Szczepionki przeciw grypie mają zostać przekierowane do aptek. Jest deklaracja ministra Niedzielskiego

Marzena Sygut/PAP
opublikowano: 25-10-2021, 13:42

Minister zdrowia Adam Niedzielski deklaruje, że jeśli jest “poczucie braku szczepionek przeciw grypie na rynku aptecznym”, to w najbliższym czasie zostaną tam przekierowane.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Minister Niedzielski zadeklarował, że szczepionki przeciw grypie zostaną przekierowane do aptek.
MZ/Twitter

Szef resortu zapewnił, że każdy chętny będzie mógł się w tym roku zaszczepić przeciw grypie, choć "być może trzeba będzie chwilkę poczekać".

Najpierw grupy uprawnione, potem wszyscy chętni

20 października podczas briefingu prasowego pt. „Szczepionki przeciw grypie sukcesywnie dostarczane do Polski”, “Puls Farmacji” pytał, dlaczego w aptekach brakuje szczepionek przeciwko grypie dedykowanych osobom spoza grup refundacyjnych.

Jak argumentowaliśmy, dzień wcześniej (19 października) zakup takiej szczepionki dla mieszkańca Warszawy był możliwy dopiero w aptece oddalonej o 80 km.

Główny Inspektor Sanitarny wz. Krzysztof Saczka w odpowiedzi na zadane pytanie wyjaśniał, że pula dostępnych szczepionek jest ograniczona, a każdy kraj zapotrzebuje szczepionki zgodnie z przewidywaniem i z pewną strategią refundacji.

- Takie działanie dotyczy też szczepionek przeciwko grypie. MZ widząc w ubiegłym sezonie duże zapotrzebowanie na te szczepionki, na ten sezon grypowy przewidział dużą pulę, jednak w pierwszej kolejności są one przewidziane dla grup wysokiego ryzyka i służb medycznych - wyjaśnił Saczka.

Zapewnił jednak, że szczepionki będą trafiały na polski rynek w transzach i za pewien czas staną się one powszechnie dostępne.

Niedzielski deklaruje: przekierujemy szczepionki do aptek

Do kwestii braków szczepionek przeciwko grypie w aptekach odniósł się też minister zdrowia Adam Niedzielski.

Jak zapewnił, Polska zamówiła ponad dwa razy więcej tych szczepionek niż w ubiegłym roku, ta liczba wynosi 5 mln.

– To jest liczba, która moim zdaniem zaspokoi zapotrzebowanie bez problemu, przy czym tutaj zawsze musimy żonglować tym, ile tych szczepionek jest kierowanych do podmiotów szczepiących (...), czyli przychodzi się bezpośrednio do przychodni, poradni i tam się szczepi. Większość na ogół jest skierowana do tego rynku instytucjonalnego, mniejszość działa w ten sposób, że przychodzi do apteki, kupuje i ze szczepionką idzie dopiero na szczepienie" - wskazał Niedzielski.

– My staramy się kierować tym strumieniem 5 mln szczepionek. Jeśli jest jakieś poczucie braku na rynku aptecznym, to przekierowujemy tam i w najbliższym czasie tak zrobimy - zapowiedział szef resortu zdrowia.

– Natomiast ja uważam, że każdy chętny w tym roku się zaszczepi, być może trzeba będzie chwilkę poczekać, ale szczepionki są. Chcę państwa uspokoić, że będzie można się nimi zaszczepić, a czas na zaszczepienie jest spokojnie do końca roku - dodał minister zdrowia.

Resort wiedział o brakach szczepionek przeciw grypie, ograniczył ich sprzedaż

Przypomnijmy, w połowie września, po tym jak farmaceuci informowali o brakach szczepionek przeciwko grypie w aptekach, Ministerstwo Zdrowia opublikowało (14 września) obwieszczenie w sprawie ograniczenia w ordynowaniu i wydawaniu produktów leczniczych na jednego pacjenta.

Resort informował, że jest to działanie zgodne z ustawą z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2021 r. poz. 974 i 981).

Jak podało MZ, na podstawie art. 37azg ust. 2 i 5 ustawy, zdecydowano się ograniczyć ilość wydawanych na jednego pacjenta szczepionek przeciwko grypie.

Jednocześnie Ministerstwo Zdrowia objęło szczepionki przeciwko grypie zakazem wywozu z kraju, umieszczając je na opublikowanym 8 września nowym, zaktualizowanym obwieszczeniu w sprawie wykazu produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych zagrożonych brakiem dostępności na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Te grupy skorzystają z refundacji szczepionki przeciw grypie

Zgodnie z sierpniowym rozporządzeniem ministra zdrowia z nieodpłatnych i dobrowolnych szczepień przeciw grypie może skorzystać zdecydowanie więcej grup osób niż w poprzednich latach. Wśród grup uprawnionych są m.in. osoby powyżej 75. roku życia i kobiety w ciąży, a także pracownicy medyczni, farmaceuci, nauczyciele akademiccy, studenci i doktoranci uczestniczący w zajęciach z udziałem pacjentów, pracownicy inspekcji farmaceutycznej i pracownicy domów pomocy społecznej.

50-procentowa refundacja przysługuje osobom w wieku 65-74 lata, osobom w wieku 18-64 lat z chorobami współistniejącymi i dzieciom od ukończonych 2 lat do ukończonych 5 lat. Zgodnie z projektem nowej listy refundacyjnej leków, która ma obowiązywać od 1 listopada, 50-procentowa refundacja ma objąć dzieci i młodzież w wieku od 6. miesiąca życia do 18 lat.

Odporność u zaszczepionych po 2-3 tygodniach od szczepienia

Grupy nieobjęte refundacją mogą skorzystać ze szczepień przeciw grypie w pełnej odpłatności.

Po podaniu szczepionki przeciw grypie odporność rozwija się w ciągu dwóch, trzech tygodni i utrzymuje się przez 6-12 miesięcy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Eksperci: szczepmy się przeciw grypie. Mamy w refundacji wszystkie grupy, od listopada także dzieci

Do aptek trafiła pierwsza partia szczepionek przeciw grypie

Sejm: zgoda na rozszerzenie grupy osób uprawnionych do szczepienia przeciw grypie. Wśród nich farmaceuci

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.