Testy antygenowe wykonywane poza systemem: obowiązkowe zgłaszanie tylko dodatnich wyników
W przypadku testów antygenowych, które są wykonywane poza systemem, jest tylko obowiązek zgłoszenia wyniku dodatniego do Państwowej Inspekcji Sanitarnej – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Na konferencji prasowej 18 listopada minister zdrowia zapowiedział, że jeśli sytuacja będzie się stabilizowała, to w większym stopniu będą wprowadzane testy antygenowe, które obecnie funkcjonują m.in. na SOR-ach. Dodał, że takie badania byłyby wykonywane na przykład w karetkach.
Co z testami antygenowymi wykonywanymi poza systemem ochrony zdrowia?
Niedzielski był w dalszej części konferencji prasowej pytany o zasady raportowania wyników testów antygenowych przeprowadzonych na przykład w zakładach pracy przez pracodawców.
"Zawsze, wprowadzając możliwość takiego testowania (testami antygenowymi – PAP), chcemy, żeby ona była obudowana odpowiednią sprawozdawczością. Dlatego, jak wprowadziliśmy tę możliwość na SOR-ach i izbach przyjęć, to tam przekazaliśmy “końcówki” systemu EWP, który służy do wprowadzania wyników, i mamy raportowaną liczbę testów" – powiedział minister zdrowia.
"Drugi krok, który chcemy zrobić, to są właśnie karetki, o których wspomniałem. I tam dyspozytorzy zespołów ratownictw medycznego będą takie wyniki (testów antygenowych – PAP) również wprowadzali" – powiedział Niedzielski.
Zaznaczył, że "jeżeli te testy są wykonywane spontanicznie, bez udziału w systemie, to jest tylko obowiązek zgłoszenia wyniku dodatniego do Państwowej Inspekcji Sanitarnej". "I te wyniki dodatnie są zgłaszane, ale czasem są zgłaszane z opóźnieniem w stosunku do wykonania" – powiedział.
Niedzielski dodał, że w przypadku "testów, które są wykonywane poza systemem, gdzie sprawozdawczość jest obecna, jeżeli będzie to wykonywane poza zaleceniami ministra zdrowia, to siłą rzeczy minister zdrowia nie będzie miał oglądu tej sytuacji".
POZ na razie bez testów antygenowych
Dopytywany, czy testy antygenowe są dostępne w POZ-ach, odparł, że na razie nie. "Na razie uważamy, że to nie jest ten etap, że przede wszystkim POZ-ty mają cel w postaci zlecania badań PCR" – powiedział Niedzielski.
"Jeżeli będziemy widzieć, że pandemia troszeczkę zwalnia – co się dzieje, ale na razie jesteśmy cały czas na bardzo wysokiej liczbie zachorowań dziennej – to wtedy być może takie testy wprowadzimy do POZ-ów. Na razie one nie są dopuszczone w POZ-ach, a jak zostaną, to oczywiście zostanie zdefiniowany odpowiedni produkt finansowy w cenniku NFZ" – zaznaczył minister zdrowia.
ZOBACZ TAKŻE: Ministerstwo Zdrowia kupiło 2 mln testów antygenowych po 21 zł netto za sztukę
Źródło: Puls Medycyny