W poszukiwaniu skuteczniejszych opcji leczenia nowotworów krwi
W poszukiwaniu skuteczniejszych opcji leczenia nowotworów krwi
Hematologia — choć jest stosunkowo młodą dziedziną medycyny — to na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat bardzo się rozwinęła, m.in. za sprawą specjalistycznych badań naukowych. W Instytucie Hematologii i Transfuzjologii (IHiT) w Warszawie prowadzonych jest obecnie kilkadziesiąt projektów, których celem jest zarówno lepsze poznanie nowotworów krwi, jak i opracowanie nowych metod i algorytmów diagnostycznych, a także możliwości leczenia, które poprawią rokowania chorych.
W ostatnich kilku miesiącach naukowcom IHiT przyznano pięć grantów. „Wielu z naszych pracowników ma za sobą długie staże w najlepszych europejskich i amerykańskich ośrodkach, utrzymuje też ścisłe kontakty z wieloma zagranicznymi grupami. Dzięki tej wielodyscyplinarności możemy spojrzeć na problemy kliniczne okiem nie tylko klinicysty, ale i biochemika, biologa molekularnego, patologa, bioinformatyka, a zatem dokładniej zrozumieć chorobę. Współpracujemy również z wieloma przedsiębiorstwami, identyfikując nowe wskazania i mechanizmy działania innowacyjnych leków” — wskazuje prof. dr hab. n. med. Przemysław Juszczyński, zastępca dyrektora ds. nauki IHiT.

Jego zdaniem, taka strategia budowania naukowego potencjału zespołu przynosi sukcesy. „Nasi asystenci, adiunkci i profesorowie zdobywają liczne granty i dokonują bardzo ważnych odkryć. Jednocześnie projekty prowadzone w szerszych zespołach pozwalają młodszym kolegom, zaangażowanym w realizację tych badań, w tym wielu studentom warszawskich uczelni medycznych i wydziałów biologii, zdobywać pierwsze naukowe szlify. Jesteśmy niezwykle dumni, że nasze badania przedkliniczne znajdują swą kontynuację w klinice. Mamy też wielkie nadzieje, że przyczynią się one do realnych zmian w sposobie diagnozowania i leczenia chorych z nowotworami krwi” — przyznaje prof. Juszczyński.
Jak zapobiec nawrotom szpiczaka plazmocytowego
Badania naukowe w IHiT dotyczą szeroko pojętej hematoonkologii. Wielu młodych naukowców jest zaangażowanych w realizację projektów, których głównym zadaniem jest znalezienie nowych celów terapii w nowotworach krwi. Dwa z nich prowadzi lek. Filip Garbicz, który uzyskał na to finansowanie z Narodowego Centrum Nauki (NCN) w ramach programów PRELUDIUM 16 i ETIUDA 8. Oba projekty mają na celu przedkliniczne określenie skuteczności związków hamujących kinazy PIM w leczeniu chorych na szpiczaka plazmocytowego.
Szpiczak plazmocytowy (mnogi) jest nowotworem wywodzącym się z komórek układu białokrwinkowego, zwanych plazmocytami. Ich fizjologiczną funkcją jest walka z infekcjami poprzez produkcję przeciwciał rozpoznających patogeny, takie jak bakterie i wirusy. Plazmocyty żyją zazwyczaj w szpiku. Gdy ich geny ulegają mutacjom, to komórki te dzielą się zbyt szybko i zaczynają niszczyć swoje środowisko, co prowadzi do naruszenia prawidłowej budowy kości, bólów kostnych i częstych złamań. Jednocześnie plazmocyty wydzielają bardzo duże ilości przeciwciał, które odkładają się w wielu narządach, prowadząc do ich uszkodzenia. Zmiany w szpiku zakłócają powstawanie zdrowych komórek krwi — erytrocytów, leukocytów i trombocytów.
„Z problemami związanymi z przebiegiem szpiczaka oraz jego leczeniem zapoznałem się będąc studentem V roku medycyny, kiedy rozpocząłem pracę w projekcie poświęconym oporności tego nowotworu na terapię lenalidomidem. Wzrost wielu nowotworów krwi jesteśmy w stanie kontrolować za pomocą odpowiedniej kombinacji leków. Dzięki postępowi hematologii nowotwory te stają się chorobami przewlekłymi, które nie zagrażają bezpośrednio życiu pacjenta. Obecnie stosowana terapia szpiczaka pozwala na kontrolę tej choroby przez kilkanaście miesięcy, jednak zazwyczaj po tym czasie nawraca ona z powodu oporności nowotworowych plazmocytów na leczenie. Dzięki finansowaniu mojego najnowszego projektu z programu ETIUDA 8 mogę nawiązać współpracę naukową z Dana-Farber Cancer Institute w Bostonie, gdzie odbędę 6-miesięczny staż naukowy. Celem projektu jest określenie działania substancji hamujących kinazy PIM na środowisko szpiku kostnego, które wspiera wzrost i rozwój tego nowotworu. Liczymy, że nasze badania przyczynią się do stworzenia nowych możliwości terapeutycznych” — wyjaśnia lek. Filip Garbicz.
Czy zablokowanie gankyriny pomoże chorym na szpiczaka?
Szpiczak plazmocytowy jest również tematem badań naukowych, które w IHiT rozpoczęła w październiku dr hab. n. farm. Irena Misiewicz-Krzemińska. Otrzymała ona grant NCN z programu OPUS 18 na badanie pt. „Białko gankyrina jako nowy potencjalny cel terapeutyczny w szpiczaku plazmocytowym”. Badaczka, by realizować ten projekt, wróciła do Polski po wieloletniej pracy naukowej w Hiszpanii.
Wielokrotnie w chorobach nowotworowych dochodzi do wznowy, a wtedy leczenie pacjenta staje się trudniejsze, ponieważ leki są mniej skuteczne. Jest to jeden z argumentów, dlaczego tak ważne są badania naukowe nad przyczynami powstawania i agresywnością szpiczaka mnogiego.
„Gdy odkrywamy kolejne czynniki, które mogą być odpowiedzialne za przebieg choroby, powinniśmy sprawdzić, czy będziemy w stanie je zablokować — stwierdza dr hab. Irena Misiewicz-Krzemińska. — Ponieważ badania naukowe są procesem ciągłym, obecne opieramy również na naszych wcześniejszych pracach. Kiedyś zadaliśmy sobie pytanie, czy możemy zmierzyć w komórkach szpiczaka stężenie różnych białek, które mogą być ważne dla tej choroby. Aby to zrobić, opracowaliśmy nową technikę, a następnie zastosowaliśmy ją u dużej grupy pacjentów. Zauważyliśmy, że wysoki poziom jednego z białek — gankyriny, był szczególnie groźny dla chorych. Degraduje ono bowiem dobre białka, a stabilizuje złe. W ten sposób prowadzi do rozwoju nowotworu, co stwierdzono już wcześniej w guzach litych. W przypadku nowotworów hematologicznych roli gankyriny nie znamy. Wiemy jednak, że możliwe jest zablokowanie jej za pomocą niektórych substancji chemicznych. Sprawdzamy teraz ich wpływ na komórki szpiczaka i w jaki sposób można je włączyć do już stosowanego leczenia”.
Lepsze rokowanie w chłoniaku
Wśród młodych badaczy, którzy pracują nad poprawą możliwości terapeutycznych w chorobach hematologicznych jest również dr n. med. Patryk Górniak, adiunkt w Zakładzie Hematologii Eksperymentalnej. W sierpniu otrzymał grant z NCN w ramach programu SONATA 15 na realizację projektu pt. „Dynamina-2 jako potencjalny cel terapeutyczny w chłoniaku rozlanym z dużych komórek B”.
Chłoniak rozlany (nieziarniczy) z dużych komórek B (DLBCL) to nowotwór układu chłonnego, charakteryzujący się niekontrolowanym rozrostem białych krwinek — limfocytów. Stanowi on 35 proc. diagnozowanych nowotworów układu chłonnego. Dzięki rozwojowi medycyny udaje się obecnie w ok. 60 proc. przypadków pokonać chłoniaki tego rodzaju, ale naukowcy wciąż szukają nowych rozwiązań, które poprawią rokowania pozostałych pacjentów. Chorzy na chłoniaka rozlanego najczęściej otrzymują chemioterapię w skojarzeniu z rytuksymabem. Terapia ta nie jest jednak wystarczająco skuteczna, ponieważ u ok. 40 proc. pacjentów dochodzi do wznowy lub oporności na takie leczenie.
„Celem tego projektu jest dokładne zbadanie i zrozumienie roli dynaminy-2 w DLBCL. W przeprowadzonych przez nas eksperymentach wykazaliśmy, że zahamowanie dynaminy-2 nie tylko działa toksycznie na komórki nowotworowe, ale zwiększa również aktywność rytuksymabu, co może prowadzić do lepszych efektów terapeutycznych. Warto nadmienić, że istnieją klinicznie stosowane związki będące inhibitorami dynaminy-2. Są to leki przeciwpsychotyczne — pochodne fenotiazyny, od lat stosowane w leczeniu schizofrenii. Teraz mogą one okazać się skuteczne w leczeniu chłoniaków. Projekt ma duże znaczenie kliniczne, ponieważ dokładne zrozumienie roli dynaminy-2 pozwoli na ocenę tego białka jako potencjalnego celu terapeutycznego, a pochodnych fenotiazyny jako opcji terapeutycznej w DLBCL. Może to zaowocować wprowadzeniem nowej i bezpiecznej terapii w relatywnie niedługim czasie” — wyjaśnia dr Górniak.
Niekomercyjne badania kliniczne dot. chłoniaków i ostrej białaczki limfoblastycznej
Instytut Hematologii i Transfuzjologii otrzymał również dwa granty na niekomercyjne badania kliniczne finansowane przez Agencję Badań Medycznych. Jeden z nich również dotyczy chłoniaków i nosi tytuł: „Rozpoznanie nawrotu DLBCL i kwalifikacja do leczenia drugiej linii w oparciu o nowy algorytm diagnostyczny, oceniający stężenie krążącego nowotworowego DNA — prospektywne badanie 2. fazy”. Kolejny jest w trakcie realizacji i obejmuje niekomercyjne badania kliniczne nowatorskich leków celowanych u dorosłych chorych na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Celem projektu jest opracowanie nowych, bardziej skutecznych metod diagnostycznych i terapeutycznych u pacjentów w okresie nawrotu choroby.
Ostra białaczka limfoblastyczna (ang. acute lymphoblastic leukemia, ALL) to choroba nowotworowa wywodząca się z prekursorowych limfocytów linii B lub T, powstających w szpiku. Uznawana jest za chorobę rzadką i może występować we wszystkich grupach wiekowych, jednak najczęściej rozpoznawana jest u dzieci. Choć z wiekiem zmniejsza się częstość jej występowania, to pogarsza się też rokowanie — odsetek 5-letnich przeżyć dla młodych dorosłych wynosi 54 proc., a dla osób powyżej 60. roku życia zaledwie 13 proc.
„Dla naszego zespołu badawczego to bardzo ważny projekt. Opiera się on na wynikach badań przedklinicznych, przeprowadzonych w IHiT, które wykazały, że zahamowanie aktywności niektórych enzymów — kinaz w komórkach białaczkowych — przywraca ich wrażliwość na standardowe leczenie. Chcemy zatem wykorzystać zarejestrowane i stosowane w innych wskazaniach onkologicznych nowatorskie leki z grupy inhibitorów kinaz do przełamania oporności na standardowe leczenie oparte na glikokortykosteroidach u tych pacjentów, którzy z powodu zaawansowania procesu chorobowego nie kwalifikują się do intensywnego leczenia nawrotu choroby” — wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii, kierownik projektu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Matematyczne usidlanie szpiczaka plazmocytowego
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Oprac. Katarzyna Matusewicz
Hematologia — choć jest stosunkowo młodą dziedziną medycyny — to na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat bardzo się rozwinęła, m.in. za sprawą specjalistycznych badań naukowych. W Instytucie Hematologii i Transfuzjologii (IHiT) w Warszawie prowadzonych jest obecnie kilkadziesiąt projektów, których celem jest zarówno lepsze poznanie nowotworów krwi, jak i opracowanie nowych metod i algorytmów diagnostycznych, a także możliwości leczenia, które poprawią rokowania chorych.
W ostatnich kilku miesiącach naukowcom IHiT przyznano pięć grantów. „Wielu z naszych pracowników ma za sobą długie staże w najlepszych europejskich i amerykańskich ośrodkach, utrzymuje też ścisłe kontakty z wieloma zagranicznymi grupami. Dzięki tej wielodyscyplinarności możemy spojrzeć na problemy kliniczne okiem nie tylko klinicysty, ale i biochemika, biologa molekularnego, patologa, bioinformatyka, a zatem dokładniej zrozumieć chorobę. Współpracujemy również z wieloma przedsiębiorstwami, identyfikując nowe wskazania i mechanizmy działania innowacyjnych leków” — wskazuje prof. dr hab. n. med. Przemysław Juszczyński, zastępca dyrektora ds. nauki IHiT.
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach