W Hiszpanii odnotowano przypadki gorączki zachodniego Nilu
Ponad 30 osób w regionie Sewilli w Hiszpanii zostało poddanych badaniom na gorączkę zachodniego Nilu. W 13 przypadkach potwierdzono tę przenoszoną przez komary chorobę.
W Hiszpanii kilkadziesiąt osób przebywa obecnie w szpitalach z diagnozą zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych, a kilka skierowano na oddziały intensywnej terapii - poinformowała agencja Europa Press, powołując się na źródła w ministerstwie zdrowia regionu Andaluzji. Wszystko z powodu gorączki zachodniego Nilu.

Gorączka zachodniego Nilu w Hiszpanii
Regionalne służby epidemiologiczne poinformowały, że choroba przenoszona jest przez komary i nie było transmisji wirusa od osób zakażonych.
Według specjalisty z wydziału biologii Uniwersytetu w Salamance, Felixa Torresa, gorączka zachodniego Nilu w regionie Sewilli spowodowana jest przez ukąszenie komara pospolitego z rodzaju Culex.
"Komary zarażają się po ukąszeniu zainfekowanych ptaków, a później mogą przenieść wirusa na ludzi i inne ssaki, najczęściej konie - wyjaśnił. Według Torresa okres obowiązkowej kwarantanny w Hiszpanii pokrył się z etapem reprodukcji komarów, zwłaszcza w obszarach z wodą stojącą i kałużami" - powiedział ekspert jednocześnie uspokoił, że choroba rozwija się u niewielu osób.
Regionalne ministerstwo zdrowia wprowadziło procedury kontroli środowiskowej, w tym fumigację stref ryzyka, takich jak ogrody i parki. Zaleciło także podjęcie działań prewencyjnych przeciwko ukąszeniom przez komary:
- wstawienie moskitier w oknach i drzwiach,
- nieprzebywanie nocą na świeżym powietrzu,
- gaszenie świateł w mieszkaniach,
- dbanie o higienę ciała i unikanie mocnych perfum,
- zakładanie odzieży jak najbardziej zakrywającej ciało,
- stosowanie preparatów odstraszających owady.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) u 80 proc. zainfekowanych nie występują objawy choroby. W najpoważniejszych przypadkach może dojść do zapalenie mózgu lub opon mózgowych, co wiąże się z ryzykiem uszkodzenia mózgu i śmierci.
Gorączka zachodniego Nilu nie tylko w Hiszpanii
Jak wynika z danych European Centre for Disease Prevention and Control, do 13 sierpnia 2020 r. państwa członkowskie UE zgłosiły 32 przypadki zakażenia wirusem WNV u ludzi: Grecja (28 przypadków, w tym 6 zgonów), Włochy (2 przypadki) i Rumunia (2 przypadki). Hiszpania jest kolejnym, w którym odnotowano gorączkę zachodniego Nilu.
Gorączka zachodniego Nilu i COVID-19 w Hiszpanii
Jednocześnie w Hiszpanii wciąż utrzymuje się obserwowana od pierwszej połowy sierpnia wysoka dynamika wzrostu liczby infekcji SARS-CoV-2. Z danych WHO wynika, że od początku trwania epidemii do 16 sierpnia 2002 r. odnotowano w tym kraju 342 813 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem, w tym ponad 22 tys. w ciągu ostatniej doby. W sumie w Hiszpanii z powodu COVID-19 zmarło 28 617 osób.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Koronawirus SARS-CoV-2: jaka jest liczba zakażonych i ofiar śmiertelnych
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: PAP/MJM