Zgony na COVID-19 w Polsce: ponad 98 proc. to osoby niezaszczepione
Od początku czerwca 2021 r. do 13 lipca 2021 r. z powodu COVID-19 zmarło jedynie 26 osób w pełni zaszczepionych - informuje Ministerstwo Zdrowia. To niecałe 2 proc. wszystkich zarejestrowanych zgonów na SARS-CoV-2.
– Dane te wskazują, że zdecydowaną większość osób umierających w Polsce z powodu COVID-19 stanowią osoby niezaszczepione. W rejestrach służb sanitarnych od 1 czerwca do 13 lipca 2021 r. odnotowano 1428 zgonów u osób z rozpoznanym zakażeniem koronawirusem, a z tej grupy tylko 26 chorych przebyło pełen cykl szczepień. Tym samym ponad 98 proc. zgonów przypisanych oficjalnie do COVID-19 stanowią pacjenci niezaszczepieni – skomentował prof. Lucjan Wyrwicz, kierownik Kliniki Onkologii i Radioterapii Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie.
Co ważne, 21 osób w pełni zaszczepionych, które od początku czerwca do 13 lipca zmarły z powodu COVID-19, miało powyżej 70 lat.
Zakażeń koronawirusem wśród zaszczepionych jeszcze mniej
W piątek (16 lipca) MZ podało z kolei, że jedynie 0,61 proc. osób w pełni zaszczepionych zakaziło się koronawirusem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: MZ: zaledwie 0,61 proc. w pełni zaszczepionych zostało zakażonych koronawirusem
– Są to wyniki, które należy oceniać wielce optymistycznie, zwłaszcza, że w początkowej części ocenianego okresu preferencyjnie zaszczepieni byli pacjenci posiadający istotne choroby towarzyszące lub pacjenci w starszym wieku. Dlatego te niecałe 2 proc. osób, które zmarły z powodu COVID-19 pomimo przebycia pełnego cyklu szczepień, mogą stanowić pacjenci z niedoborami odporności. W tej sytuacji po prostu szczepionka może nie wywołać pełnego ochronnego efektu – tłumaczył prof. Wyrwicz.

Jak dodał, skuteczność szczepień potwierdzają również obserwacje pacjentów onkologicznych.
– W chwili obecnej obserwujemy w dalszym ciągu zachorowania na COVID-19 u zaszczepionych pacjentów onkologicznych, choć muszę zauważyć, iż większość tych osób jest identyfikowanych nie w oparciu o zgłaszane objawy, tylko w ramach wykonywania wymazów przed planowym leczeniem onkologicznym. Stąd, z lekarskiego punktu widzenia należy przyjąć, iż powszechne szczepienie pacjentów onkologicznych istotnie wpłynęło na sytuację chorych, którzy bez zaszczepienia byliby pacjentami podwyższonego ryzyka zgonu po zakażeniu COVID-19 - podkreślił specjalista.
Badanie polskich naukowców także potwierdza wysoką skuteczność szczepień
Przypomniał, że z niedawno opublikowanej polskiej pracy na łamach czasopisma „Vaccines” wynika, iż w populacji chorych hospitalizowanych z powodu COVID-19 w czterech dużych szpitalach osoby w pełni zaszczepione stanowiły około 0,15 proc. całej grupy. Zdaniem współautora pracy dr. hab. Piotra Rzymskiego z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, wskazuje to, że szczepionki przeciw SARS-CoV-2 są w warunkach rzeczywistych wysoce skuteczne i chronią przed ciężkim COVID-19.
Prof. Wyrwicz zwrócił uwagę, że w badaniu polskich naukowców zidentyfikowano grupę pacjentów, którzy pomimo szczepienia nie rozwijali odpowiedzi immunologicznej przeciwko białkom koronawirusa. Były to często osoby z zaburzeniami odporności z różnych przyczyn, które jednocześnie należą do grupy podwyższonego ryzyka zgonu w przebiegu infekcji koronawirusem.
– Zaszczepienie w sposób oczywisty zmniejsza ryzyko zachorowania, ale także zmniejsza ryzyko ciężkiego przebiegu choroby oraz zgonu. Przekazane przez MZ dane wskazują, iż należy prowadzić dalsze monitorowanie parametru, jakim jest udział osób zaszczepionych w grupie umierających z powodu COVID-19. Zgodnie z oczekiwaniami wartość ta powinna docelowo zmierzać do wartości zbliżonych do oszacowanych przez zespół prof. Rzymskiego – powiedział prof. Wyrwicz.
Wyraził jednocześnie nadzieję, że te wyniki będą zachęcały osoby, które nie mając przeciwwskazań medycznych do szczepienia, dotychczas nie zdecydowały się na zgłoszenie do punktu szczepień.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szczepionki przeciw COVID-19 prowadzą do zgonów? UM w Poznaniu zrywa współpracę z autorem tej tezy
Źródło: Puls Medycyny