Anna Rulkiewicz: nie można dziś opierać opieki zdrowotnej na jednym systemie finansowania

Prezes Rulkiewicz zaznacza, że od wielu miesięcy jesteśmy skupieni na walce. - Rok 2022 rozpoczął się piątą falą pandemii COVID-19. W styczniu lawinowy wzrost zakażeń wariantem Omikron oraz niski wskaźnik szczepień przeciw koronawirusowi prognozowały ryzyko niewydolności systemu ochrony zdrowia. Potem przyszedł 24 lutego. Atak Rosji na Ukrainę, który był dla wszystkich szokiem - komentuje.

I przypomina, że w momencie, gdy do Polski ruszyło morze uchodźców, ruszyła też fala wsparcia. - Do systemu opieki zdrowotnej trafiły głównie osoby starsze, zmagające się z chorobami przewlekłymi, oraz dzieci. Dziś nikt nie wie, kiedy skończy się wojna, ale z pewnością wiemy, że na dramat naszych wschodnich sąsiadów nie możemy pozostać obojętni - zaznacza.

Pomoc dla uchodźców z Ukrainy

Jak wskazuje Rulkiewicz, Lux Med zaoferował bezpłatną pomoc medyczną we wszystkich 270 placówkach i 14 szpitalach Lux Med. Na prośbę wojewody zorganizował też punkt medyczny na Dworcu Centralnym w Warszawie, a następnie w Ptak Warsaw Expo – największe centrum dla uchodźców w Polsce. Firma uruchomiła też centrum medyczne dla uchodźców w budynku Marriott w Warszawie, w którym zatrudnienie znalazł też personel z Ukrainy.

– Do tej pory pomogliśmy ponad 180 tys. osób, które uciekły przed rosyjską agresją do Polski i zrealizowaliśmy ponad 320 tys. usług medycznych. Pomagaliśmy też odnaleźć się ukraińskim pracownikom ochrony zdrowia na polskim rynku, szkoląc ich i zatrudniając. Jestem z tego bardzo dumna i mam przekonanie, że jako społeczeństwo dobrze zdajemy egzamin z człowieczeństwa - podkreśla.

Wzrost cen usług medycznych i oferta polisy szpitalnej

Prezes Rulkiewicz przyznaje, że 2022 r. to rok, gdzie ramię w ramię z wojną szła inflacja, która w branży medycznej “wystrzeliła” do ok. 20 proc. Do tego doszły dodatkowe czynniki, takie jak: wzrost cen surowców, podwyżki rachunków za gaz, energię i cen sprzętu medycznego. Rynek odczuł też presję na podnoszenie wynagrodzeń w ochronie zdrowia, którą wprowadziła nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu osób zatrudnionych w podmiotach leczniczych. - Ze zrozumieniem podchodzimy do tych regulacji, jednak konsekwencją tych wszystkich zmian na rynku jest obecnie wzrost cen usług medycznych, które przekładają się już na pacjentów - przyznaje i dodaje, że wśród tylu wyzwań, wielu ekspertów z branży zadaje sobie pytanie: czy na zdrowiu w Polsce można jeszcze bardziej oszczędzać?

– Dla mnie odpowiedź jest prosta – nie można dziś opierać opieki zdrowotnej na jednym systemie finansowania przy tak dużej skali potrzeb i niepewności. W 2022 r. zdecydowaliśmy się zrobić duży krok, oferując produkt, który – głęboko w to wierzę – ma potencjał, by zrewolucjonizować rynek opieki medycznej w Polsce. To pierwsza na rynku polisa szpitalna, u podstaw której leży nasza własna baza szpitali. Ubezpieczenie szpitalne Lux Med zapewnia nie tylko pełną koordynację leczenia planowego, ale też pomoc w nagłych wypadkach - przekonuje nasza rozmówczyni.

Jeśli nadejdzie kolejna chwila próby…

Co przyniesie 2023 rok dla systemu opieki zdrowotnej? Prezes Rulkiewicz przyznaje, że ma nadzieję, że najgorsze jest już za nami, że nie wyląduje żaden czarny łabędź, a ten rok będzie czasem wspólnego działania na rzecz poprawy zdrowia Polaków.

– Co jednak, gdy znów, tak jak podczas epidemii COVID-19 czy kryzysu uchodźczego, staniemy przed chwilą próby? Ostatnio słyszeliśmy dość krytyczne słowa ministra zdrowia na temat prywatnego sektora. Chciałabym powiedzieć, że tak jak i wtedy, tak i w przyszłości, można na nas liczyć - podsumowuje.

ZOBACZ TAKŻE: LISTA STU 2022: wyniki plebiscytu