Dr hab. Adam Maciejczyk: KSO pozwoli na lepszy i równiejszy dostęp do opieki onkologicznej
Dr hab. Adam Maciejczyk: KSO pozwoli na lepszy i równiejszy dostęp do opieki onkologicznej
„Cieszę się, że pilotaż sieci onkologicznej nie został zawieszony na czas pandemii, bo dzięki temu udało się utrzymać opiekę onkologiczną w normie” — ocenia dr hab. n. med. Adam Maciejczyk w rozmowie podsumowującej dotychczasowe funkcjonowanie pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej i zapowiadającej, co zmieni jej wprowadzenie w całej Polsce 1 stycznia 2022 r.
Pandemia COVID-19 wstrzymała wiele projektów Ministerstwa Zdrowia, jednak nie pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej. Co udało się dzięki temu osiągnąć?
Mimo pandemii, udało nam się utrzymać dostęp do kompleksowej opieki onkologicznej. Dzięki bazie danych, zbudowanej w ramach pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej, opartej na informacjach z systemów szpitalnych oraz z systemów NFZ, monitorujemy wiele wskaźników opieki onkologicznej. W bazie znajdują się dane dotyczące ponad 9 tys. chorych na pięć nowotworów objętych pilotażem i monitorujemy ich od kilku lat. Podczas pierwszej fali pandemii (marzec-kwiecień 2020 r.) spadek liczby nowych pacjentów odnotowaliśmy na terenie całego województwa, jak i w naszej placówce — Dolnośląskim Centrum Onkologii (DCO).
Druga fala (listopad-grudzień 2020 r.) przyniosła kolejne zmniejszenie liczby pacjentów onkologicznych w całym województwie, ale już nie w DCO. Dotyczyło to głównie szpitali przemianowanych na covidowe. Monitorujemy m.in. czas czekania na wizyty pierwszorazowe czy na badanie histopatologiczne w szpitalach włączonych do pilotażu. Pierwsza wizyta pacjenta u onkologa odbywa się w terminie do 7 dni. Ten drugi czas nieznacznie się wydłużył w 2020 r., ale nie przekroczył 14 dni. Sprawdzamy także dostęp do badań molekularnych, co jest bardzo istotne, ponieważ wskazuje grupę pacjentów, która wymaga leczenia systemowego. Bardzo często podnosi się kwestię, że pacjenci nie mają dostępu do tych badań. Główny wniosek jest taki, że jeżeli monitorujemy wskaźniki, skupiamy na nich uwagę, to jesteśmy w stanie szybko reagować. Wszyscy się bardziej starają, jeśli widzą, jaki jest tego efekt.
Czy w trakcie pilotażu KSO była przeprowadzana ankieta satysfakcji pacjenta onkologicznego?
Ankieta satysfakcji pacjenta jest nieodłącznym elementem poprawy jakości opieki onkologicznej. Cały czas analizujemy oceny pacjentów, które obecnie liczą kilka tysięcy. Odpowiedzi oceniające wysoko opiekę w ramach pilotażu stanowią powyżej 80 proc. Pacjenci dobrze oceniają m.in. komunikację ze szpitalem. Pacjent z podejrzeniem nowotworu przeżywa zwykle ogromny stres, nie zawsze wie, gdzie szukać pomocy, gdzie się zgłosić. Potrzebuje jednego miejsca, gdzie otrzyma niezbędne informacje, jak wejść na ścieżkę opieki onkologicznej.
Dlatego ważne jest, aby w każdym województwie był ośrodek onkologiczny, do którego chory może się zgłosić, oraz infolinia, będąca elementem pilotażu KSO. Na naszej infolinii odbierane jest ponad 90 proc. połączeń. Jeśli pacjent nie może się dodzwonić, a ma kartę DiLO, może ją wysłać przez bramkę SMS lub specjalny portal internetowy ONKOSKOP — wtedy to szpital się z nim kontaktuje i umawia na pierwszą wizytę. Jeżeli pacjent nie ma karty DiLO, powinien wiedzieć, że elektroniczna karta DiLO może być wystawiona nawet w ramach teleporady.
Czy po doświadczeniach związanych z pandemią COVID-19 uważa pan, że KSO w jakimkolwiek stopniu powinna zostać zmodyfikowana?
Możemy jedynie rozszerzać funkcje sieci i obejmować nią większą liczbę pacjentów, co zaczęliśmy już robić na Dolnym Śląsku. Po zaobserwowaniu 80-procentowego spadku liczby zgłaszających się w województwie pacjentów z nowotworami płuca wprowadziliśmy szybką ścieżkę diagnostyki pulmonologicznej za pośrednictwem infolinii, aby chorzy szybciej się do nas zgłaszali. Mieliśmy po kilkanaście pacjentów tygodniowo — 50-60 proc. z nich trafiało do diagnostyki onkologicznej.
Zauważyliśmy także, że zmniejszyła się liczba nowych pacjentów z nowotworami przewodu pokarmowego oraz uroonkologicznymi (głównie z rakiem pęcherza). Wcześniej nowotwory przewodu pokarmowego były operowane także przez chirurgów rejonowych, a szpitale w rejonie „zatkały się” podczas pandemii. Nowotwory urologiczne chyba przestały być leczone w czasie pandemii przez urologów na Dolnym Śląsku, bo do DCO zgłosili się pacjenci z ośmiu szpitali, które dotychczas się nimi zajmowały. Problem jest również z pacjentkami z rakiem jajnika, które zazwyczaj trafiały na swoją ścieżkę leczenia poprzez SOR-y. Oddziały ratunkowe zajmują się teraz głównie przypadkami covidowymi, a chore pozostały w domach.
Monitorując sytuację chorych w poszczególnych rozpoznaniach, możemy opracowywać odrębne ścieżki postępowania dla każdego z typów nowotworu. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby pacjent jak najszybciej trafił na diagnostykę onkologiczną i leczenie. Nie możemy tego czasu marnować, szczególnie w czasie pandemii, która i tak już opóźniła wiele procesów. Do tego trzeba wzmocnić współpracę z POZ, co także zrobiliśmy na Dolnym Śląsku, aby przeciwdziałać luce w systemie opieki nad pacjentami z podejrzeniem nowotworu.
Może pandemia COVID-19 wymusi zmiany w systemie opieki onkologicznej.
Konieczność zmian w systemie opieki onkologicznej została wymuszona już dużo wcześniej. Pandemia tylko pogłębiła i bardziej uwidoczniła wszystkie problemy związane z opieką onkologiczną. Cieszę się, że pilotaż sieci onkologicznej nie został zawieszony na czas pandemii, jak postulowały niektóre organizacje, bo dzięki temu udało nam się utrzymać opiekę onkologiczną w normie. Można powiedzieć, że byliśmy lepiej przygotowani na ten trudny czas, ponieważ pilotaż uporządkował opiekę onkologiczną w naszym województwie.
Przed rozpoczęciem pilotażu, na terenie Dolnego Śląska było 80 ośrodków, które realizowały pakiet onkologiczny — to bardzo dużo. Sieć wprowadziła kryteria organizacyjne i jakościowe (na początek stosunkowo mało wymagające), mające wyłonić ośrodki, które będą zajmować się pacjentami onkologicznymi. W efekcie kryteria te spełniło tylko 16 podmiotów. Pilotaż doprowadził więc do ograniczenia decentralizacji opieki onkologicznej, w szczególności w zakresie chirurgii onkologicznej, a w rezultacie — do poprawy jakości i skuteczności leczenia. Pomogło to nam uniknąć dużego chaosu organizacyjnego po wybuchu pandemii. Łatwiej zarządzać ścieżkami pacjentów w ramach kilkunastu wyspecjalizowanych ośrodków niż blisko 100. Opieka nad pacjentami powinna tak wyglądać wszędzie i gdyby tak było, sytuacja związana z pandemią nie miałaby dla leczenia onkologicznego większego znaczenia.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że postanowienia ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej wejdą w życie 1 stycznia 2022 r. w całym kraju. Jak zmieni ona opiekę onkologiczną w Polsce?
Cieszy mnie zapowiedź wprowadzenia rozwiązań KSO w całym kraju od przyszłego roku. To umożliwi lepszy i równiejszy dostęp do kompleksowej opieki onkologicznej. Pilotaż pokazał, że w onkologii istotne są komunikacja i koordynacja, które pozwalają zaoszczędzić cenny czas i szybciej rozpocząć leczenie. Już ten rok będzie trudny dla onkologii, bo czeka nas duża fala zachorowań u osób niezdiagnozowanych w tamtym roku. Chorzy, którzy będą trafiać do onkologów, będą prawdopodobnie w większości w wyższym stadium zaawansowania choroby. Dlatego potrzebujemy skutecznych rozwiązań organizacyjnych, a także finansowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sławomir Gadomski: Zasadność wdrożenia pilotażu KSO została potwierdzona

jest specjalistą z zakresu radioterapii onkologicznej, dyrektorem Dolnośląskiego Centrum Onkologii, kierownikiem Kliniki Radioterapii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Onkologicznego.
Źródło: Puls Medycyny
„Cieszę się, że pilotaż sieci onkologicznej nie został zawieszony na czas pandemii, bo dzięki temu udało się utrzymać opiekę onkologiczną w normie” — ocenia dr hab. n. med. Adam Maciejczyk w rozmowie podsumowującej dotychczasowe funkcjonowanie pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej i zapowiadającej, co zmieni jej wprowadzenie w całej Polsce 1 stycznia 2022 r.
Pandemia COVID-19 wstrzymała wiele projektów Ministerstwa Zdrowia, jednak nie pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej. Co udało się dzięki temu osiągnąć?
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach