
Prof. Bohdan Maruszewski: zawsze dobrze czułem się w sytuacjach kryzysowych
Gdybym nie był lekarzem, jako pierwsze studia wybrałbym filozofię. Nie po to, aby zostać myślicielem, ale by zdobyć gruntowną wiedzę, stanowiącą podstawę do dalszych studiów. Co byłoby dalej? Prawdopodobnie poszedłbym na studia MBA i zająłbym się zarządzaniem. Zawsze odnajdywałem się w sytuacjach wymagających podjęcia trudnych decyzji, dobrze czułem się w sytuacjach kryzysowych. Myślę, że zarządzanie niesie ze sobą sporo adrenaliny, podobnie jak kardiochirurgia - mówi w rozmowie z cyklu „Wywiad lekarski” prof. Bohdan Maruszewski, wybitny kardiochirurg.