Nowa klinika chorób zakaźnych w Lublinie. Trafią tu m.in pacjenci z boreliozą

Klinika ma być odpowiedzią na bieżące wyzwania, czyli głównie pandemię COVID-19 (będą do niej trafiać właśnie pacjenci covidowi), ale cele jej stworzenia są bardziej długofalowe. Jak informuje placówka, nowa klinika to naturalne uzupełnienie działającej od lat w IMW poradni chorób zakaźnych.

COVID-19, ale też WZW typu C

– Pierwsi pacjenci zostaną przyjęci 1 września. Oddział przeznaczony jest do leczenia pacjentów z chorobami infekcyjnymi. Chodzi np. o boreliozę, WZW typu C, zakażenie bakterią clostridium czy o toksoplazmozę - powiedziała zastępczymi dyrektora ds. medycznych Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie dr Magdalena Czarkowska.

Jeśli zajdzie taka konieczność, do nowej lubelskiej Kliniki trafią także chorzy na COVID-19 - i to ci wysoce zakaźni.

– Mamy w tym już doświadczenie, bo nadal są u nas łóżka covidowe. Oddział przystosowany jest do hospitalizacji pacjentów wysoce zakaźnych, wymagających izolacji - dodała Magdalena Czarkowska.

Region zyska 20 łóżek oraz dwa respiratory

Jaką bazę łóżek zapewni pacjentom klinika? Oddział szpitalny dysponuje 20 łóżkami - w tym dwoma respiratorowymi, które mieszczą się w 12. salach, głównie jedno- i dwuosobowych. Wszystkie sale mają własny węzeł sanitarny. W skład kliniki wchodzi również zaplecze diagnostyczno-zabiegowe.

– Osoby hospitalizowane mają zapewnione bardzo dobre warunki socjalne. W trosce o komfort pracy personelu w klinice jest kilka gabinetów lekarskich, dyżurek pielęgniarek i pomieszczeń socjalnych - wskazała Czarkowska.

Klinika leczenia chorób zakaźnych wraz z izbą przyjęć powstała w ramach projektu „Centrum boreliozy i innych chorób odzwierzęcych”. Koszt inwestycji wyniósł 8,9 mln zł, z czego 7,8 mln zł to dofinansowanie z budżetu państwa. Wkład własny IMW stanowi 1,1 mln zł.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Powstanie fundusz modernizacji szpitali. Rząd przeznaczy na ten cel 7 mld złotych