Prof. Gellert: lekarz, pielęgniarka, farmaceuta - musimy uczyć ich komunikowania
Jesteśmy u progu znaczących zmian w kształceniu kadr medycznych. Wymuszają je nowe technologie czy pojawianie się kolejnych profesji w systemie ochrony zdrowia. O tym, w jakim idą kierunku, mówi prof. Ryszard Gellert, dyrektor Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.

- Trzeba pamiętać, że osoby, które wchodzą dopiero do systemu, to całkiem inni ludzie niż ci, który w nim są obecni od lat. Nie tylko słuchają innej muzyki, ale używają innego języka, lepiej wykorzystują nowinki technologiczne, ale też mają odmienne oczekiwania wobec wykonywanego zawodu – przyznaje profesor.
Dodaje, że także dynamicznie zmienia się też wiedza medyczna, a edukacja musi za tym nadążać. Dlatego - w jego ocenie - system kształcenia kadr medycznych musi skupić się na tym, co jest jego istotą - na uczeniu holistycznym.
– Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że żaden lekarz, pielęgniarka czy diagnosta nie pracuje sam. Dlatego dziś, kształcąc kadry, musimy to robić razem, czyli uczyć poszczególne zawody kompetencji innych profesji. Już na etapie kształcenia musimy uczyć pracy zespołowej, dobrej komunikacji pomiędzy różnymi specjalistami: lekarz-lekarz, lekarz-pielęgniarka, pielęgniarka-diagnosta czy lekarz-farmaceuta. Pamiętając, że wszyscy ci profesjonaliści mają jeden cel: zdrowy pacjent - mówi profesor.
Zapraszamy do oglądania. Materiał został zarejestrowany podczas XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu (6-8 września 2022 r.).
PRZECZYTAJ TAKŻE: Bromber: będziemy “upraktyczniać” kształcenie kadr medycznych
Politycy o farmaceutach: doskonale wykształceni medycy, ich potencjał musi być wykorzystany
Źródło: Puls Medycyny