Zakończyły się już konsultacje wewnętrzne nad projektem zmian zapisów pakietu onkologicznego. Dokument trafi wkrótce do Rady Ministrów, a następnie do Sejmu. Ponieważ w grę wchodzą zmiany ustaw, potrwa to co najmniej kilka miesięcy.
W pakiecie onkologicznym przewiduje się następujące zmiany:
- Karta DiLO zostanie uproszczona i skrócona z siedmiu stron do dwóch, a zakres wymaganych informacji będzie ograniczony. Lekarze powinni mieć mniej pracy z jej wypełnianiem.
- Ośrodki ambulatoryjnej opieki specjalistycznej uzyskają możliwość wystawiania kart DiLO na podstawie podejrzenia choroby nowotworowej.
- Nie będzie narzuconych wskaźników wykrywania nowotworów przez lekarzy poz.
- Wystawienie karty DiLO nie będzie połączone z koniecznością zgłoszenia pacjenta do Krajowego Rejestru Nowotworów.
- Rezygnacja z konieczności prowadzenia przez lekarzy kolejek pacjentów onkologicznych, czyli aplikacji AP KOLCE. Do określenia czasu oczekiwania pacjenta na leczenie onkologiczne będzie wykorzystywana uproszczona karta DiLO.
- Rezygnacja z obowiązku podawania informacji o pierwszym wolnym terminie.
- Zniesienie konieczności organizowania konsyliów, a jeśli zostaną one powołane, szpital otrzyma dodatkowe pieniądze.
- Włączenie do pakietu onkologicznego kolejnych rozpoznań dotyczących charakteru rozwoju choroby nowotoworowej.
- Pacjenci uzyskają możliwość zmiany ośrodka w trakcie leczenia w ramach pakietu onkologicznego.
- Wprowadzenie koncepcji ośrodków szybkiej diagnostyki onkologicznej i szybkiej terapii onkologicznej. Nie muszą to być pojedyncze ośrodki, lecz mogą być konsorcja złożone z kilku podmiotów.
- Umożliwienie jednoczesnego rozliczania diagnostyki wczesnej i pogłębionej.
Komentarz
Należy gratyfikować ośrodki zapewniające kompleksowość leczenia: Piotr Warczyński, wiceminister zdrowia:
Mam nadzieję, że to, co proponujemy, rozwiąże problemy, które były do tej pory zgłaszane. Od początku funkcjonowania pakietu onkologicznego ani jeden lekarz rodzinny nie przekroczył wskaźnika wykrywalności, więc bezsensowne jest utrzymywanie monitorowania. Chcemy, aby w poz jak najwięcej kart DiLO było wydawanych we wczesnych etapach choroby, aby szybko ją wykluczyć lub rozpocząć leczenie. Lekarze poz powinni teraz chętniej wydawać te karty.
Pod wpływem argumentów środowiska onkologicznego rezygnujemy z obligatoryjnego organizowania konsyliów. Nasze badania pokazały, że prawie dwie trzecie wszystkich konsyliów to była fikcja — przybijanie pieczątek przez poszczególnych lekarzy.
Dotychczas lekarz wypełniając kartę musi połączyć się z Krajowym Rejestrem Nowotworów i wpisywać dane. System KRN okazał się niewydolny, zmuszał lekarzy do kilkukrotnego wchodzenia na strony i wpisywania danych. Liczba zgłaszanych do KRN nowotworów wzrosła bardzo nieznacznie, za to mocno pogorszyła się jakość wpisywanych danych, ponieważ lekarze, aby przyspieszyć tempo pracy, umieszczali znacznie mniej informacji.
Świadczeniodawcy, czyli przede wszystkim szpitale, ale również AOS, podzielili się na dwie grupy. Postępuje specjalizacja i te ośrodki, które wykonują niewiele świadczeń pakietowych, robią ich coraz mniej, natomiast te, które wykonują ich dużo, im bardziej są kompleksowe, tym więcej pacjentów zaczynają leczyć. Doszliśmy do wniosku, że takie ośrodki, które zapewniają kompleksowość leczenia, należy gratyfikować.
Na podstawie dotychczasowego funkcjonowania pakietu onkologicznego chcemy poszerzyć bezlimitowe finansowanie w ochronie zdrowia na kolejny obszar, czyli opiekę paliatywną i hospicyjną.