Long COVID po polsku: co wiadomo po 2,5 roku obserwacji?
Im cięższy przebieg zakażenia, tym większe ryzyko rozwoju zespołów postcovidowych. Na długofalowe skutki COVID-19 bardziej narażone są osoby otyłe, pacjenci ze schorzeniami przewlekłymi, a także kobiety. Po roku od zakażenia wirusem SARS-CoV-2 od 30 do 50 proc. pacjentów wciąż przyznaje, że odczuwa symptomy przebytej infekcji.
- Z danych dotyczących polskiej populacji wynika, że ok. 60-80 proc. osób po infekcji wciąż odczuwa pewne objawy COVID-19. Po roku: od 30 do 50 proc. ozdrowieńców.
- Pacjenci doświadczający zespołów postcovidowych uskarżają się na różne dolegliwości. Do najczęściej wymienianych zalicza się: przewlekłe zmęczenie, duszność, ograniczenie tolerancji wysiłku, zaburzenia pamięci i koncentracji, zapominanie. Kolejna grupa objawów to zaburzenia węchu i smaku, zespoły bólowe mięśni, stawów.
- Im cięższy przebieg COVID-19, tym większe ryzyko rozwoju zespołu long COVID. Do czynników ryzyka zalicza się także otyłość, schorzenia przewlekłe, takie jak nadciśnienie czy choroba wieńcowa.
- Znaczenie ma także płeć, bo długofalowe skutki zakażenia częściej odczuwają kobiety.
Po blisko trzech latach koegzystencji z wirusem SARS-CoV-2 coraz częściej mówi się o skutkach krótko- i długofalowych COVID-19. Jaki procent osób w Polsce może borykać się z tzw. zespołami postcovidowymi?
– Z naszych danych wynika, że około 60-80 proc. osób po infekcji wciąż odczuwa pewne objawy COVID-19. Gdy ma to miejsce w okresie od 4 do 12 tygodni po zakażeniu, mówimy wówczas o tzw. long COVID. Gdy dolegliwości utrzymują się ponad 12 tygodni, to wchodzimy wówczas w tzw. okres post-COVID i tu około 50 proc. pacjentów wciąż zgłasza dolegliwości, czyli wciąż bardzo dużo. Niestety, po roku od zakażenia wirusem SARS-CoV-2 od 30 do 50 proc. pacjentów podaje, że odczuwa symptomy przebytej infekcji – mówi dr n. med. Michał Chudzik, kardiolog, Uniwersytet Medyczny w Łodzi, autor programu stop-COVID dla pacjentów po przebyciu zakażenia wirusem SARS-CoV-2.
Różne grupy objawów long COVID
Objawy, jakie najczęściej zgłaszają pacjenci, można podzielić na grupy.
– Pierwsza to symptomy związane ze zmęczeniem, tj. duszność, ograniczenie tolerancji wysiłku. Następna grupa objawów potocznie określana jest jako mgła mózgowa, czyli zaburzenia pamięci, koncentracji, poczucie trudności zebrania myśli, zapominanie. Pacjenci mówią, że mają wrażenie, jakby po chorobie stali się dużo starsi. Kolejna grupa to zaburzenia węchu i smaku, bardzo dokuczliwe. Następne to zespoły bólowe: zespół bólu mięśni, stawów. Do tego dochodzi liczna grupa powikłań medycznych w postaci pojawiania się nowej bądź nasilenia się wcześniej nierozpoznanej albo rozpoznanej, ale niezbyt dokładnie leczonej choroby podstawowej. To np. nadciśnienie, zaburzenia lipidowe, hiperglikemia czy cukrzyca, która też często po COVID-19 ujawnia się u pacjentów – wymienia dr Michał Chudzik.
Kto jest bardziej narażony na zespoły long i post-COVID
Badaczom udało się także wyodrębnić czynniki ryzyka predysponujące do wystąpienia zespołów postcovidowych. Dominującym jest ciężkość przebiegu zakażenia wywołanego przez SARS-CoV-2.
– Jeżeli ktoś miał ciężki COVID-19, nawet jak nie był hospitalizowany, to niestety z ponad 90-procentową pewnością można powiedzieć, że ten pacjent wejdzie w stadium zespołu long COVID i post-COVID. Jeżeli zakażenie miało przebieg lekki, to ryzyko jest mniejsze, ale wynosi wciąż około 40-50 proc. – mówi dr Michał Chudzik.
Na long COVID bardziej narażone są także osoby, które mają wyższe BMI, są otyłe, miały wcześniej nadciśnienie czy chorobę wieńcową. Znaczenie ma także płeć, bo długofalowe skutki zakażenia częściej odczuwają kobiety. Dlaczego?
– Wydaje się, że decydujące są dwa czynniki. Pierwszy związany jest ze sferą psychiczną. Widzimy, jak dużo osób z zespołem long COVID ma zaburzenia lękowo-depresyjne, zaburzenia snu. Z naszych obserwacji wynika, że kobiety bardziej wsłuchują się w swoje objawy, częściej też zgłaszają się do lekarza, są więc częściej diagnozowane. Drugi czynnik to kwestia czysto hormonalna. COVID-19 to jednak jest choroba naczyń, także małych. Działanie estrogenów może mieć z jednej strony ochronny wpływ na pewne aspekty zdrowotne, ale z drugiej zwiększa ryzyko reakcji zapalnych, które powodują długotrwałe objawy long COVID – mówi specjalista.
Ciężko przechorowałeś COVID? Wskazany przegląd zdrowia
Czy na podstawie zebranych danych można zaproponować jakiś algorytm postępowania, który pomogłyby zidentyfikować pacjentów zagrożonych wystąpieniem powikłań po COVID-19?
– Mamy już na koncie kilka ważnych publikacji w tym zakresie. Dodam jeszcze tylko, że znaczenie mają nie tylko czynniki medyczne, ale również psychospołeczne, styl życia. Czytałem ostatnio pracę, w której wykazano, że na ciężkość przebiegu COVID-19 wpływają stresy występujące na trzy miesiące przed zakażeniem i zaburzenia snu. Zatem naszym stylem życia możemy modyfikować przebieg infekcji. Wracając do pytania, to w tej chwili pracujemy nad takim algorytmem. Gdybym mógł dzisiaj rekomendować pacjentom, co robić, aby przejść lekko COVID-19, a tym samym zmniejszyć ryzyko wystąpienia zespołów post COVID, to bym podkreślił zdecydowanie wagę zdrowego stylu życia, dobre leczenie choroby podstawowej, czyli normalizacja ciśnienia, glikemii i profilu lipidowego. A po COVID-19, jeżeli przechorowaliśmy tę chorobę ciężko, jeśli rozważaliśmy położenie się do szpitala, to jest sygnał, że powinniśmy się zgłosić do lekarza rodzinnego. Dlaczego? Bo zlecone przez niego podstawowe badania w dużej mierze wskażą kierunek potencjalnych powikłań. A następnie, w razie zidentyfikowania jakichś problemów, konieczne może być skierowanie pacjenta do opieki specjalistycznej, do kardiologia, pulmonologa, neurologa czy reumatologa. Wspominam o tych specjalizacjach nieprzypadkowo, bo są to cztery dominujące kierunki potencjalnych powikłań. Szkoda, że dziś już nie dysponujemy programem rehabilitacji osób po COVID-19, bo to była bardzo skuteczna, dobra metoda leczenia tych pacjentów – mówi dr Michał Chudzik.
Więcej w materiale wideo. Zapraszamy do oglądania.
ZOBACZ TAKŻE: Skutki COVID-19 ozdrowieńcy mogą odczuwać miesiącami. Jest pomysł, jak im pomóc
Objawy zakażenia nowymi subwariantami Omikronu BQ.1 i BQ.1.1 to często biegunka, nudności, gorączka
Źródło: Puls Medycyny