Psychiatria w dobie pandemii
Psychiatria w dobie pandemii
Pandemia koronawirusa mocno odcisnęła się na wielu dziedzinach medycyny, także na psychiatrii. Pierwsze podsumowania można już znaleźć w piśmiennictwie. W najnowszym numerze „Journal of Affective Disorders” (JAD) opublikowano podsumowanie działania w pandemii bardzo znanej kliniki prof. Eduarda Viety¹ z Barcelony.

W Barcelonie, podobnie jak w Warszawie, zamknięto w czasie pandemii dzienne oddziały psychiatryczne, tworząc zamiast nich covidowe, zmniejszono także o połowę liczbę łóżek w oddziale całodobowym. Autorzy doniesienia w JAD podkreślają jednak, że nie zrezygnowano z wykonywania elektrowstrząsów (EW), co pozwala sądzić, że hiszpańscy psychiatrzy potraktowali tę metodę leczenia priorytetowo. Wydaje się, że w Polsce wygląda to inaczej. Podobno poza Instytutem Psychiatrii i Neurologii w Warszawie trudno teraz gdziekolwiek „doprosić się” o zabieg EW.
Mniej pilnych przyjęć psychiatrycznych
W omawianym artykule porównywano przyjęcia psychiatryczne, które miały miejsce 90 dni przed 14 marca 2020 r. i 90 dni po tej dacie, czyli podczas tzw. wiosennego lockdownu. Łącznie przeanalizowano niemal 2000 pilnych przyjęć psychiatrycznych. Okazuje się, że liczba przyjęć spadła niemal o 40 proc.! Co ciekawe, ten spadek dotyczył w głównej mierze osób z zaburzeniami lękowymi — przed 14 marca 2020 r. przyjęć z tego powodu było znacznie więcej niż po tej dacie. W tym samym czasie wzrosła liczba przyjęć pacjentów z rozpoznaniem otępienia, spektrum autyzmu i nadużywania substancji.
Zdaniem autorów, przyczyną obserwowanego zjawiska jest z jednej strony znaczne zwiększenie dostępności teleporad, które mogą być bardzo pomocne dla osób z zaburzeniami lękowymi. Z drugiej zaś strony — zmniejszenie dostępności wsparcia społecznego, ważnego dla osób z otępieniami czy spektrum autyzmu. Nadużywanie substancji to chyba inny rodzaj problemu, autorzy artykułu nie wypowiadają się jasno na ten temat. Ja mam trochę inne podejrzenie — osoby z zaburzeniami lękowymi tak się boją, że nie zgłaszają się, a autystyczne i otępiałe nie zauważyły, że inni się boją.
Pandemia jako wyzwalacz zadawnionego stresu
W tym samym numerze JAD psychiatrzy z Chin zajęli się zagadnieniem wpływu wydarzeń występujących we wczesnym okresie życia pacjenta a późniejszą (znacznie późniejszą) reakcją na stres związany z epidemią². Chińczycy zbadali od razu niemal 40 000 studentów, choć tylko ponad 14 000 wypełniło do końca wszystkie kwestionariusze (co ciekawe, bo jeszcze kilka lat temu w badaniach chińskich kwestionariusze wypełniało zazwyczaj 98 proc. badanych). Oceniano wpływ stresujących wydarzeń występujących we wczesnym okresie życia na ostrą reakcję na stres, depresję i lęk.
Okazało się, że efekt jest wyraźny, a osoby, które doznawały stresujących wydarzeń we wczesnym okresie życia, są bardziej podatne na niekorzystne psychologiczne działania epidemii. Jeszcze raz okazuje się, że mentalna klisza jest naświetlana wcześnie, a taki rok, jak ten, który minął, stanowi przede wszystkim wyzwalacz tego, co i tak już w środku nas siedziało.
Moim zdaniem, to dopiero początek zmian, które nastąpią w medycynie, a być może szczególnie w psychiatrii, trudno jednak zgadywać, co się stanie. Możliwości jest wiele. Wcale nie musi być gorzej, ale inaczej będzie na pewno.
Piśmiennictwo:
- Gomez-Ramiro M., Fico G., Anmella G. i wsp.: Changing trends in psychiatric emergency service admissions during the COVID-19 outbreak: Report from a worldwide epicentre. J. Affect Dis. 2021; 282, 26-32.
- Li X., Lv Q., Tang W. i wsp.: Psychological stresses among Chinese University students during the COVID-19 epidemic: The effect of early life adversity on emotional distress. J. Affect Dis. 2021; 282, 33-38.
Źródło: Puls Medycyny
Pandemia koronawirusa mocno odcisnęła się na wielu dziedzinach medycyny, także na psychiatrii. Pierwsze podsumowania można już znaleźć w piśmiennictwie. W najnowszym numerze „Journal of Affective Disorders” (JAD) opublikowano podsumowanie działania w pandemii bardzo znanej kliniki prof. Eduarda Viety¹ z Barcelony.
Osoby, które doznawały stresujących wydarzeń we wczesnym okresie życia, są bardziej podatne na niekorzystne psychologiczne działania epidemii.iStock
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach