Zaskakujące odkrycie na temat raka piersi
Potrójnie negatywny nowotwór piersi to dwie różne choroby – mówią australijscy naukowcy. Jest nadzieja na lepszą terapię.
Naukowcy z Garvan Institute of Medical Research twierdzą, że choroba może mieć dwa, różne źródła. Jeden wariant jest bardziej agresywny i jak się okazuje, rozwija się z komórek macierzystych, w normalnych warunkach potrzebnych do rozwoju piersi. Drugi, łagodniejszy powstaje z komórek wyspecjalizowanych. Dlatego, według uczonych, prognozy dla chorych kobiet są albo bardzo dobre, albo bardzo złe.
Zespół z Sydney dysponuje już bardziej praktycznymi informacjami – uczonym udało się znaleźć gen, który odpowiada za uruchamianie specjalizacji komórek macierzystych, prowadzących do powstania nowotworu. Proces ten startuje, kiedy gen oznaczany jako Id4 zostaje wyłączony. „Odkryliśmy, że Id4 jest produkowany w dużych ilościach w mniej więcej połowie przypadków potrójnie negatywnego raka piersi i te raki dają szczególnie złą prognozę” - mówi kierujący projektem dr Alex Swarbick. „Pokazaliśmy, że zablokowanie Id4 w modelach eksperymentalnych potrójnie negatywnego raka piersi zatrzymuje podziały nowotworowych komórek” - opowiada uczony.
Jak pokazuje nowe badanie, wspomniany gen działa jeszcze w jeden, możliwy do wykorzystania sposób – uruchamia receptory typowe dla komórek wywołujących łagodniejszą wersję choroby, w tym receptor estrogenowy, który uwrażliwia komórki na przeciwnowotworowy lek tamoksyfen. „Spekulujemy, że zablokowanie Id4 może zamieniać raka pochodzącego z komórek macierzystych w mniej agresywną formę, która może reagować na tamoksyfen” - mówi dr Swarbick.
Badacze planują już kolejne eksperymenty. Chcą w nich m.in. znaleźć metodę blokowania genu Id4 u ludzi i testować potencjalną terapię na myszach.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT