Alina Niewiadomska, prezes KRDL: Konsensus ws. wynagrodzeń jest możliwy do osiągnięcia, ale wymaga ustępstw z obu stron
Propozycje przedstawione przez Ministerstwo Zdrowia podczas negocjacji nad wskaźnikami wynagrodzeń powielają,a wręcz pogłębiają błędy aktualnie obowiązującej ustawy - mówi Alina Niewiadomska, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.
Według oficjalnych informacji Ministerstwa Zdrowia, średnia wysokość zasadniczego wynagrodzenia diagnosty laboratoryjnego ze specjalizacją wynosi 3450 zł brutto, bez specjalizacji 3300 zł brutto. W przeciwieństwie do niektórych zawodów medycznych, diagności laboratoryjni nie otrzymują żadnych dodatkowych pieniędzy ze środków publicznych.
Ważny jest też brak rozróżnienia diagnostów laboratoryjnych na tych posiadających tytuł specjalisty oraz specjalizację pierwszego stopnia. Ci drudzy w świetle prawa nie są specjalistami, a znajdują się w tej samej kategorii zaszeregowania, co specjaliści. Ustawa spłaszcza siatkę wynagrodzeń i nie zachęca do dalszego kształcenia.
Propozycje przedstawione przez Ministerstwo Zdrowia podczas negocjacji nad wskaźnikami wynagrodzeń powielają,a wręcz pogłębiają błędy aktualnie obowiązującej ustawy. W mojej ocenie, konsensus jest możliwy do osiągnięcia, ale wymaga to ustępstw z obu stron. Na razie ministerstwo proponuje drobne korekty w przedstawionych przez rząd rozwiązaniach i przekonuje, że są to propozycje optymalne. Są one jednak dalekie od oczekiwań środowisk medycznych.
Ministerstwo Zdrowia powinno bardziej wsłuchać się w głosy medyków, bo to samo środowisko najtrafniej identyfikuje problemy związane z regulacją wynagrodzeń. Zwłaszcza teraz, w trakcie epidemii. Prezesi medycznych samorządów zawodowych są w stałym kontakcie. Zgadzamy się, że niezbędne jest znaczące podniesienie nakładów na system opieki zdrowotnej, szczególnie na wynagrodzenia. Bo to one w znacznym stopniu wpływają na decyzje o podjęciu pracy i pozostaniu w niej. A cały system opieki zdrowotnej cierpi obecnie na niedobór kadr. Musimy ten trend zahamować, żeby zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne społeczeństwa.
Rola diagnostyki medycznej będzie rosła. System opieki zdrowotnej będzie potrzebował znacznie więcej diagnostów, a tych przybędzie tylko wtedy, gdy wynagrodzenia będą adekwatne do poziomu wykształcenia, wiedzy i odpowiedzialności.
Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowelizacją ustawy z 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Reguluje ona m.in. dwie kluczowe dla osób zatrudnionych w systemie opieki zdrowotnej kwestie: zaszeregowania do poszczególnych grup pracowników medycznych oraz przypisane im wskaźniki wynagrodzeń. Zagwarantowany ustawowo wzrost nakładów na ochronę zdrowia ma, zgodnie z zapowiedziami resortu, znaleźć odzwierciedlenie także w wynagrodzeniach jej pracowników. Dlatego resort proponuje zawodom medycznym korektę wskaźników.
Dotychczasowe propozycje ministerstwa spotykają się jednak z negatywnym odbiorem. Swoje niezadowolenie z tego powodu przedstawiciele zawodów medycznych zamierzają manifestować na ulicach 7 kwietnia w Światowy Dzień Zdrowia i Dzień Pracownika Służby Zdrowia.
Poprosiliśmy reprezentantów poszczególnych grup zawodowych o ocenę resortowych propozycji:
Źródło: Puls Medycyny