Prof. Szczeklik: zakażenia w wyniku reinfekcji są zwykle łagodniejsze

EG/PAP
opublikowano: 18-02-2022, 09:05

Widzimy, że jest coraz mniej zgłoszeń na oddział intensywnej terapii z powodu COVID-19. Od ok. dwóch tygodni telefon milczy - mówi prof. Wojciech Szczeklik, anestezjolog, internista i immunolog.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Z obserwacji prof. Szczeklika wynika, że spada obłożenie oddziałów intensywnej terapii.
iStock

Ostatnio publikowane statystyki dotyczące liczby zakażeń SARS-CoV-2 i hospitalizacji z powodu COVID-19 wydają się coraz bardziej optymistyczne. Liczba zakażeń spada, podobnie jak pacjentów wymagających pobytu w szpitalu. Niestety, nadal wysoka pozostaje liczba zgonów.

Mniej pacjentów w ciężkim stanie

- Widzimy, że jest coraz mniej zgłoszeń na oddział intensywnej terapii związanych z covid. Od ok. dwóch tygodni telefon milczy, a przecież byliśmy miejscem, do którego trafiały te najcięższe przypadki z południa Polski - mówi prof. Wojciech Szczeklik, kierownik Kliniki Intensywnej Terapii i Anestezjologii w Wojskowym Szpitalu w Krakowie.

Jak zauważa, rośnie liczba osób, które zostały przyjęte na intensywną terapię z powodu innych chorób niż COVID-19 - np. po wypadkach komunikacyjnych, z powodu ciężkiej choroby serca, problemów gastrologicznych - i dopiero w trakcie badań okazuje się, że są zakażeni.

Połowa osób z COVID-19 trafia na intensywną terapię z innych powodów. To olbrzymia różnica w porównaniu do poprzednich fal - podkreśla ekspert.

Piąta fala przebiega łagodniej

Prof. Szczeklik zwraca też uwagę na łagodniejszy przebieg spowodowanej przez wariant Omikron piątej fali, co wynika z cech nowej mutacji. Jest to też zasługa szczepionek oraz faktu, że niemała częśc Polaków przechorowała już infekcję. Jak zauważa prof. Szczeklik, kilkanaście procent obecnych zakażeń to reinfekcje.

- Ponowne zakażenia zazwyczaj są łagodniejsze - zaznacza.

Z jego obserwacji wynika, że nawet w szczycie zachorowań w tej fali liczba zakażeń nie przełożyła się na liczbę hospitalizacji na intensywnej terapii z powodu COVID-19.

Prof. Szczeklik podkreśla też, że od początku pandemii problemem są zakażenia wśród personelu i choć sytuacja poprawia się, to wciąż jest trudna.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Flisiak: odporność populacyjna w Polsce została osiągnięta

Co po Omikronie? Prof. Szuster-Ciesielska: potrzebne będą kolejne szczepionki, bo SARS-CoV-2 już nas nie opuści

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.