NIL: medycy z Ukrainy mogliby pracować jako opiekunowie medyczni, zanim uzyskają uprawnienia
Samorząd lekarski domaga się natychmiastowego przyznania pracownikom medycznym z Ukrainy uprawnień opiekuna medycznego. Zdaniem NIL pozwoliłoby to na zatrudnienie ich jako pracowników medycznych do momentu uzyskania przez nich uprawnień zawodowych.

Od kilku dni trwają dyskusje o tym, w jaki sposób wykorzystać potencjał i pomóc uchodźcom z Ukrainy, którzy mają wykształcenie medyczne i chcieliby podjąć pracę w polskim systemie. Pewne ułatwienia w tym zakresie zawiera przyjęta 12 marca specustawa.
NIL: potrzebne gabinety lekarskie w miejscach największych skupisk uchodźców
Naczelna Rada Lekarska zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o podjęcie natychmiastowych decyzji umożliwiających zgodne z prawem działanie punktów pomocy medycznej tworzonych przez samorządy i inne instytucje oraz organizację gabinetów lekarskich zlokalizowanych w miejscach największych skupisk uchodźców.
“Rada uważa za konieczne rozszerzenie kompetencji przyszpitalnych poradni pediatrycznych i internistycznych o możliwość leczenia uchodźców i ich dzieci (dotychczas poradnie te mogły udzielać świadczeń wyłącznie w ramach kontroli po pobycie w szpitalu)” - czytamy w najnowszym stanowisku NRL, opublikowanym na stronie samorządu 14 marca.
Medycy z Ukrainy jako opiekunowie medyczni do czasu uzyskania uprawnień
Ponadto zdaniem samorządu lekarskiego medycy z Ukrainy, zanim uzyskaliby stosowne uprawnienia, mogliby podjąć pracę jako opiekunowie medyczni.
“Pilnego rozwiązania wymaga także problem prowadzenia dokumentacji medycznej przez osoby nieznające języka polskiego, które uzyskały zgodę na wykonywanie zawodu na terenie Polski. Naczelna Rada Lekarska podkreśla, że w obecnej sytuacji we wskazanych powyżej obszarach nie ma czasu na powoływanie kolejnych zespołów, problemy te wymagają natychmiastowego rozwiązania przez ministra zdrowia” - zwraca uwagę lekarski samorząd.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kraska podał miesięczny koszt opieki medycznej uchodźców z Ukrainy. “Nie szczędzimy pieniędzy”
Źródło: Puls Medycyny