Opozycja chce rozmawiać z rządem o weryfikacji szczepień. Nawet Konfederacja

Jacek Wykowski/PAP
opublikowano: 23-11-2021, 09:12

Po zaproszeniu marszałek Sejmu na środę na godz. 12 szefów klubów i kół parlamentarnych na rozmowy „ponad podziałami” ws. weryfikacji szczepień pracowników, opozycja deklaruje chęć ich podjęcia. W spotkaniu weźmie udział także Konfederacja.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Opozycja zapowiada, że weźmie udział w rozmowach z rządem ws. weryfikacji szczepień pracowników.
Fot. iStock

W poniedziałek (22 listopada) marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że zaprosiła na środę (24 listopada) na godz. 12 szefów klubów i kół parlamentarnych na rozmowę w sprawie wyjścia ponad podziałami z projektem dotyczącym weryfikacji szczepień pracowników.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Weryfikacja szczepień: rząd ma rozmawiać z opozycją. Jest projekt czy go nie ma?

Posłowie PiS Czesław Hoc i Paweł Rychlik poinformowali w ubiegłą środę, że do Sejmu trafi poselski projekt ustawy pozwalający pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw COVID-19. Zgodnie z projektowanymi przepisami, jeśli pracownik nie będzie zaszczepiony, to przedsiębiorca będzie mógł zreorganizować pracę, np. przenieść takiego pracownika do działu, gdzie nie będzie miał styczności z klientami.

- Jesteśmy gotowi rozmawiać, choć intencje władzy są oczywiste, chcą zrzucić odpowiedzialność na opozycję - powiedział Adam Szłapka (KO). Dodał, że "w każdej sprawie rząd kalkuluje tylko i wyłącznie interes polityczny".

Szłapka: jesteśmy gotowi do rozmów, rząd jest zaszantażowany przez antyszczepionkowców

- W sprawie granicy nie chcieli rozmawiać z opozycją, bo liczyli na to, że to im przyniesie wzrosty sondażowe. W sytuacji gdy rośnie czwarta fala pandemii, chcą odpowiedzialność rozłożyć także na opozycję. To nie jest polityka odpowiedzialnego rządu tylko politykierów - powiedział Szłapka.

- Jesteśmy gotowi do rozmów oczywiście - zaznaczył. Zwrócił zarazem uwagę, że "gdyby nie rozwaliła się większość sejmowa, nikt by z opozycją nie chciał rozmawiać". Podobnie by było - dodał - gdyby projekt nie był tak kontrowersyjny.

- Intencje rządu są takie jak widzimy - to jest oczywista próba zrzucenia odpowiedzialności na opozycję - powiedział Szłapka.

Podkreślił, że "to rząd ma pełne dane, ma Radę Medyczną przy premierze, ma ekspertów". - Ale jest zaszantażowany antyszczepionkowcami, takimi ludźmi jak pani (posłanka z klubu PiS Anna Maria) Siarkowska i pan (poseł z klubu PiS, Janusz) Kowalski, więc teraz proszą o pomoc opozycję, gdy są do podjęcia trudne decyzje - powiedział Szłapka.

Budka: KO oczekuje, że na spotkaniu będą przedstawiciele Rady Medycznej

- Przedstawiciele KO będą na spotkaniu u marszałek Sejmu Elżbiety Witek w sprawie projektu dotyczącego weryfikacji szczepień, ale oczekują, że będą tam też reprezentanci Rady Medycznej przy premierze, którzy przedstawią swoje rekomendacje - poinformował szef klubu KO Borys Budka.

- Dzisiaj potrzebujemy głosu ekspertów - dodał.

Zapytany, czy to jest warunek KO, Budka odpowiedział, że nie stawiają żadnych warunków. - Podkreślamy jedynie, że w sprawie pandemii trzeba słuchać rad ekspertów - powiedział szef klubu KO.

Stąd, jak dodał, ma nadzieję, że marszałek Sejmu zaprosi na to spotkanie przedstawicieli Rady Medycznej i właśnie oni zaproponują konkretne rozwiązania. - Ten rząd ma podobno większość w parlamencie, skoro ma większość, po jego stronie leży przedstawianie propozycji ustawowych - zaznaczył Budka.

Przyznał, że nie podejrzewa, by marszałek Witek "spotykała się z opozycją bez jakiejkolwiek propozycji z jej strony". - Nie mam pojęcia o czym pani marszałek będzie chciała rozmawiać, natomiast jeżeli będzie chciała rozmawiać o rozwiązaniach legislacyjnych, to oczekuję, że będą przedstawione na piśmie i że będą przedstawiciele Rady Medycznej przy premierze - powtórzył szef klubu KO.

Hołownia: propozycja marszałek Sejmu to “krzyk rozpaczy”

– Politycy Polski 2050 wezmą udział w środowym spotkaniu organizowanym przez marszałek Sejmu Elżbietę Witek dotyczącym projektu ustawy ws. szczepień pracowników - poinformował w Polsat News lider ugrupowania Szymon Hołownia. - Będziemy przekonywać rząd PiS, że w kwestii pandemii powinien zacząć realnie reagować - dodał.

Hołownia propozycję marszałek Sejmu ocenił jako "krzyk rozpaczy". - Jeśli rząd nie jest w stanie zbudować poparcia dla regulacji potrzebnych w czasie pandemii, to niech powie “nie możemy rządzić" - stwierdził. Jak dodał, rząd PiS w tej sytuacji "wychodzi" natomiast do opozycji i mówi: "to wy nam to uchwalcie, bo my sobie to sami nie poradzimy".

– Będziemy przekonywać rząd PiS, że powinien wyjąć głowę z piasku i powinien już dawno zacząć realnie reagować poprzez wprowadzenie nowych regulacji, obostrzeń, przywilejów w reakcji na to, co się w Polsce dzieje. Będziemy zachęcali do tego, żeby rząd PiS przestał tchórzyć, bo dzisiaj najzwyczajniej w świecie tchórzy przed tymi, którzy mogliby odebrać mu poparcie - powiedział polityk Polski 2050.

Konfederacja krytycznie o projekcie ws. weryfikacji szczepień, ale będzie na spotkaniu

- Konfederacja zawsze bierze udział w tego typu spotkaniach, ale nasze stanowisko jest jasne: ani kroku wstecz w tej sprawie - powiedzieli posłowie koła Konfederacji.

- Próbę przeforsowania tego projektu, mimo wielkiego sprzeciwu społecznego, przez środowisko PiS, rękami tak zwanej opozycji - Lewicy, która domaga się takich przepisów - uważamy za obrzydliwe - ocenił szef koła Konfederacji Jakub Kulesza.

Zaznaczył, że nie wiadomo jeszcze, kto będzie reprezentował Konfederację na spotkaniu.

Poseł Konfederacji Artur Dziambor zaznaczył, że podczas rozmów zetkną się dwa skrajne stanowiska. - My mamy założenie takie: żadnej segregacji sanitarnej, leczyć chorych, a zdrowym dać żyć, natomiast założenie na przykład Lewicy brzmi: zamknąć niezaszczepionych, zaszczepionym dać normalnie egzystować. Nasze stanowisko jest jasne: ani kroku wstecz w tej sprawie - powiedział Dziambor.

Jego zdaniem, "PiS zrzuca z siebie odpowiedzialność". - Gdyby to był projekt rządowy, to ponosiłoby odpowiedzialność, a tak będą odpowiedzialni wszyscy - przynajmniej w ich mniemaniu będzie duża szansa, że nikt nie oberwie za to w sondażach. My będziemy im w tym przeszkadzali tyle, ile możemy. Mam nadzieję, że ta ustawa nigdy nie znajdzie się na obradach Sejmu - stwierdził Dziambor.

Weryfikacja szczepień: w rozmowach weźmie udział PSL, będzie też Porozumienie

- Weźmiemy udział w spotkaniu z marszałek Sejmu Elżbietą Witek, bo dla nas zdrowie Polaków jest priorytetem. Niestety, to sondaże, a nie lekarze, zarządzały walką z pandemią, efekty są tragiczne - podkreślił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Jak ocenił we wpisie na Twitterze, "totalna władza poniosła w walce z pandemią totalną klęskę". "Od roku apelowaliśmy do rządzących o współdziałanie. Dla (Prawa i Sprawiedliwości) najważniejsze były wtedy słupki poparcia, nie zdrowie i życie Polaków. Dziś, nie mając większości do przegłosowania własnych projektów, próbują zrzucić odpowiedzialność za trudne decyzje na opozycję" - stwierdził.

Wolę udziału w rozmowach zadeklarował w poniedziałek na Twitterze rzecznik koła Porozumienia Jan Strzeżek. Poseł poinformował, że na środowym spotkaniu u Marszałek Witek będzie obecny Przewodniczący Koła Porozumienia, poseł Michał Wypij. "Będziemy domagać się wprowadzenia rozwiązań sprawdzonych w innych krajach UE" - dodał Strzeżek.

W spotkaniu będą także uczestniczyć przedstawiciele Polski 2050.

- Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji, ale raczej się wybieramy - powiedziała przewodnicząca koła Polski 2050 Hanna Gill-Piątek. Jak dodała, oczekuje iż podczas spotkania Prawo i Sprawiedliwość zaprezentuje projekt ustawy dotyczący szczepień pracowników i że będzie to projekt rządowy. - Bo pytam się, jaką legitymację do rządzenia ma rząd, który nie przedstawić jednej z podstawowych i najbardziej oczekiwanych obecnie ustaw - zaznaczyła posłanka.

Lewica: jesteśmy przeciwko lockdownowi, medycy i nauczyciele powinni być szczepieni obowiązkowo

Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski powiedział w poniedziałek, że weźmie udział w tym spotkaniu, "bo przedstawiciele Lewicy zawsze uczestniczą w spotkaniach, na których omawiane są najważniejsze dla kraju kwestie". Zaznaczył jednocześnie, że ta inicjatywa jest bardzo spóźniona, "a sprawę przez długie tygodnie lekceważył zarówno premier jak i minister zdrowia".

Czarzasty podkreślił we wtorek w TVP1, "że po pierwsze zaproszenie na to spotkanie przyjęły wszystkie kluby parlamentarne - i PO, i PSL, i Lewica". Po drugie - dodał - "to ma być rozmowa na temat tego, co w ogóle z tym kryzysem związanym ze zdrowiem zrobić w tej chwili".

– Jednym z tych elementów jest ten projekt ustawy dotyczący uprawnień dla pracodawców. Ja zawsze głoszę i Lewica głosi to, czasami dostając za to po nosie, że w sprawach życia, zdrowia, granicy, w sprawach dotyczących pieniędzy z UE, my zawsze rozmawiamy - powiedział Czarzasty.

Na pytanie, jakie są pomysły Lewicy na "zduszenie" czwartej fali pandemii, wicemarszałek Sejmu odparł, że "Lewica ma bardzo jasne stanowisko w tej sprawie". - Po pierwsze jesteśmy przeciwko lockdownowi. W związku z tym jesteśmy za tym, żeby były otwarte restauracje, kawiarnie, zakłady pracy, teatry, kina - podkreślił Czarzasty.

Po drugie - jak mówił - "uważamy, że z tych restauracji, kawiarń, kin powinny korzystać bez ograniczeń osoby, które są zaszczepione".

Po trzecie - jak dodał - "uważamy, że są grupy zawodowe, które powinny być obligatoryjnie zaszczepione". - O kim myślę? Na przykład o pracownikach służby zdrowia, na przykład o nauczycielach i nauczycielkach - powiedział polityk.

– To są odważne decyzje. Te decyzje zostały podjęte na przykład we Włoszech, zostały podjęte na przykład we Francji. I uważamy, że po prostu te decyzje powinny być również podjęte w Polsce - zaznaczył Czarzasty.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Weryfikacja szczepień w pracy: kto zapłaci za testy niezaszczepionych?

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.