Prof. Rutkowski: w 2023 r. będziemy wdrażać kolejne zapisy Narodowej Strategii Onkologicznej
Onkologia to obecnie najbardziej dynamicznie rozwijająca się dziedzina medycyny. Postęp dokonuje się na naszych oczach. Jako onkolodzy realnie uczestniczymy w tym, jak zmieniają się standardy leczenia i możemy zaproponować chorym coraz to nowe metody terapii. Gdybym teraz miał ponownie wybrać ścieżkę kariery, nie zmieniłbym zdania – mówi z przekonaniem prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, który zajął 3. miejsce na Liście Stu 2022.

Prof. dr hab. n. med. Piotr Rutkowski jest specjalistą w dziedzinie chirurgii ogólnej i onkologicznej, kierownikiem Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, pełnomocnikiem dyrektora ds. Narodowej Strategii Onkologicznej i Badań Klinicznych, przewodniczącym Zespołu Ministra Zdrowia ds. Narodowej Strategii Onkologicznej, przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.
W 2022 r. z pewnością jednym z ważniejszych wydarzeń w pana życiu zawodowym było objęcie stanowiska przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Jak podsumowałby pan ubiegłoroczną działalność PTO?
Polskie Towarzystwo Onkologiczne wykazuje bardzo dużą aktywność. W 2022 r. powołaliśmy dwie sekcje: Immunoonkologii oraz Płodności w Chorobie Nowotworowej (Oncofertility). Obecnie pracujemy także nad stworzeniem sekcji dotyczącej onkologii precyzyjnej, której zresztą co roku poświęcamy dwie konferencje. Innym działaniem towarzystwa na polu onkologii precyzyjnej jest przygotowywanie wskazówek dotyczących zastosowania diagnostyki molekularnej w praktyce klinicznej. Są one bardzo ważne, ponieważ nie wszyscy lekarze w Polsce potrafią korzystać z takich badań. Ponadto przedstawiliśmy Ministerstwu Zdrowia propozycję szerszego wykorzystania diagnostyki molekularnej w onkologii.
W 2022 r. sukcesem w zakresie działalności naukowo-badawczej było otrzymanie przez Polskie Towarzystwo Onkologiczne dotacji na badania, tzw. Grant Servier-CARE pod auspicjami Warsaw Health Innovation Hub we współpracy z Agencją Badań Medycznych. Mają się one przyczynić się do poprawy opieki nad pacjentami z rakiem trzustki. Właśnie zakończyliśmy pierwszą edycję konkursu na projekty, które będą mogły być dofinansowane z grantu i niedługo będziemy przyjmować kolejne zgłoszenia.
Ponadto we współpracy z innymi towarzystwami naukowymi podjęliśmy działania dotyczące profilaktyki przedekspozycyjnej SARS-CoV-2 u pacjentów onkologicznych z zaburzeniami odporności poddanych immunoterapii oraz u chorych na czerniaka gałki ocznej.
PTO odpowiada także na bieżące potrzeby placówek onkologicznych: dzięki grantowi zewnętrznemu finansujemy pracę koordynatorów opieki onkologicznej z chorymi z Ukrainy w trzech ośrodkach. Ponadto zakupiliśmy translatory, które mają ułatwić komunikację z pacjentami zza naszej wschodniej granicy.
Dla PTO najważniejsze jest jednak wspieranie realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej. W 2023 r. będziemy pracowali nad wdrożeniem kolejnych jej zapisów. Najważniejsze z nich to: wprowadzenie programu szczepień przeciw HPV, powstanie ośrodków typu Lung Cancer Unit, Narodowego Portalu Onkologicznego, zakończenie opracowywania wytycznych diagnostyczno-terapeutycznych w onkologii, zapewnienie oddzielnej wyceny dla świadczeń diagnostyki patomorfologicznej i rozpoczęcie akredytacji w diagnostyce molekularnej. Ważne jest także wprowadzenie testu FIT na krew utajoną w kale do programu profilaktyki raka jelita grubego i testu HPV-DNA do skriningu raka szyjki macicy.
Kładziemy również nacisk na komunikację z obywatelami w zakresie profilaktyki onkologicznej, do czego chcemy wykorzystać Internetowe Konto Pacjenta. Priorytetem jest jednak wejście w życie ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej.
Do listy sukcesów ubiegłego roku może pan również dopisać ponowne znalezienie się na prestiżowej liście najczęściej cytowanych naukowców Highly Cited Researchers.
To bardzo duże wyróżnienie, szczególnie że w 2022 r. tylko dwóch przedstawicieli medycyny klinicznej z Polski znalazło się w tym zestawieniu.
W 2022 r. wziął pan udział w kampanii „Onkologia – włącz medyczną pasję!”, w której zachęca przyszłych lekarzy do wyboru tej specjalizacji. A co pana skłoniło do zostania onkologiem?
Decyzję o wyborze onkologii jako ścieżki kariery podjąłem pod koniec studiów na Akademii Medycznej w Łodzi. Byłem wtedy członkiem koła naukowego działającego przy Klinice Chirurgii Onkologicznej i uznałem, że to najciekawsza i najbardziej perspektywiczna specjalizacja. Potwierdza to kampania „Onkologia – włącz medyczną pasję!”, w której biorą udział nie tylko doświadczeni lekarze. Także dużo młodych medyków wskazuje, że onkologia to obecnie najbardziej dynamicznie rozwijająca się dziedzina medycyny.
Gdy w 1998 r. zaczynałem pracę w ówczesnym Centrum Onkologii w Warszawie, leczenie nowotworów, w których się specjalizuję, a więc czerniaków i innych nowotworów skóry oraz mięsaków, nie było tak skuteczne jak obecnie. Jeszcze dekadę temu 5 lat od rozpoznania przerzutowego czerniaka przeżywało 3 proc. chorych, a teraz takie wyniki osiąga 40-50 proc. Przełom dotyczy także leczenia mięsaków – liczba pacjentów, którym można oszczędzić kończynę, wzrosła w ostatnich latach diametralnie.
Na przestrzeni lat w zakresie wszystkich specjalizacji onkologicznych – nie tylko onkologii klinicznej, lecz także chirurgii onkologicznej i radioterapii – dużo się zmieniło. Postęp w onkologii zawdzięczamy pracy lekarzy wszystkich specjalności onkologicznych, bo to praca zespołowa, którą bardzo cenię. Bierzemy udział w badaniach, ale nie ograniczają się one tylko do pojedynczych leków, lecz obejmują leczenie skojarzone, wypróbowywanie różnych sposobów terapii. Jako onkolodzy realnie uczestniczymy w tym, jak zmieniają się standardy leczenia i możemy zaproponować chorym coraz to nowe metody terapii.
Poza pracą kliniczną i naukową bierze pan również udział w inicjatywach pacjenckich, m.in. współpracując ze Stowarzyszeniem Sarcoma.
Uważam, że działalność organizacji pacjenckich, takich jak np. Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki Sarcoma, jest bardzo ważna, bo dzięki ich zaangażowaniu zwiększa się świadomość polskiego społeczeństwa na temat chorób nowotworowych. Myślę, że coraz więcej Polaków rozumie, że warto dbać o swoje zdrowie.
Przypomnę, że za rozwój nowotworu w mniejszym stopniu odpowiadają geny. W większości przypadków choroba jest wynikiem niewłaściwego stylu życia – braku aktywności fizycznej, złej diety, stosowania używek, takich jak np. tytoń i alkohol. Jeśli będziemy prowadzić zdrowy styl życia, to możemy w ogóle nie zachorować na nowotwór lub zminimalizować to ryzyko kilkakrotnie. Bo nawet jeśli zachorujemy na nowotwór, to łatwiej będzie znieść leczenie.
Organizacje pacjenckie bardzo pomagają zmienić postawę zdrowotną naszych rodaków, więc być może ten niekorzystny trend uda się zahamować.
Czego życzyłby pan sobie w 2023 r., zarówno zawodowo, jak i prywatnie?
Zawodowo życzyłbym sobie, żeby Narodowa Strategia Onkologiczna została zrealizowana zgodnie z planem i doceniona w pełni przez wszystkie zaangażowane strony, m.in. Ministerstwo Zdrowia. Prywatnie chciałbym obejrzeć na żywo mecz Wielkiego Szlema.
ZOBACZ TAKŻE: LISTA STU 2022: znamy wyniki plebiscytu!
Prof. Jacek Jassem: będziemy promować w Polsce Europejską Kartę Praw Pacjenta Onkologicznego
Źródło: Puls Medycyny