Wirus RS wciąż śmiertelnie groźny dla wcześniaków
Dwukrotnie wzrosła liczba wcześniaków hospitalizowanych z powodu zakażeń wirusem RS w sezonie 2016/2017 w porównaniu z poprzednimi latami. Tylko w woj. mazowieckim liczba ta wzrosła z 545 w sezonie 2015/16 do 1081 w sezonie 2016/17. W sezonie 2016/2017 z tego powodu zmarło przynajmniej sześcioro dzieci.
Ponad 80 proc. hospitalizowanych niemowląt nie ukończyło 6. miesiąca życia, a do zakażeń dochodziło najczęściej między 5. a 16. tygodniem życia dziecka. Hospitalizacje związane z wirusem RS odnotowano zarówno w oddziałach noworodkowych, jak i niemowlęcych, a także ogólnopediatrycznych – wynika z „Raportu dotyczącego zakażeń wirusem syncytium nabłonka oddechowego (RSV) w sezonie 2016/17” opracowanego przez Krajowy Nadzór Neonatologiczny.

Syncytialny wirus nabłonka oddechowego (RSV) jest wysoce zakaźny i powoduje infekcje u ponad 80 proc. dzieci do 2. roku życia. O ile u dzieci urodzonych o czasie i osób dorosłych może wywołać łagodny nieżyt górnych dróg oddechowych, o tyle dla dwcześniaków może być śmiertelnie groźny.
Zakażenie RSV jest istotną przyczyną zgonów niemowląt w krajach rozwiniętych. Infekcje u wcześniaków wywołane tym wirusem mogą powodować konieczność hospitalizacji w oddziałach intensywnej terapii ze względu na niewydolność oddechową, zagrożenie zatrzymania oddychania i konieczność stosowania wentylacji mechanicznej.
Predyspozycja do zachorowania na ciężką postać zapalenia oskrzelików wywołanego przez wirus RS jest związana z tygodniem ciąży, w którym dziecko przyszło na świat. Zgodnie z aktualnymi danymi, niemowlęta urodzone między 29. a 32. tygodniem ciąży trzykrotnie częściej wymagają leczenia w oddziale intensywnej terapii niż wcześniaki urodzone w 35. tygodniu ciąży. Sezon zakażeń wirusem RS występuje w Polsce od października do kwietnia.
Nie opracowano jeszcze skutecznej szczepionki przeciwko wirusowi RS. Możliwa jest natomiast tzw. immunizacja bierna, czyli podawanie dziecku gotowych przeciwciał. Obecnie z programu profilaktyki mogą skorzystać niemowlęta urodzone przed 28. tygodniem ciąży i wszystkie dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną. Lek podawany jest ambulatoryjnie w wybranych akredytowanych ośrodkach. Nie ma możliwości podawania leku w trakcie hospitalizacji dziecka co, według ekspertów, może utrudnić niezbędną profilaktykę.
W raporcie podsumowującym sezon zakażeń wirusem RS 2016/2017 autorzy przedstawili rekomendacje, których wdrożenie mogłoby pomóc w zapobieganiu tym zakażeniom w kolejnych latach. Niezbędne jest:
- rozszerzenie programu profilaktyki zakażeń wirusem RS i objęcie nim wcześniaków urodzonych między 29. a 32. tygodniem ciąży, ze względu na kilkukrotnie wyższą zachorowalność i śmiertelność w tej grupie w porównaniu z noworodkami urodzonymi o czasie;
- wprowadzenie możliwości immunizacji dzieci zakwalifikowanych do programu również w trakcie hospitalizacji, a nie tylko ambulatoryjnie, tak aby zmniejszyć ryzyko zakażenia;
- zwiększenie liczby ośrodków akredytowanych do prowadzenia profilaktyki;
- wprowadzenie możliwości stosowania profilaktyki poekspozycyjnej u dzieci, które miały w oddziale szpitalnym kontakt z dzieckiem, u którego stwierdzono zakażenie wirusem RS;
- zwiększenie częstości wykonywania testów w kierunku RSV u dzieci hospitalizowanych z powodu infekcji dróg oddechowych (w tej chwili w niektórych województwach testy są wykonywane w zaledwie 20% oddziałów niemowlęcych);
- stworzenie Rejestru Zakażeń RSV w Polsce w celu monitorowania sytuacji epidemiologicznej.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: IKA