Eksperci: trzeba przełamać niechęć Polaków do dawstwa. Bez tego transplantologia nie będzie się rozwijać

  • Katarzyna Lisowska
opublikowano: 26-01-2023, 13:44

W ciągu ostatnich lat wskaźnik przeszczepiania narządów w Polsce rośnie bardzo wolno albo utrzymuje się na tym samym poziomie. W ocenie ekspertów barierą nadal blokującą rozwój transplantologii jest niska akceptacja społeczna dawstwa, chociaż pewne zmiany systemowe są również potrzebne. Na przeszczep czeka dziś w kraju blisko 2 tys. osób.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Spadek przeszczepów w czasie epidemii COVID-19 spowodowany jest zarówno zmniejszeniem się liczby zgłaszanych dawców, jak i mniejszą wydolnością ośrodków transplantologicznych.transplantologia, operacja, chirurg, chirurgia, sala operacyjna
Spadek przeszczepów w czasie epidemii COVID-19 spowodowany jest zarówno zmniejszeniem się liczby zgłaszanych dawców, jak i mniejszą wydolnością ośrodków transplantologicznych.transplantologia, operacja, chirurg, chirurgia, sala operacyjna
  • 26 stycznia z okazji Ogólnopolskiego Dnia Transplantacji w Senacie debatowano o tym, jak zwiększyć liczbę przeszczepień w Polsce.
  • Z danych Poltransplantu wynika, że w Polsce w ostatnim roku zwiększyła się liczba przeszczepów. W 2022 r. było ich prawie 1399, o ponad 120 więcej niż rok wcześniej.
  • W ocenie ekspertów to wciąż o wiele za mało. Ich zdaniem to efekt niechęci Polaków do dawstwa i braków w przepisach.

Z danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji „Poltransplant” wynika, że w 2022 r.

  • zgłoszono 640 dawców zmarłych ogółem, a liczba dawców rzeczywistych wyniosła 445.
  • pozyskano 101 narządów od żywych dawców.

Przełożyło się to na wzrost liczby wykonanych przeszczepów – w 2022 r. przeszczepiono 1399 narządów, czyli o ponad 120 więcej niż rok wcześniej. Jednak nadal zbyt mało w kraju przeprowadzamy takich zabiegów.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Dębska-Ślizień o liczbie przeszczepień: nie możemy wrócić do stanu sprzed pandemii

O tym, jakich zmian potrzebuje polska transplantologia, debatowano w Senacie w czwartek (26 stycznia). Uczestniczący w spotkaniu eksperci podkreślali, że na tle Europy jesteśmy w klasie średniej. Wskaźnik liczby pobranych, przeszczepianych narządów od dawców zmarłych w Polsce jest podobny do średniej europejskiej. To jest około 13 dawców na milion mieszkańców. Jednak bardzo daleko nam do lidera, którym jest Hiszpania, gdzie ten wskaźnik osiąga nawet 60.

Prof. Roman Danielewicz, przewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej, wyjaśniał, że za tym sukcesem stoją programy, m.in. dedykowane pobieraniu narządów od dawców po zatrzymaniu krążenia, co znacząco podniosło wskaźnik liczby dawców zmarłych. Jak przyznał, od wielu lat nie udaje się tego wskaźnika poprawić w Polsce.

Senator Alicja Chybicka, wiceprzewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia, podkreślała, że pod względem przeprowadzania samych przeszczepów nie mamy powodów do kompleksów. Jesteśmy na poziomie europejskim. - Jednak patrząc na liczbę dawców i liczbę samych przeszczepów wypadamy źle. Potrzebne są zmiany systemowe, a być może nawet legislacyjne, które pozwolą lepiej w ośrodkach anestezjologicznych kwalifikować chorych do tego, by zostawali dawcami - mówiła.

Szerokie wsparcie społeczne jest fundamentem transplantologii

W trakcie dyskusji eksperci zwracali uwagę, że fundamentem rozwoju transplantologii jest szerokie wsparcie społeczne. Bez niego nie ma szans na zwiększenie liczby przeszczepień. Jak wskazywał prof. Danielewicz, musimy edukować społeczeństwo, by zmieniać nastawienie do dawstwa.

– Żeby wskaźnik dawstwa rósł, trzeba zwiększać liczbę dawców. Musimy zmienić nastawienie Polaków do kwestii przekazywania narządów. Brakuje nam świadomości, że zgoda na przekazanie organów bliskich to potencjalnie 7-8 uratowanych żyć. Możemy też pobierać tkanki służące poprawie jakości życia - komentował. Jeżeli udałoby nam się uzyskać wskaźnik 25 dawców na milion mieszkańców, będziemy zadowoleni - zaznaczył.

W trakcie debaty wskazywano, że zwiększyć liczbę narządów do transplantacji możemy również poprzez akceptację dawców o rozszerzonych kryteriach. Ważne jest wprowadzenie programu pobierania narządów od dawców po zatrzymaniu krążenia, które u nas w Polsce praktycznie nie jest wykonywane. Należałoby też zwiększyć liczbę pobieranych narządów od dawców żywych.

Podkreślali również rolę dobrej, długoterminowej opieki nad biorcą, sprawiającej, że pacjenci żyją długo z przeszczepionym narządem.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Dębska-Ślizień: dzięki edukacji jest szansa na zwiększenie liczby przeszczepianych narządów

Szczecin: pierwsza w regionie allogeniczna transplantacja komórek krwiotwórczych

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.