Gry uliczno-polityczne o legalną aborcję
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące warunków dopuszczalności przerywania ciąży wznieciło polsko-polską wojnę. Gdy politycy spierają się w Sejmie, na ulicach wzrastają masowe protesty, co jest wyjątkowo niepokojące z uwagi na rekordowe wyniki dziennych zakażeń SARS-CoV-2 i zachorowań na COVID-19. Opozycja, spora część medyków i protestujących zarzucają obozowi rządzącemu cynizm, brak odpowiedzialności i podżeganie do ogólnonarodowej awantury, która wyprowadziła ludzi na ulice w sytuacji ogromnego zagrożenia zdrowotnego.
Polskie przepisy pozwalają legalnie dokonać aborcji:

- jeśli ciąża jest wynikiem przestępstwa,
- zagrożone jest zdrowie lub życie kobiety,
- istnieją medyczne przesłanki, potwierdzone badaniem prenatalnym, co do tego, że zachodzi prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
22 października Trybunał Konstytucyjny uznał ostatnią z przesłanek za niezgodną z polską ustawą zasadniczą. Do czasu publikacji wyroku placówki medyczne powinny honorować dotychczasowe przepisy. Orzeczenie TK wywołało ogromne napięcia społeczne i falę ulicznych protestów, mimo panujących obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią COVID-19. Z ulic gorąca dyskusja o dostępie do legalnych zabiegów przerywania ciąży, badań prenatalnych i opieki ginekologiczno-położniczej (również dla kobiet z niepełnosprawnościami) przeniosła się do Sejmu.
Opozycja: Krzywdzicie polskie kobiety!
Posłowie opozycji zwrócili się do Ministerstwa Zdrowia o informacje dotyczące m.in. legalnych zabiegów przerywania ciąży i dostępu polskich pacjentek do świadczeń z zakresu ginekologii i położnictwa. Wnioskodawców reprezentowała posłanka Lewicy Marcelina Zawisza, która niezwykle krytycznie odniosła się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem sędzi Julii Przyłębskiej (kojarzonej ze środowiskiem obozu rządzącego). Posłanka Lewicy zarzuciła politykom Zjednoczonej Prawicy stanowienie prawa w duchu religijnego fundamentalizmu.
„Skazujecie kobiety na rodzenie dzieci, które umrą w męczarniach krótko po porodzie. Skazujecie polskie lekarki i pielęgniarki na to, że będą musiały w sposób nieludzki traktować swoje pacjentki, odmawiając im opieki zdrowotnej. (…) Przez dziewięć miesięcy kobiety pozostaną w ciąży, która zakończy się jedynie śmiercią” – powiedziała Marcelina Zawisza w bardzo emocjonalnym wystąpieniu, odnosząc się do matek dzieci z wadami letalnymi.
Posłanka zwróciła się do resortu zdrowia o informację, ile legalnych zabiegów terminacji ciąży zagrożonych nieodwracalną i ciężką wadą zostało odwołanych od czasu orzeczenia TK. Ponadto zażądała przedstawienia koncepcji udzielania świadczenia przerywania ciąży w warunkach pandemii oraz po publikacji orzeczenia. Zobowiązała również ministerstwo do przekazania szczegółowej informacji o placówkach dostosowanych do potrzeb kobiet z niepełnosprawnościami oraz podmiotów, które nadal realizują zabiegi legalnej aborcji. Dodatkowo Marcelina Zawisza upomniała się także o dostęp do opieki ginekologiczno-położniczej na terenach wiejskich i w małych miasteczkach, który już w 2018 r. w raporcie Najwyższej Izby Kontroli został oceniony jako bardzo niski.
Ministerstwo Zdrowia: Rząd chroni życie każdego obywatela
Resort zdrowia reprezentowała w Sejmie wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko. Zapewniła, że rząd Zjednoczonej Prawicy chroni podstawowe wartości, do których zaliczyła życie każdego polskiego obywatela. Dodała jednak, że na razie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października nie zostało opublikowane, nie ma więc mocy prawnej.
„Nie ma więc dziś podstaw prawnych do odmawiania tego rodzaju świadczeń w podmiotach medycznych. (…) Dotychczas pracownicy ochrony zdrowia mieli możliwość powołania się na klauzulę sumienia, jeśli wykonanie danego świadczenia było niezgodne z ich przekonaniami lub wyznawaną przez nich wiarą. Takie sytuacje się zdarzały, ale w takich przypadkach pacjentki były informowane, gdzie mogą taki zabieg wykonać. Obecnie nie dysponujemy informacjami, ile podmiotów i czy w ogóle odmawia realizacji takich świadczeń” – powiedziała wiceminister.
Józefa Szczurek-Żelazko zwróciła uwagę, że za równomierne kontraktowanie świadczeń z zakresu ginekologii i położnictwa, również w warunkach ambulatoryjnych, odpowiada przede wszystkim Narodowy Fundusz Zdrowia. Przypomniała, że rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził tzw. ustawę za życiem (było to wynikiem m.in. strajku okupacyjnego osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów, który miał miejsce w budynku Sejmu na przełomie kwietnia i maja 2018 r.). Przyjęty wówczas program „za życiem” zapewnia kobietom ciężarnym z rozpoznaną wadą płodu koordynowaną opiekę na trzech szczeblach referencyjności (powiatowy, wojewódzki i ogólnopolski).
„W Polsce jest dziś pięć ośrodków, które udzielają pomocy dzieciom poczętym, u których stwierdzono wady. (…) Przeprowadza się w nich skomplikowane procedury, w tym wewnątrzmaciczne, które zwiększają szanse dzieci na zdrowie i życie. Wiele noworodków rodzi się zdrowych. Jeśli nie, można wówczas zastosować inne procedury poprawiające stan zdrowotny tych dzieci” – poinformowała wiceminister.
Jak podkreśliła, na poziomie wojewódzkim powstała sieć ośrodków pediatrycznych, które realizują opiekę nad dziećmi ze stwierdzonymi wadami oraz ich rodzinami. Przypomniała też o wprowadzeniu nowych standardów okołoporodowych, w ramach których zagwarantowano szerszy dostęp m.in. do diagnostyki prenatalnej. Wiceminister zapewniła, że liczba procedur z tego zakresu w ostatnich kilku latach zwiększyła się nawet o 30 proc. Zadeklarowała, że zgodnie z obietnicą premiera, program badań prenatalnych będzie rozwijany.
Poinformowała, że powstała sieć 16 hospicjów perinatalnych przeznaczonych dla dzieci ze stwierdzoną wadą letalną. W podsumowaniu wskazała, że to za czasu rządów Zjednoczonej Prawicy zwiększa się liczba lekarzy i pielęgniarek, w tym specjalistów z dziedziny ginekologii i położnictwa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: PTGiP: Wyrok TK ws. aborcji może oznaczać ograniczenie wykonywania i rozwoju badań prenatalnych
Pediatrzy przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego ws. legalnej aborcji
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Emilia Grzela