Prof. Flisiak o zniesieniu obostrzeń: nie rezygnowałbym z izolacji, a maseczki zalecałbym osobom z grup ryzyka

opublikowano: 25-03-2022, 13:52

Celowość decyzji o zniesieniu obostrzeń potwierdza przede wszystkim spadający odsetek dodatnich wyników testów w kierunku koronawirusa - komentuje w rozmowie z portalem pulsmedycyny.pl prof. Robert Flisiak. Potrzebny jest jednak nadzór lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który powinien uświadamiać pacjentom mającym objawy infekcji konieczność odizolowania się - dodaje.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Prof. dr hab. n. med. Robert Flisiak
Archwium

W czwartek, 24 marca, minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że w poniedziałek 28 marca zostanie zniesiony obowiązek noszenia maseczek, izolacji i kwarantanny. Ministerstwo Zdrowia przewiduje, że do końca kwietnia będziemy mieli redukcję zakażeń i hospitalizacji związanych z COVID-19. Czy to dobra decyzja, zwłaszcza że na zachodzie Europy liczba zakażeń koronawirusem wrasta?

- Nie możemy porównywać sytuacji epidemicznej w Polsce z tą w innych krajach, ponieważ w każdym kraju była specyficzna sytuacja związana z wariantem Omikron. Już wiemy, że V fala koronawirusa, zdominowana przez wariant Omikron, zapewniła w Polsce wysoki poziom odporności populacyjnej. Nie możemy też porównywać się z innymi krajami pod względem liczby wykrytych przypadków zakażeń, ponieważ w naszym kraju było wykonywanych znacznie mniej testów - wskazuje prof. dr hab. n. med. Robert Flisiak, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku oraz prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Epidemia COVID-19: izolacja domowa powinna pozostać

Zdaniem eksperta celowość decyzji o zniesieniu obostrzeń potwierdza przede wszystkim spadający odsetek dodatnich wyników testów w kierunku koronawirusa.

- Jednak jeśli chodzi o maseczki, podkreśliłbym zalecenie - nie obowiązek - ich noszenia przez osoby, które mają objawy infekcji, i osoby, które są potencjalnie narażone na cięższy przebieg COVID-19, i utrzymanie tego w formie zalecenia w miejscach, gdzie jest zwiększona liczba osób w przestrzeni zamkniętej. Co do zniesienia kwarantanny - już na początku 2022 r. mówiłem, że w przypadku wariantu Omikron jest ona zbędna, ponieważ nie jest w stanie zapobiec rozprzestrzenianiu się tak wysoce zakaźnego wariantu koronawirusa - powiedział ekspert.

Natomiast prof. Robert Flisiak wstrzymałby się z rezygnacją z domowej izolacji.

– Moim zdaniem nie zostało wyraźnie zaakcentowane zalecenie dla lekarzy POZ, aby osoby z objawami infekcji dróg oddechowych, niezależnie od etiologii, kierowali na tygodniowe zwolnienia, z obowiązkiem przebywania w domu. Potrzebny jest prosty nadzór lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, który opierając się na swojej wiedzy, bieżącej sytuacji epidemiologicznej w danej okolicy, powinien uświadamiać pacjentom konieczność odizolowania się - powiedział ekspert.

To nie jest jeszcze koniec pandemii

Jednocześnie prof. Robert Flisiak podkreślił, że nie można mówić o końcu pandemii i traktowaniu infekcji koronawirusem jako infekcji sezonowej, jak np. grypy. Obecnie zakończyła się jedynie kolejna fala koronawirusa.

- Należy poczekać do jesieni, by zobaczyć, jak będą kształtowały się zachorowania. Jak będzie przebiegała dalsza zmienność wirusa. To powód, dla którego jeszcze przez wiele miesięcy Światowa Organizacja Zdrowia nie ogłosi zakończenia pandemii - wyjaśnił ekspert.

COVID-19: nie należy rezygnować ze szczepień

Prof. Robert Flisiak podkreślił ważną rolę szczepień w walce z epidemią COVID-19.

- Szczepienia pozwoliły nam przetrwać w zdrowiu i bez zagrożenia wtedy, kiedy dominowały szczepy szczególnie groźne, powodujące wysoki odsetek ciężkiego przebiegu, powikłań i śmiertelności. Właśnie dzięki szczepieniom mogliśmy przetrwać do tego momentu, w którym możemy zacząć myśleć o SARS-CoV-2 przez pryzmat wariantu Omikron, jako zakażeniu o łagodnym przebiegu - powiedział specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych.

W ocenie eksperta nie należy więc rezygnować ze szczepień przeciw COVID-19, także z przyjęcia trzeciej dawki szczepionki. Jednak osoby zdrowe, które nie są w podeszłym wieku, mogą z tą decyzją poczekać do przełomu lata i jesieni.

- Osoby z chorobami towarzyszącymi, obciążającymi przebieg COVID-19, a także osoby w podeszłym wieku nie mogą czekać z przyjęciem szczepionki. Natomiast w przypadku większości społeczeństwa przymierzałbym się do zaszczepienia przed sezonem jesienno-zimowym. Z kolei od producentów szczepionek, zwłaszcza tych mRNA, oczekiwałbym, że dokonają modyfikacji szczepionki tak, aby była ona bardziej ukierunkowana na wariant Omikron - podsumowuje prof. Robert Flisiak.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Robert Flisiak: odwoływanie pandemii jest przedwczesne

Prof. Gut szczerze o zniesieniu obostrzeń: i tak większość ich nie przestrzegała [WYWIAD]

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.