Trwa szukanie sposobu na zmniejszenie liczby zwolnień z WF-u

• Ministerstwo Edukacji i Nauki przekazuje, że lekarzem, który powinien wystawić w razie konieczności zwolnienie dla dziecka z lekcji wychowania fizycznego, jest lekarz rodzinny.
• O rosnącej absencji na lekcjach WF-u rozmawiali posłowie z sejmowych komisji: zdrowia oraz kultury fizycznej, sportu i turystyki
• Posłowie proponują wprowadzenie alternatywnych zajęć “zdrowotnych“ dla uczniów nieuczestniczących w zajęciach z WF-u.

Wychowanie fizyczne było tematem poruszonym w czwartek (29 września) w trakcie posiedzenia sejmowych komisji zdrowia oraz kultury fizycznej, sportu i turystyki. Posłowie dyskutowali o tym, że w sytuacji rosnącej liczby uczniów zmagających się z nadwagą i otyłością wyzwaniem pozostaje promocja aktywności fizycznej. Dlatego pilnie należy rozwiązać problem, jakim okazuje się duża absencja uczniów na zajęciach z WF-u.

Zwolnienie z WF-u. Kto może je wystawić?

Helena Marianowska z MEiN prezentując strategię uczestnictwa uczniów z długoterminowymi chorobami w lekcjach wychowania fizycznego podkreślała, że wychowanie fizyczne w szkole jest obowiązkowe. - Przepisy regulują kwestie związane z faktem, że część dzieci ze względów zdrowotnych nie może aktywnie uczestniczyć w takich zajęciach. Dlatego dopuszczono zwolnienie z nich w oparciu o opinię lekarza - przekazała Marianowska.

Posłowie dopytywali o to, który lekarz jest uprawniony do jego wystawienia, bo jak mówili, od kilku tygodni wokół tego jest wiele zamieszania.

PRZECZYTAJ TAKŻE: MEiN: zwolnienie z lekcji WF nadal może wystawić lekarz rodzinny

Posłanka Katarzyna Lubnauer (Nowoczesna) zwróciła uwagę, że w sytuacji olbrzymich wyzwań, jakim jest poprawa kondycji zdrowotnej polskich dzieci, uregulowanie kwestii związanych ze zwolnieniami z zajęć WF zostało zablokowane przez ścieranie się pomysłów na to poszczególnych resortów. – 13 września minister Czarnek mówił, że to lekarze specjaliści powinni wystawiać takie zwolnienia. Co jest sprzeczne z planem MZ, które chce zwiększać kompetencje lekarzy POZ, także w kontekście opieki zdrowotnej nad przewlekle chorymi. Więc ten kierunek, o którym mówi resort edukacji i wcześniej też sygnalizował minister sportu, jest wbrew temu, jaka jest polityka resortu zdrowia – komentowała.

Co z monitoringiem kondycji fizycznej uczniów?

Jak wyjaśniła przedstawicielka MEiN, do wydania opinii dotyczącej zwolnienia z takich zajęć uprawniony jest lekarz POZ. - W oparciu o obecne przepisy szkoła nie może wymagać, by opinię w tej sprawie przygotował lekarz specjalista - podkreślała Marianowska.

Jak tłumaczyła, kompetencje lekarza podstawowej opieki zdrowotnej w tym obszarze są wystarczające. – To on prowadzi bilanse zdrowia dziecka, ma wgląd w historię choroby i na tej podstawie jest w stanie ocenić możliwości i ograniczenia dziecka w zakresie aktywności fizycznej w szkole. Ten lekarz dokonuje też kwalifikacji do ewentualnych zajęć korekcyjnych. W odniesieniu do dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności szkoła powinna zaś opracować indywidualny program edukacyjno-terapeutyczny - wyliczała.

PRZECZYTAJ TAKŻE: “Minister sportu nie może ustalać kompetencji lekarza rodzinnego”

Zamiast WF-u dietetyka?

Posłowie komentowali, że być może skoro skala absencji na zajęciach wychowania fizycznego wydaje się porażająca, to należałoby się zastanowić nad programem alternatywnych zajęć dla uczniów, którzy nie mogą aktywnie uczestniczyć w zajęciach z WF-u, które też będą miały charakter prozdrowotny, takich jak np. dietetyka.

Posłanka Kinga Gajewska (KO) dopytywała przedstawicieli resortów zdrowia, edukacji i sportu, czy w ogóle prowadzony jest monitoring tego, jak zmienia się kondycja fizyczna dzieci, jak realizowane są w szkołach zadania z zakresu wychowania fizycznego. - Z moich ustaleń wynika, żę ostatnie badania dotyczące uczestnictwa dzieci w zajęciach z WF-u pochodzą sprzed blisko dekady. Czy to oznacza, że nie jest prowadzony monitoring tego, jak ta kwestia obecnie wygląda? - dopytywała.

Na to pytanie jednak przedstawiciele MEiN nie potrafili odpowiedzieć.

Wychowanie fizyczne w szkołach - co z rekomendacjami NIK

Posłowie przypominali, że temu, jak wygląda edukacja fizyczna w szkołach, NIK przyglądał się dwukrotnie i pytali wobec tego, czy wnioski sformułowane przez Izbę i rekomendacje zostały zrealizowane. Pytali, też jakie konkretne działania podejmowane są przez poszczególne resorty, aby zatrzymać narastającą falę nadwagi i otyłości wśród dzieci i zadbać o ich dobrą kondycję fizyczną.

Dariusz Poznański z Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia przekonywał, że takich inicjatyw jest wiele w poszczególnych resortach, jak i na poziomie działań międzyresortowych. – Resort zdrowia przygotowuje we współpracy z MEiN pilotaż lekcji o zdrowiu w ramach godziny wychowawczej, we współpracy z resortem sportu podejmowane są działania na rzecz uatrakcyjnienia zajęć WF, realizowanych jest wiele działań dotyczących promocji profilaktyki i poprawy świadomości zdrowotnej, NFZ prowadzi portal o dietach, rozbudowujemy stronę pacjent.gov.pl, GIS prowadzi program: Trzymaj formę, regulujemy też kwestie związane z żywieniem dzieci w placówkach oświatowych – wyliczał.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wreszcie ruszą lekcje o zdrowiu? Tak, ale dla klas I-III i w ramach godzin wychowawczych

Kardiolog sportowy: trwałe zwalnianie dziecka z WF-u nie powinno mieć miejsca