Wirusowe zapalenie wątroby typu C – czy jesteśmy blisko jego eliminacji?
28 lipca przypada Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby. Zgodnie z przyjętą przez Światową Organizację Zdrowia strategią Polsce zostało jeszcze 10 lat, by wyeliminować WZW z polskiej populacji. Czy uda nam się to zrealizować? M.in. nad tym zastanawiali się eksperci podczas konferencji zorganizowanej przez Fundację Gwiazda Nadziei.
Wirusowe zapalenie wątroby typu C wywołuje wirus HCV, który zakażamy się poprzez kontakt z krwią. Zakażenie może rozwijać się latami bezobjawowo, ale jego zdrowotne konsekwencje bywają są niezwykle poważne i dotykające niekiedy cały organizm. Eksperci szacują, że w Polsce może żyć nawet kilkaset tysięcy osób, które nie wiedzą o swoim zakażeniu.

Wirus HCV nadal groźny
Ostatnie lata to skuteczniejsza walka z wirusowym zapaleniem wątroby, choć nie oznacza to, że Polska jest blisko całkowitej eliminacji HCV. W porównaniu z latami 70. czy 80. udało się zmniejszyć liczbę krwiopochodnych zakażeń jatrogennych (czyli takich, do których dochodziło w trakcie pobytu w placówce ochrony zdrowia). Poprawił się również nadzór np. nad salonami tatuażu czy kosmetycznymi, gdzie także podczas różnych zabiegów może dojść do zakażenia HCV. Wzrosła także wiedza i świadomość dotycząca zakażeń krwiopochodnych wśród personelu medycznego i samych pacjentów. W ocenie ekspertów dziś należy się skupić na poprawie wykrywalności HCV, ponieważ dostęp do efektywnych, nowoczesnych terapii jest już faktem.
„Jeżeli chodzi o częstość występowania zakażeń HCV Polska w porównaniu z innymi krajami europejskimi jest na stosunkowo dobrej pozycji. Szacuje się, że ok. 0,5 proc. polskiej populacji jest zakażonych wirusem HCV. Z drugiej strony według najświeższych danych Polska jest w czołówce państw obciążonych wirusowymi zapaleniami wątroby. (…) Wynika to z tego, że w tej chwili wśród chorych dominują osoby młode. (…) Śmiertelność z powodu chorób wątroby sięga w Polsce 15 na 100 tysięcy osób rocznie, czyli to ok. 6 tysięcy przedwczesnych zgonów każdego roku. (…) Wirus HCV jest głównym czynnikiem etiologicznym rozwoju pierwotnego raka wątroby” – wskazał prof. dr hab. n. med. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
3 mln testów w kierunku wirusa HCV rocznie
Jak dodał prof. Robert Flisiak, z prognoz ekspertów opracowanych na podstawie zbieranych dotychczas danych epidemiologicznych, wynika że w Polsce jest ok. 150 tysięcy zakażonych, z czego ok. 90 proc. nie wie o swoim zakażeniu.
„Do tego aby wyeliminować wirus HCV z polskiej populacji brakuje nam badania przesiewowego. Z pomocą przyszła nam Światowa Organizacja Zdrowia, która nałożyła na swoich członków obowiązek zmniejszenia liczby zakażonych o 90 proc. do 2030 roku. W mojej ocenie Polska mogłaby ten warunek spełnić, gdyby już teraz został wdrożony program, badań przesiewowych. Do leczenia powinno być kwalifikowanych ok. 12 tysięcy osób każdego roku” – dodał prof. Flisiak.
Realizacja strategii przyjętej przez WHO wymagałaby od polskiej ochrony zdrowia wykonywania od 2,5 do 3 mln testów w kierunku HCV rocznie. Środowisko medyczne zwróciło się w tym roku do Narodowego Funduszu Zdrowia o stworzenie programu badań przesiewowych, który obejmowałby nie tylko osoby z grup ryzyka, ale całą polska populację. Jak wskazał prof. Flisiak szybkie i bardzo czułe na HCV testy można byłoby przeprowadzać u każdego pacjenta zgłaszającego się na szpitalny oddział ratunkowy do placówki, która prowadzi terapię wirusowego zapalenia wątroby typu C. W ocenie prof. Flisiaka byłoby to skuteczniejsze narzędzie wczesnej diagnostyki niż przerzucanie obowiązku testowania w kierunku HCV na barki lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej – specjaliści medycyny rodzinnej już wystarczająco są w jego opinii obarczeni szeregiem działań profilaktycznych. Ponadto skróciłoby to drogę chorego od diagnostyki do leczenia: badanie przesiewowe byłoby naturalnym dopełnieniem i tak prowadzonej w podmiocie terapii.
Jak wygląda problem eliminacji wirusa HCV z perspektywy praktyka z pierwszej linii frontu, czyli lekarza podstawowej opieki zdrowotnej? Lek. Michał Sutkowski, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny rodzinnej, podkreśla, że w trakcie ponad 30 lat swojej praktyki zwykle spotykał się z zaawansowanym wirusowym zapaleniem wątroby typu C.
„Zazwyczaj u takich pacjentów rozwinęła się już marskość wątroby ze wszystkimi jej konsekwencjami. Do tego często dochodziły poza wątrobowe manifestacje choroby, takie jak np. immunologiczna plamica małopłytkowa. Walka o życie tych chorych była niezwykle trudna i długotrwała” – podsumował lek. Michał Sutkowski, który krytycznie ocenia poziom wiedzy i świadomości dotyczących HCV w populacji pacjentów, ale również wśród lekarzy.
Jak dodał, w program przesiewowych testów powinni być zaangażowani także lekarze POZ, ale nie tylko jako realizatorzy – jego kształt musiałby zostać opracowany z ich udziałem oraz z uwzględnieniem perspektywy specjalisty medycyny rodzinnej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Magdalena Durlik: Zakażenie HCV może być bezobjawowe
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Emilia Grzela