W zespole Marfana najgroźniejsze objawy nie są widoczne gołym okiem [WYWIAD]

Rozmawiała Katarzyna Matusewicz
opublikowano: 03-12-2022, 14:32

Wcześnie rozpoznany i dobrze kontrolowany zespół Marfana pozwala pacjentom na normalne życie, którego długość nie odbiega od średniej w danej populacji osób zdrowych - mówi prof. Mariusz Kuśmierczyk.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Kuśmierczyk jest kierownikiem Kliniki Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Kuśmierczyk jest kierownikiem Kliniki Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Fot. Michał Teperek
  • Zespół Marfana dotyka jedną na 3-5 tys. osób, jednak połowa z nich nie wie, że choruje.
  • Pacjenci z zespołem Marfana mogą mieć charakterystyczny wygląd, jednak najgroźniejszych powikłań choroby nie widać gołym okiem. Jednym z nich jest tętniak opuszki aorty.
  • Wcześnie rozpoznana i dobrze kontrolowana choroba pozwala pacjentom na normalne życie.

3 grudnia obchodzimy Światowy Dzień Osób Chorych na Zespół Marfana. Pacjenci z tą wadą genetyczną kojarzeni są z charakterystyczną budową ciała. Czy to jedna z tych chorób, w których można postawić tzw. diagnozę uliczną?

I tak, i nie. U niektórych pacjentów występują takie cechy konstytucjonalne, które pozwalają na pierwszy rzut stwierdzić, że chorują na zespół Marfana. Często są oni bardzo wysokiego wzrostu, mają gotyckie podniebienie, lejkowatą klatkę piersiową i długie palce u rąk, noszą okulary ze względu na poważne wady wzroku (np. podwinięcie soczewek), mają zaawansowaną skoliozę czy problemy z kolanami. Są jednak i tacy chorzy, u których te cechy nie występują lub nie są specjalnie nasilone. I to właśnie ta grupa chorych jest najbardziej narażona na powikłania związane z zespołem Marfana, ponieważ trzeba pamiętać, że oprócz dość charakterystycznych cech zewnętrznych, w tej populacji pacjentów występują również patologie wewnętrzne, których nie widać gołym okiem. Najczęstszą z nich jest tętniak opuszki aorty, ale mogą występować tętniaki w innych innych miejscach, np. w obrębie tętnic międzyżebrowych.

Rozwarstwienie ściany naczyń tętniczych, zwłaszcza u osoby w wieku ok. 40 lat, która nagle trafia na ostry dyżur, a nie ma nadciśnienia tętniczego, nasuwa podejrzenie, że może ona cierpieć na zespół Marfana lub inne choroby tkanki łącznej. Często na podstawie tomografii komputerowej, na której widać charakterystyczną opuszkę poszerzoną do ok. 5 cm, nawet przy trzypłatkowej zastawce, można wysnuć podejrzenie, że mamy do czynienia z zespołem Marfana. Tacy pacjenci powinni zostać jak najszybciej zakwalifikowani do zabiegu operacyjnego. Co więcej, moim zdaniem, zdarza się to również w przypadku osób, u których wcześniejsze badania genetyczne nie potwierdziły mutacji w obrębie genu odpowiedzialnego za rozwój choroby.

Dlaczego?

Zespół Marfana - mimo iż jest chorobą genetyczną - nie zawsze można potwierdzić w tego typu badaniach diagnostycznych. Wynika to z faktu, że prawdopodobnie nie zostały odkryte wszystkie mutacje genów, mogące powodować objawy tej choroby. Co więcej, myślę, że dalsze badania mogą doprowadzić do opisania kolejnych zespołów chorobowych tkanki łącznej, których obecnie nie znamy, a więc nie umiemy rozpoznawać.

Na jakim etapie życia najczęściej rozpoznawany jest zespół Marfana?

W przypadku, gdy w rodzinie występuje zespół Marfana, to po urodzeniu u dziecka można wykonać badania genetyczne w celu potwierdzenia lub wykluczenia istnienia mutacji. Najczęściej jednak choroba rozpoznawana jest u nastolatków w okresie intensywnego wzrostu, chociaż już wcześniej dzieci te mogą być wyższe niż ich rówieśnicy. Poza tym częściej mają wady wzroku. Przy takich objawach należy się zastanowić, czy nie mamy do czynienia z wadą genetyczną, nawet jeżeli w rodzinie nie występowała ta jednostka chorobowa.

I co dalej? Jaką pomoc można zaoferować tym chorym po postawieniu rozpoznania?

Pacjenci z postawioną diagnozą powinni znajdować się pod stałą opieką poradni specjalistycznych, m.in. kardiologicznej, ortopedycznej, reumatologicznej, okulistycznej, chirurgicznej. Świadomość istniejących zagrożeń oraz stała kontrola stanu zdrowia pozwalają im prowadzić niemal normalne życie. Co więcej, długość ich życia może nie odbiegać od średniej w danej populacji osób zdrowych. Trzeba więc podkreślić, że rozpoznanie jest kluczem do sukcesu.

Kardiologia
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
×
Kardiologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Czy chorzy z zespołem Marfana powinni podejmować aktywność fizyczną?

To zależy, które narządy i układy są najbardziej dotknięte przez chorobę, a także w jakim stopniu. Najczęściej nie ma przeciwwskazań do umiarkowanej, rekreacyjnej aktywności fizycznej, np. pływania, jazdy na rowerze czy jazdy na nartach. Choroba nie wyklucza również z wykonywania większości aktywności zawodowych, chociaż zawsze zaleca się, aby pacjenci ci wybierali zajęcia nieobciążające fizycznie, aby nie pogłębiać istniejących objawów choroby.

Komentarz
Sukces tkwi w diagnostyce
Iwona Czabak
prezes zarządu Stowarzyszenia Marfan Polska
Sukces tkwi w diagnostyce

Zespół Marfana jest schorzeniem genetycznym polegającym na wiotkości tkanki łącznej. W związku z tym, w każdym narządzie zbudowanym z tego typu komórek mogą pojawić się objawy choroby: wiotkość stawów, wiotkość struktur naczyń krwionośnych i serca np. zastawek, poszerzenia aorty, tętniaki, podwinięcia soczewek. Prawie połowa ludzi, którzy mają zespół Marfana, o tym nie wie, a choroba dotyka jedną na 3-5 tys. osób. Bez właściwej diagnostyki i leczenia, chorzy ci są szczególnie narażeni na wczesną i nagłą śmierć.

Cechy zespołu Marfana wcale nie są trudne do zidentyfikowania, chociaż ludzie rodzący się z tą mutacją genetyczną mogą nie zauważyć żadnych objawów choroby do czasu późnego dzieciństwa, a nawet dorosłości. Niektóre z nich to: długie ramiona, nogi i palce, wysoka i bardzo szczupła sylwetka, skrzywiony kręgosłup, wklęsła lub wystająca klatka piersiowa, nadmierna ruchomość stawów, szczególnie w dłoniach i łokciach, stłoczone zęby, rozstępy na skórze czy duża wada wzroku. Wiele z tych cech jest dostrzegalna gołym okiem, ale są takie, których w ogóle nie widać. Dotyczy to najgroźniejszego – tętniaka. Dlatego Stowarzyszenie Marfan Polska zaleca wszystkim pacjentom pilną konsultację u lekarza kardiologa i co najważniejsze - wykonanie echo serca, bo tętniak rośnie w ciszy.

Pamiętajmy, że postępy w opiece medycznej pomagają ludziom żyć dłużej i cieszyć się dobrą jakością życia. Większość chorych może pracować, chodzić do szkoły, cieszyć się różnymi aktywnościami i mieć hobby. Przede wszystkim należy znaleźć lekarza, który zajmuje się chorobami tkanki łącznej. Niezwykle ważny jest też stały nadzór specjalistów nad stanem zdrowia osoby chorej oraz środowisko wspierające w walce z chorobą. Poznanie jej oznak, uzyskanie prawidłowej diagnozy oraz otrzymanie niezbędnego leczenia mogą umożliwić osobom z zespołem Marfana w pełni wartościowe i długie życie.

Warto wiedzieć: jak powstaje zespół Marfana?

Przyczyną choroby Marfana są mutacje w genie FBN1, którego produktem jest białko strukturalne-fibrylina-1. Wytwarzana w skutek mutacji jegoo nieprawidłowa forma prowadzi do zaburzeń w budowie tkanki łącznej, a co za tym idzie zaburzeń w obszarze wielu narządów i układów ludzkiego organizmu. Gen FBN1 jest jednym z większych genów występujących w genomie człowieka. Składa się z 65 fragmentów kodujących zwanych eksonami. U około 10 proc. pacjentów z objawami choroby, pomimo zbadania całego genu FBN1 nie wykrywa się jednak mutacji, dlatego obecnie najlepszym rozwiązaniem jest wykonanie badania genetycznego z wykorzystaniem metody sekwencjonowania nowej generacji (tzw. NGS). W badaniu oprócz genu FBN1 sprawdzane są również inne geny odpowiedzialne za objawy podobne do tych obserwowanych w zespole Marfana.

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.