi w wywiadzie dla pulsmedycyny.pl prof. Krzysztof Pyrć.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Odporność poszczepienna, ale też odporność nabyta na skutek przechorowania COVID-19 spada z czasem. Co nas czeka jesienią, zimą? - Jeżeli pojawi się wariant agresywny SARS-CoV-2, może dojść do wzrostów zachorowań. Ale moim zdaniem z pandemią, z którą mieliśmy do czynienia dotychczas, już się będziemy żegnali – mówi w wywiadzie dla Pulsu Medycyny prof. Krzysztof Pyrć.

Wirusolog podkreśla, że koronawirus SARS-CoV-2 zostanie z nami: - Jest obecny na całym świecie wśród ludzi, także wśród zwierząt. To, co obserwujemy obecnie, to naturalny cykl życia pandemii. Na szczęście zaszczepiło się ok. 60 proc. Polaków, niestety duża część społeczeństwa przechorowała COVID-19, co kosztowało bardzo dużo zgonów. Natomiast większość zakażeń, które widzimy obecnie, to zakażenia wtórne. Nasze organizmy posiadają już jakieś mechanizmy obronne, co powoduje, że te nowe infekcje są łagodniejsze – mówi prof. dr hab. n. biol. Krzysztof Pyrć, który zajął 9. miejsce na Liście Stu najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie w roku 2021.

Co dalej z pandemią COVID-19? Krótkoterminowe prognozy są optymistyczne

W stabilizacji sytuacji pomógł fakt, że Omikron to wariant, który rzadziej powoduje ciężką chorobę.

– Wszyscy truchleliśmy pod koniec roku, kiedy nie było jasne, czy będzie to wariant łagodniejszy, czy też nie. Omikron rzadziej powoduje zapalenie płuc, zgon. Dlaczego truchleliśmy? Widzieliśmy piki zakażeń wcześniej niewidziane, na szczęście nie przełożyło się to na obłożenie szpitali, na zgony. Na ten moment, krótkoterminowo, wydaje się, że prognozy są optymistyczne. Wirusy mają tendencję zmieniania się w łagodniejsze wersje, jednak czasami może to zająć dziesiątki lat. Widzieliśmy kilka wariantów SARS-CoV-2: Alfę, Deltę, Omikron. Każdy był odrębnym bytem, wywodził się z różnych gałęzi tego drzewa i nie jest wcale powiedziane, że następny wariant będzie potomkiem Omikronu – zwraca uwagę prof. Krzysztof Pyrć.

Co nas czeka jesienią, zimą? Przecież z czasem odporność poszczepienna, ale też odporność nabyta na skutek przechorowania COVID-19, spada.

– Jeżeli pojawi się jakiś wariant agresywny, może dojść do wzrostów zachorowań. Ale moim zdaniem z pandemią, z którą mieliśmy do czynienia dotychczas, już się będziemy żegnali. Przy czym trzeba się zachować racjonalnie, byśmy nie ponosili kosztów ludzkich – mówi prof. Krzysztof Pyrć.

Więcej w materiale wideo. Zapraszamy do oglądania.

POLECAMY TAKŻE: Prof. Krzysztof Pyrć: ciekawość świata jest motorem działania

Prof. Robert Flisiak: odwoływanie pandemii jest przedwczesne

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.