W lubelskim szpitalu powstanie blok operacyjny za 83 mln zł. “Historyczny dzień”

Uroczyste podpisanie umowy z wykonawcą inwestycji odbyło się w środę (24 sierpnia) w Lublinie.

– Tą decyzją i tym ostatnim kontraktem, po 48 latach od wbudowania kamienia węgielnego, kończymy budowę szpitala. Blok zabiegowo-anestezjologiczny to standard europejski, dzięki któremu unowocześniamy szpital. Od teraz pacjenci będą mieć szybki i ultranowoczesny dostęp do służby zdrowia – podkreślił w środę (24 sierpnia) podczas podpisania umowy z wykonawcą marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.

W Lublinie nowoczesny blok operacyjny z pięcioma salami

Budowa odrębnego budynku (tzw. budynku R), skomunikowanego z pozostałą częścią placówki, ma pozwolić na leczenie pacjentów w nowoczesnych warunkach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego. W pięciokondygnacyjnym obiekcie będzie mieścić się przede wszystkim blok operacyjny z pięcioma salami operacyjnymi oraz jedną salą hybrydową z możliwością montażu robota chirurgicznego i urządzeń do neuronawigacji oraz tomografii śródoperacyjnej. Do nowego bloku zostanie przeniesiony także oddział intensywnej terapii i anestezjologii z 18 łóżkami oraz centralna sterylizatornia.

– To dzień historyczny dla szpitala. Teraz będziemy mogli realizować nasze działania w nowoczesnym miejscu, bezpiecznym dla wykonywania zawodu lekarzy i komfortowym dla pacjentów – ocenił dyrektor szpitala Piotr Matej.

Za budowę nowego budynku operacyjnego w szpitalu im. kard. Stefana Wyszyńskiego będzie odpowiadać firma Strabag, która ma zakończyć prace do końca 2023 r. Inwestycja będzie kosztować 83 mln zł, z czego 65 mln zł pochodzi ze środków europejskich.

W kwietniu szpital im. kard. Stefana Wyszyńskiego został połączony z innym szpitalem marszałkowskim w Lublinie – szpitalem im. Jana Bożego. Według koncepcji, ma to zahamować zadłużanie się placówek, polepszyć jakość świadczeń i zwiększyć dostępność dla pacjentów. Połączone placówki dysponują ok. 40 oddziałami szpitalnymi z ponad tysiącem łóżek. Na koniec marca personel obu placówek liczył ok. 2,5 tys. osób.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dyrektorzy szpitali: skąd to zadowolenie MZ? Żadnej powiatowej lecznicy w Wielkopolsce nie wystarczy na podwyżki