Chosta-2: nowy koronawirus wykryty w Rosji. Co o nim wiemy?
Naukowcy donoszą o odkryciu nowego koronawirusa: Chosta-2, podobnego do wirusa SARS-CoV-2. O tym, czy może być on groźny dla człowieka, rozmawiamy z dr. hab. n. med. Tomaszem Dzieciątkowskim, wirusologiem z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Wirusy Chosta wykryto u nietoperzy występujących na terenie rosyjskiego Kaukazu. Patogeny te należą do sarbekowirusów, tej samej podrodziny co SARS-CoV-2.
- Dotychczas nie potwierdzono zakażenia Chosta-2 u człowieka. Naukowcy wskazują jednak, że wirus ten może posiłkować się receptorami ACE 2, które są obecne na powierzchni ludzkich komórek, by się z nimi połączyć.
- Na obecnym etapie wiedzy trudno powiedzieć, jak przebieg infekcji, wywołanej przez Chosta-2, wyglądałby u człowieka. Wiadomo natomiast, że nowe koronawirusy są oporne na szczepionki przeciwko SARS-CoV-2.
Naukowcy donoszą o odkryciu nowego koronawirusa: Chosta-2. Jak wynika z publikacji, która ukazała się na łamach naukowego czasopisma "PLoS Pathogens", jest on podobny do SARS-CoV-2 i może atakować komórki człowieka.
Chosta-1 i Chosta-2 to wirusy wykryte ponad 2 lata temu u nietoperzy z gatunku podkowiec mały, występujących na terenie rosyjskiego Kaukazu. Patogeny te należą do sarbekowirusów; dokładnie tej samej podrodziny co SARS-CoV-2. Natomiast wbrew temu, co możemy przeczytać w mediach popularnych, nowo odkryte wirusy nie stanowią obecnie żadnego zagrożenia dla człowieka. Chosta-1 posiada receptory, które z prawdopodobieństwem 99 proc. nie pozwolą na połączenie się tego wirusa z komórkami człowieka. Nieco inaczej, i przez to poważniej, wygląda sytuacja z Chosta-2. Dlaczego? Ten wariant może posiłkować się receptorami ACE 2, które są obecne na powierzchni ludzkich komórek, by się z nimi połączyć. To te samy receptory, które wykorzystuje koronawirus SARS-CoV-2, atakując organizm człowieka.
Ale uwaga! Należy wyraźnie zaznaczyć, że wykazano to wyłącznie na ludzkich liniach komórkowych w warunkach in vitro. Nikt do tej pory nie potwierdził zakażenia Chosta-2 u człowieka. Natomiast badacze wskazali na inny potencjalny problem. Nowe koronawirusy są oporne na szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Teoretycznie, w kontekście możliwości przełamywania barier gatunkowych, jest to zjawisko niepokojące. Dlatego trwają poszukiwania uniwersalnej szczepionki, takiej która mogłaby przeciwdziałać skutkom infekcji powodowanych przez szerszą grupę sarbekowirusów, do których należą np. SARS-CoV-2 i Chosta-2.
Jak pokazuje życie, wirusom nie raz, i nie dwa udało się pokonać barierę miedzy gatunkową i wstrząsnąć zdrowiem publicznym. Czy jest możliwe, że nowo odkryte wirusy „skrzyżują się” z SARS-CoV-2?
W biologii wszystko jest możliwe, natomiast tego typu zjawisko jest mało prawdopodobne. Do takiej mutacji mogłoby teoretycznie dojść w jednym gospodarzu, czyli np. w sytuacji, gdy Chosta-2 zakaziłby nietoperza, zakażonego jednocześnie SARS-CoV-2. Mówiąc kolokwialnie, oba patogeny musiałyby się spotkać w jednym miejscu i w jednym gospodarzu, przy czym naturalne rezerwuary obu tych wirusów są geograficznie od siebie odległe.
Czy Chosta-2 może być groźny dla zdrowia i życia człowieka?
Wiemy, że zakażenie wywołane przez tego wirusa u nietoperzy w większości przypadków przebiega bezobjawowo. Natomiast trudno powiedzieć jednoznacznie, jak przebieg infekcji wyglądałby u człowieka. Mogłaby być ona lekka, mogłaby być ciężka. Na obecnym etapie wyraźnie należy jednak podkreślić, że wirusy, o których rozmawiamy, dla przeciętnego obywatela nie niosą żadnego zagrożenia. To raczej przyczynek do dalszej pracy dla wirusologów.
No właśnie, jak wiele nowych wirusów zaprząta umysły wirusologów na świecie?
Bardzo wiele! Niedawno rozmawialiśmy o odzwierzęcym henipawirusie Langya (LayV), zidentyfikowanym przez Chińczyków. Mamy też wiele flawiwirusów, którymi zakażają się małpy w Afryce, i które bez wątpienia mogą przenieść się na człowieka. Mamy także hantawirusy starego i nowego świata, którymi nosicielami są gryzonie i które także mogą przenieść się na człowieka. Podsumowując, potencjalnie groźnych dla ludzi wirusów, w kierunku których bada się szczepionki, jest bardzo dużo.
Pozwolę sobie na chwilę wrócić do SARS-CoV-2 i spytać, czy pojawiły się jego nowe mutacje?
Wariantami budzącymi niepokój, w skrócie VOC, od angielskiego sformułowania variant of concern, pozostają mutacje Omikron i Delta. Sytuacja pod tym względem nie zmienia się od listopada ub. roku. Natomiast wariantami budzącymi zainteresowanie (variant of interest, VOI) pozostają nadal warianty Mu i Lambda. Natomiast wiemy już, że największy potencjał do „ucieczki” przed odpowiedzią immunologiczną organizmu, czy to nabytą na drodze szczepień, czy poprzez przechorowanie COVID-19, wykazuje subwariant mutacji Omikron o numerze BA.2.75.2. Ma on najwięcej mutacji w obrębie genu kodującego białko kolca.
ZOBACZ TAKŻE: Wirusolog: uaktualnione szczepionki przeciw COVID-19 są skuteczne i bezpieczne
Nowy wirus o nazwie Langya wyizolowany w Chinach. Jakie daje objawy? Czy jest groźny?
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Rozmawiała Ewa Kurzyńska