Wirusolog z Uniwersytetu Oxfordzkiego: odporność zbiorową może zapewnić zaszczepienie ok. 90 proc. populacji

KM, Źródło: "Gazeta Wyborcza"
opublikowano: 21-06-2021, 10:51

Biorąc pod uwagę bardziej zaraźliwe warianty koronawirusa oraz skłonność SARS-CoV-2 do kolejnych mutacji, całkiem bezpieczni będziemy dopiero przy zaszczepieniu przeciw COVID-19 ok. 90 proc. populacji - uważa Emilia Skirmuntt, wirusolożka ewolucyjna i doktorantka z Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Ze względu na nowe warianty koronawirusa do osiągnięcia odporności zbiorowej potrzeba zaszczepienia nawet 90 proc. populacji.
iStock

“Na początku myśleliśmy, że odporność zbiorową może zapewnić zaszczepienie ok. 75 proc. populacji. Te wartości trzeba było korygować wraz z pojawianiem się kolejnych, bardziej zaraźliwych wariantów. Biorąc pod uwagę istniejące odmiany Alfa i Delta, które są od około 30 do 90 proc. bardziej zaraźliwe od wariantu pierwotnego z początku pandemii, oraz skłonności tego patogenu do kolejnych mutacji, myślę, że dziś całkiem bezpieczni będziemy dopiero przy poziomie ok. 90 proc.” - stwierdziła Emilia Skirmuntt, wirusolożka ewolucyjna i doktorantka na Uniwersytecie Oksfordzkim, w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.

Jako przykład do naśladowania, jeśli chodzi o poziom wyszczepienia przeciw SARS-CoV-2, ekspertka podała Wielką Brytanię, gdzie w grupie wiekowej 75+ zaszczepionych jest 100 proc. mieszkańców, a przynajmniej jedną dawką zaszczepionych jest 42 mln Brytyjczyków, czyli 80 proc. całej populacji dorosłych mieszkańców. Kiedy dwa tygodnie temu wystartowały zapisy na szczepienia w grupie wiekowej 25-30 lat, już pierwszego dnia zapisało się milion osób.

“Brytyjczycy wiedzą, że to jedyne rozwiązanie. W przeciwnym wypadku lockdowny powrócą, a pandemia nie opuści nas przez kolejne lata” - uważa ekspertka.

Zdaniem Skirmuntt, lepiej unikać w tym roku zagranicznych podróży - poza tym, że wiążą się one zazwyczaj z przebywaniem w dużych skupiskach ludzi w zamkniętych pomieszczeniach, jak samoloty czy autobusy, każdy kraj ma dziś inny profil, jeśli chodzi o występujące tam warianty SARS-CoV-2.

“Często bardziej zaraźliwe niż te występujące tam, gdzie mieszkamy, jak choćby w przypadku wariantu Delta, który dotarł do Europy z Indii. No i może sprawa nieco mniej ważna pod kątem samej pandemii, ale mogąca mieć wpływ na nasz urlop - za granicą niekoniecznie mamy dostęp do ubezpieczenia zdrowotnego, nie zawsze wiemy, jak służba zdrowia tam działa, więc gdyby coś miało się wydarzyć, będziemy zdani na łaskę nieznanego nam systemu ochrony zdrowia” - zwraca uwagę ekspertka.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowe mutacje SARS-CoV-2 - rząd zainwestuje ponad 6,5 mln zł w rozbudowę laboratoriów

Ekspert: Szczepionki przeciw COVID-19 chronią przed zakażeniem wariantem indyjskim koronawirusa

Przeziębienie chroni przed COVID-19 [BADANIA]

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.