Opozycja o 100 tys. zgonów z powodu COVID-19 w Polsce. “To tragiczny bilans braku działań rządu”
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że 100 tys. zgonów z powodu COVID-19 od początku pandemii "to tragiczny bilans braku zdecydowanych działań rządu w walce z pandemią". Adam Niedzielski zamiast funkcji ministra zdrowia pełni rolę "rzecznika koronawirusa" - ocenił szef PSL.

We wtorek, 11 stycznia, Ministerstwo Zdrowia przekazało, że badania potwierdziły 11 406 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarły 493 osoby z COVID-19. Liczba zgonów w wyniku zakażenia SARS-COV-2 od początku pandemii przekroczyła 100 tys. osób.
CZYTAJ TEŻ: Niedzielski: przekroczyliśmy 100 tys. zgonów z powodu COVID-19
Władysław Kosiniak-Kamysz: 100 tys. zgonów to "tragiczny bilans braku zdecydowanych działań rządu w walce z pandemią"
Kosiniak-Kamysz pytany o te statystyki we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, ocenił, że 100 tys. zgonów z powodu COVID-19 od początku pandemii to "tragiczny bilans braku zdecydowanych działań rządu w walce z pandemią".
Szef PSL stwierdził, że Adam Niedzielski zamiast funkcji ministra zdrowia pełni rolę "rzecznika koronawirusa", a resort zdrowia stał się "ministerstwem do spraw statystyk zakażeń i zgonów".
– Rząd informuje, ile jest zgonów, ile jest zakażeń, i to jest zadanie ministra jednego, drugiego, wychodzą rano o 7.35 do studia i mówią, ile było zakażeń, ale nie walczą, nie podejmują decyzji - mówił.
Dodał: - Oni nawet nie są w stanie przekonać kolegów z rządu do tego, żeby promowali szczepienia.
– Osoby wypowiadające bzdury i głupoty, że to jest eksperyment, nie ponoszą żadnych konsekwencji i pełnią dalej zaszczytne funkcje, jeszcze funkcje w edukacji i wychowaniu młodzieży. To pokazuje skalę zaniedbań, zaniechań, niekompetencji i nieskuteczności tej władzy - powiedział szef PSL.
Odniósł się w ten sposób do słów małopolskiej kurator oświaty Barbara Nowak, która pytana w Radiu Zet o to, czy szczepienia nauczycieli przeciwko COVID-19 powinny być obowiązkowe, odpowiedziała, że absolutnie nie zgadza się z pomysłem, żeby kogokolwiek do czegokolwiek zmuszać.
– To jest wolna decyzja każdego wolnego człowieka – oceniła. Jak dodała, "konsekwencje tego eksperymentu nie są do końca stwierdzone".
100 tys. zgonów na #COVID19 to tragiczny bilans braku zdecydowanych działań rządu w walce z pandemią. @a_niedzielski zamiast funkcji ministra pełni rolę RZECZNIKA KORONAWIRUSA, a resort zdrowia stał się ministerstwem ds. statystyk zakażeń i zgonów. Efekty są KATASTROFALNE!
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) January 11, 2022
CZYTAJ TEŻ: Rada Medyczna: negowanie wartości szczepień powinno skutkować utratą stanowisk publicznych
Lewica po przekroczeniu 100 tys. zgonów z powodu COVID-19 rozwieszała nekrologii m.in. przed KPRM
Po przekroczeniu w Polsce 100 tysięcy zgonów z powodu COVID-19 posłowie Lewicy rozwieszali nekrologii przed KPRM, resortem zdrowia i przed siedzibą PiS, zarzucając rządzącym brak działania ws. pandemii i strach przed antyszczepionkowcami.
Podczas trzech konferencji: pod KPRM, Ministerstwem Zdrowia oraz przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości posłowie Lewicy mówili o działaniach rządu w walce z pandemią COVID-19, a także wywiesili nekrologii o treści:
"Panie prezydencie, panie premierze, drodzy ministrowie! Z przykrością zawiadamiamy o śmierci ponad 100 tysięcy Polek i Polaków, zmarli na COVID-19. Winę za to ponosi PiS, który ze strachu przed antyszczepionkowcami nie podjął decyzji ratujących życie".
Ten nekrolog to dowód braku odpowiedzialności rządu za nie 100 tysięcy, ale każdą kolejną tragedię która w Polsce się rozgrywa. To niechlubna liczba doświadczonych pandemią w Polsce za którą w pełni odpowiada rząd @MorawieckiM!
— Lewica (@__Lewica) January 11, 2022
👉 https://t.co/mwtG7zow2r#stopCOVID #COVID19 pic.twitter.com/gAJpJX22ia
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty przypomniał przed KPRM, że Lewica 7 grudnia złożyła projekt ustawy o obowiązku szczepień.
– Od 7 grudnia zachorowały 551 492 osoby oraz umarło 14 416 osób - powiedział, adresując swoje słowa do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
– Nie bądźcie obojętni na śmierć. To jest wasza wina, że ludzie umierają. Obciążam tym rząd - mówił Czarzasty.
W ocenie szefa klubu Krzysztofa Gawkowskiego, który prezentował nekrolog, jest on dowodem braku odpowiedzialności rządu.
– Rząd Morawieckiego zamknął oczy na pandemię, a minister (Adam) Niedzielski jest dzisiaj “nic nie mogę” ministrem zdrowia" - mówił. – Ten nekrolog zawiśnie dzisiaj przed kluczowymi urzędami i instytucjami w Polsce. Wszędzie tam, gdzie rząd powinien mieć świadomość, do czego doprowadził - dodał.
100 tys. zgonów z powodu #COVID19!@__Lewica apeluje o procedowanie ustawy o obowiązkowych szczepieniach.https://t.co/AXQUvVdYpZ pic.twitter.com/ODJcrXN5lE
— Lewica (@__Lewica) January 11, 2022
“Za chwilę nie będzie osoby, która nie znałaby kogoś, kto umarł na COVID-19”
Wiceszefowa klubu Marcelina Zawisza zwracała uwagę na masowość pandemii.
– Za chwilę nie będzie osoby, która nie znałaby kogoś, kto umarł na COVID-19, kto umarł z powodu tego, że system ochrony zdrowia nie działa - powiedziała.
– Mówimy o setkach tysięcy rodzin, które od momentu rozpoczęcia pandemii musiały pożegnać swoich bliskich - podkreślała.
Przed resortem zdrowia posłowie Marek Rutka, Anita Kucharska-Dziedzic i Jan Szopiński zwracali uwagę, że na obecnej sytuacji zyskuje tylko branża funeralna, a 100 tysięcy to tyle, ile liczba mieszkańców miasta średniej wielkości.
Posłanki Joanna Scheuring-Wielgus i Beata Maciejewska mówiły, że najwyższy czas, aby powiedzieć: "Tak dla nauki, nie dla zabobonów". Zarzucali także rządowi, że słucha antyszczepionkowców i "tańczy z nimi chocholi taniec".
Posłanki apelowały także do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby wziął projekt Lewicy ws. obowiązku szczepień i złożył go w Sejmie i zwrócił się do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o jego procedowanie.
Rozwieszając nekrologii przed Ministerstwem Zdrowia i przed siedzibą PiS posłowie Lewicy zostali spisani przez patrole policji.
Donld Tusk: we wtorek, 11 stycznia, o godz. 18 w Parku Saskim w Warszawie upamiętnimy ofiary COVID-19
Lider PO Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek,11 stycznia, o godz. 18 w Parku Saskim w Warszawie uczci, wraz z parlamentarzystami Platformy Obywatelskiej, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i mieszkańcami miasta pamięć ponad stu tysięcy ofiar COVID-19.
Sto tysięcy ofiar. Pamiętajmy o nich i ich bliskich. Bądźmy dziś razem. W Warszawie zapalimy znicze w Parku Saskim koło Grobu Nieznanego Żołnierza, godz. 18.
— Donald Tusk (@donaldtusk) January 11, 2022
Lider Platformy Obywatelskiej ocenił, że te statystyki są tragiczne i przyznał, że pandemia wszystkich nas przytłacza.
– Ale właśnie tego dnia chyba powinniśmy wszyscy pamiętać o ofiarach, o rodzinach ofiar pandemii, o tych wszystkich, którzy stracili swoich bliskich, którzy mają swoich bliskich w szpitalach - podkreślił szef PO.
Dodał, że on sam również miał ostatnio obawy o swoich bliskich, związane z pandemią.
– Wydaje mi się, że to właśnie dzisiaj powinniśmy okazać swoje współczucie i solidarność ze wszystkimi cierpiącymi, ze zmarłymi, z ich bliskimi - zaznaczył Tusk.
– Chcemy upamiętnić tą tragiczną ofiarę. Zapraszam wszystkich, którzy chcieliby zupełnie bez polityki okazać taką solidarność i zapalić razem z nami te znicze - powiedział lider PO.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Weryfikacja covidowa pracowników: głosowanie nad projektem ustawy powinno odbyć się na najbliższym posiedzeniu Sejmu
Źródło: Puls Medycyny