Alzheimer: wirusy wnikające przez nos mogą być przyczyną postępów choroby

EG/PAP
opublikowano: 21-12-2022, 09:02

Autorzy publikacji, która ukazała się w piśmie „Neurobiology of Aging” wskazują na ważną rolę zmysłu węchu oraz atakujących go wirusów w rozwoju choroby Alzheimera.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Według badaczy opisane zapalenia i beta-amyloid zaburzają komunikację w hipokampie. Bez odpowiedniej ilości bodźców może on ulegać degeneracji.
Według badaczy opisane zapalenia i beta-amyloid zaburzają komunikację w hipokampie. Bez odpowiedniej ilości bodźców może on ulegać degeneracji.
Fot. iStock
  • Niektóre wnikające przez nos wirusy mogą zaburzać przesyłanie sygnałów węchowych do mózgu. Pozbawione bodźców ośrodki szybciej wtedy obumierają, a dodatkowo niektóre zarazki mogą nawet uszkadzać mózg.
  • To wnioski z nowej publikacji w piśmie „Neurobiology of Aging”, której autorzy wskazują na ważną rolę zmysłu węchu oraz atakujących go wirusów w rozwoju choroby Alzheimera.
  • Wiemy, że jednym z pierwszych objawów choroby Alzheimera jest utrata węchu - mówi dr Andrew Bubak, główny autor badania.

Zespół dra Andrew Bubak przyjrzał się drogom oddechowym, opuszkom węchowym (struktury w mózgu odbierające bodźce związane z zapachami) oraz hipokampowi (rejon mózgu uczestniczący w przetwarzaniu pamięci).

Infekcje wirusowe przyczyniają się do odkładania się białka wiązanego z rozwojem choroby Alzheimera

Badacze przeanalizowali tkanki sześciu osób, które cierpiały na dziedziczną postać choroby oraz tkanki pochodzące z grupy kontrolnej. W opuszkach węchowych chorych wykryli ślady wirusowego zakażenia, a także zapalenia w drogach węchowych, przesyłających impulsy do hipokampa.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Choroba Alzheimera: zmiany w mózgu wyprzedzają objawy o 10-20 lat [BADANIE]

Zauważyli również zaburzenia mieliny w nerwach dróg węchowych. Mielina to ochronna warstwa komórek nerwowych, która umożliwia sprawne przesyłanie sygnałów.

– Wyniki te pozwalają sądzić, że infekcja wirusowa i związane z nią zapalenia, a także rozregulowanie mieliny w układzie węchowym, zaburzają pracę hipokampa, przyczyniając się do postępów rodzinnej, dziedzicznej choroby Alzheimera - sugerują naukowcy.

Zwracają przy tym uwagę, że niektóre wirusy, takie jak wirus półpaśca oraz opryszczki pospolitej, mogą powodować odkładanie się w opuszkach węchowych beta-amyloidu - białka wiązanego z rozwojem choroby Alzheimera.

Niektóre wirusy przyspieszają rozwój alzheimera?

– Nasza hipoteza jest taka, że niektóre wirusy przyspieszają rozwój choroby Alzheimera. Czy utrata węchu specyficznie przyspiesza rozwój choroby? Oto jest pytanie - mówi jeden z autorów badania, dr Diego Restrepo.

Według niego i jego współpracowników opisane zapalenia i beta-amyloid zaburzają komunikację w hipokampie. Bez odpowiedniej ilości bodźców może on ulegać degeneracji.

– Cały system węchowy łączy się z hipokampem. Jeśli ograniczy się zachodzący tą drogą dopływ sygnałów, mniej dochodzi ich do hipokampa. Tymczasem narząd nieużywany zanika - stwierdzają naukowcy.

Na świecie na chorobę Alzheimera choruje tymczasem ok. 30 mln, a w Polsce - ok. 200 tys. osób.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prosty test moczu pomoże wykryć alzheimera?

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.