Wypalenie zawodowe może dotyczyć nawet co trzeciego lekarza

MJM/PAP
opublikowano: 11-10-2022, 16:35

Nawet jeden na trzech lekarzy może zmagać się z wypaleniem zawodowym. Zjawisko to nasiliło się szczególnie po pandemii koronawirusa – wskazywali we wtorek (11 października) eksperci podczas konferencji w Warszawie. Ostrzegali, że zaniedbywanie swego stanu zdrowia może prowadzić do poważnych schorzeń.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Pojawiają się opinie, że młodzi lekarze są nieprzygotowani do pracy z pacjentami, szczególnie z przewlekle chorymi.
Pojawiają się opinie, że młodzi lekarze są nieprzygotowani do pracy z pacjentami, szczególnie z przewlekle chorymi.
Fot. iStock
  • Eksperci podczas konferencji w Centrum Prasowym PAP w Warszawie zwracali uwagę, że ze względu na charakter pracy, społeczne oczekiwanie i indywidualne uwarunkowania emocjonalno-psychiczne wypalenie zawodowe jest stosunkowo częstym problemem wśród osób wykonujących zawody medyczne.
  • Zjawisko wypalenia zawodowego wśród lekarzy nasiliło się szczególnie po pandemii koronawirusa.
  • Psycholog kliniczny, dr n. med. Mariola Kosowicz przyznała, że problem jest bardzo szeroki, jednak trudno jednoznacznie określić jego skalę.

– Są różne badania. Jedne mówią o tym, że jeden na trzech lekarzy jest wypalony. Bardzo wysoki poziom wypalenia jest na przykład wśród chirurgów, później są to specjaliści z zakresu opieki paliatywnej, lekarze POZ, gdzie jest duża liczba pacjentów – wskazała kierownik Poradni Zdrowia Psychicznego w Narodowym Instytucie Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Instytucie Badawczym w Warszawie, psycholog kliniczny dr n. med. Mariola Kosowicz.

Zjawisko wyplenia zawodowego wśród lekarzy nasiliło się szczególnie po pandemii koronawirusa

Podkreśliła, że większość ludzi pracujących w zawodach medycznych odczuwa zmęczenie szczególnie po pandemii.

– Osoby te mówią, że był to czas ogromnego wysiłku związanego z zagrożeniem własnego zdrowia, ale również z reakcją pacjentów, przejściem na (konsultacje) online. Tylko nikt nas tak naprawdę nie bada, nie jest w stanie powiedzieć, czy przekroczyliśmy już tę granicę zmęczenia, czy jesteśmy już wypaleni – podkreśliła dr Kosowicz.

Wskazała, że granica zmęczenia i wypalenia zawodowego bardzo się zaciera, gdyż ludzie często przyzwyczajają się do poczucia dyskomfortu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Lekarze są szczególnie narażeni na wypalenie zawodowe

Ekspertka zwróciła uwagę, że objawy wypalenia zawodowego obejmują najszerzej niskie poczucie własnej skuteczności i zadowolenia z własnej pracy.

– Jest jeszcze inny problem – zaczynamy chorować. Nie możemy spać, mamy problemy gastryczne, zaczynamy mieć obniżony nastrój, objadamy się albo przestajemy jeść, zaczynamy reagować nieadekwatnie do sytuacji. To jest również cynizm – wymieniła dr Kosowicz.

Stan emocjonalny rodzi również problemy kardiologiczne i psychiczne

Jak dodała, taki stan emocjonalny rodzi również problemy kardiologiczne i psychiczne, np. prowadzi do depresji czy uzależnień.

– Przekraczając pewną granicę zmęczenia, nasz mózg przestaje kontrolować pewne funkcje poznawcze, to znaczy przestaje w sposób świadomy decydować o swoim życiu, bardziej idziemy instynktem, żeby przetrwać – powiedziała ekspertka.

Psychologia i psychiatria
Specjalistyczny newsletter przygotowywany przez ekspertów
ZAPISZ MNIE
×
Psychologia i psychiatria
Wysyłany raz w miesiącu
Specjalistyczny newsletter przygotowywany przez ekspertów
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Pierwszym krokiem – dodała – jest dostrzeżenie tego problemu.

– Druga rzecz, to może należy wziąć kartkę i długopis, wpisać, jakie obciążenia mam w życiu zawodowym, jakie w prywatnym. Czasami się okazuje, że to nie życie zawodowe jest obciążeniem. (...) Dopiero wtedy mogę podjąć decyzję naprawczą – stwierdziła dr Kosowicz.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Onkolodzy w Polsce są wypaleni zawodowo. Winne biurokratyzacja i zbyt duża liczba pacjentów [PTOK 2022]

Zdaniem ekspertki w tym momencie możemy podjąć decyzję, by się zatrzymać, co jest bardzo trudne "w spirali niekończących się wzywań".

– Moje doświadczenie jest takie, że zatrzymujemy się, gdy przychodzi jakieś nieszczęście – powiedziała dr Kosowicz, która na co dzień pracuje z osobami chorymi onkologicznie.

– Widzę ludzi, którzy siadają przede mną i mówią: gdyby ktoś wziął mnie za rękę i zaprowadził na badania, na których nie byłam od iks lat, to byłabym wdzięczna. Albo że spałam po trzy godziny i to się przełożyło na moje zdrowie – zwróciła uwagę.

Jak zaznaczyła, "wydaje nam się, że przetrwamy, a jednak niekoniecznie tak musi być".

Młodzi lekarze są nieprzygotowani do pracy z przewlekle chorymi?

Dr n. med. Mariusz Borkowski z przedsiębiorstwa farmaceutycznego Polfa Tarchomin SA ocenił, że młodzi lekarze są nieprzygotowani do pracy z pacjentami, szczególnie z przewlekle chorymi.

– Model ochrony zdrowia wiele lat temu był ukierunkowany do działania w przypadku pacjentów potrzebujących nagłej pomocy lekarskiej, bo takie były główne przyczyny zgonów w Polsce. W tej chwili z racji starzenia się społeczeństwa ta linia przechodzi na choroby przewlekłe. To trend światowy – zauważył ekspert.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Co trzeci lekarz w Polsce cierpi na zaburzenia depresyjne i lęki

Zdaniem dra Borkowskiego lekarze nie potrafią kontaktować się z pacjentami. Zwrócił uwagę, że powodem jest m.in. krótki czas wizyt lekarskich. Jak dodał, problemem jest także brak empatii.

– Tracimy w pewnym momencie empatię i bardzo łatwo jest powiedzieć: “zły lekarz”, a ten zły lekarz przyjmuje dużo osób i jest mocno obłożony. Tak jak w życiu, są różni lekarze. Niektórzy z nas reagują na rzeczywistość tak, że nas ta rzeczywistość mało obchodzi, a są lekarze, którzy reagują bardzo empatycznie i się strasznie przejmują. W pewnym momencie dochodzi do przełomu, bo on się tak bardzo przejmuje, że coś w nim puszcza i przechodzi w drugie ekstremum. Pamiętajmy, że to są ludzie pracujący pod bardzo silnym obciążeniem psychicznym – zaznaczył ekspert.

W celu poprawienia społecznej świadomości uruchomiono platformę tzf.health, która ma edukować lekarzy i pacjentów w zakresie zdrowego stylu życia.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wypalenie zawodowe medyków to często skutek perfekcjonizmu, przepracowania i kiepskiej organizacji systemu

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.