Znamy stanowisko NSA wobec „wstecznego” stosowania tzw. Apteki dla Aptekarza

JW/PharmaNET
opublikowano: 10-05-2022, 14:50

Naczelny Sąd Administracyjny jednoznacznie wypowiedział się przeciwko stosowaniu wymogów wprowadzonych przez tzw. Aptekę dla Aptekarza (AdA) wobec zezwoleń sprzed wejścia w życie tej nowelizacji. Tym samym skrytykował dotychczasowe postępowanie Inspekcji Farmaceutycznej i stanął po stronie przedsiębiorców - informuje Związek Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Wobec „wstecznego” stosowania Apteki dla Aptekarza wypowiedzi NSA brakowało aż do lutego tego roku - oceniają adwokaci.
Fot. iStock

Sąd doszedł do wniosku, że tzw. „stare zezwolenia” udzielone przed wejściem w życie nowelizacji Prawa farmaceutycznego mogą funkcjonować na starych zasadach, a nowe wymogi wynikające z art. 99 ust. 4 Ustawy po nowelizacji nie znajdują do nich zastosowania - i to również wtedy, gdy postępowanie w przedmiocie zmiany „starego” zezwolenia zostało wszczęte już po wejściu ustawy nowelizującej Prawo Farmaceutyczne w życie.

“Apteka dla Aptekarza”: ustawy nie powinny naruszać praw nabytych

Marcin Piskorski, prezes ZPA PharmaNET, organizacji zrzeszającej sieci apteczne, która na prawach strony uczestniczyła w postępowaniu sądowym, podkreśla wagę zapadłych orzeczeń:

– Od dawna oczekiwaliśmy na potwierdzenie tego, co zdaniem związku od początku było oczywiste: w państwie prawa ustawy nie powinny naruszać praw nabytych. Skoro tak, to nie można w drodze dowolnych interpretacji uderzać przepisami AdA w prawa posiadaczy zezwoleń wydanych przed wejściem w życie tej ustawy. Związek regularnie włącza się do spraw takich jak te, aby chronić prawa przedsiębiorców aptecznych - tłumaczy Piskorski.

Na znaczenie orzeczeń zwracają również uwagę prawnicy z Kancelarii Tomasik Jaworski, reprezentujący ZPA PharmaNET w postępowaniu przed NSA.

Adwokaci: brakowało głosu NSA wobec „wstecznego” stosowania AdA

– W ostatnich latach dwa ograniczenia własnościowe zawarte w Prawie farmaceutycznym stały się polem do nadużyć: próg 1% oraz wymogi wprowadzone przez AdA. O ile w przypadku 1% w przeciągu ostatnich dwóch lat utrwaliła się linia orzecznicza NSA, zgodnie z którą nieprzekraczanie progu jest wyłącznie warunkiem wydania zezwolenia (w pewnym sensie domknięta ważnym kwietniowym wyrokiem NSA uchylającym decyzję cofającą zezwolenie za przekroczenie 1%), o tyle wobec „wstecznego” stosowania AdA wypowiedzi NSA brakowało aż do lutego tego roku. Teraz, gdy ukazało się uzasadnienie, sytuacja stała się jasna – stwierdza adw. Marcin Tomasik.

Zmianę narracji w orzecznictwie komentuje też adwokat z Kancelarii Tomasik Jaworski, Filip Gołba.

– NSA w orzeczeniach podkreślił dwie kluczowe kwestie. Po pierwsze, odwołując się zarówno do brzmienia przepisów, jak i do uzasadnienia ustawy oraz regulacji intertemporalnych potwierdził, że ograniczenia wprowadzone nowelizacją co do zasady nie obejmują posiadaczy dawnych zezwoleń. Po drugie, zwrócił uwagę, że wprowadzający zasadę wyłączności aptekarzy art. 99 ust. 4 PF, podobnie jak przepisy o 1% czy wprowadzonym przez AdA limicie 4 aptek, jako przepisy kompetencyjne podlegają ścisłej wykładni. Tym samym skład orzekający nawiązał do utrwalonego poglądu NSA na temat art. 99 PF – podsumowuje adw. Filip Gołba.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Każdego dnia z mapy Polski znika nawet więcej niż jedna apteka. Jak oceniać ten trend?

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.