Standardy mają poprawić jakość opieki nad kobietą w ciąży zagrożonej
Standardy mają poprawić jakość opieki nad kobietą w ciąży zagrożonej
Za cztery miesiące wejdzie w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 9 listopada 2015 r. w sprawie standardów postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w dziedzinie położnictwa i ginekologii z zakresu okołoporodowej opieki położniczo--ginekologicznej, sprawowanej nad kobietą w okresie ciąży, porodu, połogu, w przypadkach występowania określonych powikłań oraz opieki nad kobietą w sytuacji niepowodzeń położniczych.
Polska jest pierwszym krajem w Europie, w którym tego typu regulacje wprowadzane są w randze rozporządzenia ministra zdrowia. Podobne rozporządzenia funkcjonują np. w anestezjologii. W ocenie mec. Wojciecha Wojtala, eksperta w dziedzinie prawa medycznego, wydane rozporządzenie to duży krok w kierunku przestrzegania i respektowania praw pacjenta. W pewien sposób standardy zabezpieczają również lekarza. „Mają przede wszystkim poprawić jakość opieki okołoporodowej, a jeżeli osoby sprawujące tę opiekę będą ich przestrzegać, to będą w pełni zabezpieczone przed różnego rodzaju roszczeniami. Wystarczy wykazać, że zostały spełnione wszystkie zalecane zasady” — mówi prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy ds. perinatologii.

Jakie powikłania uwzględniono w zaleceniach
Standardy określają poszczególne elementy opieki medycznej, mające na celu uzyskanie jak najlepszego stanu zdrowia matki i mającego się urodzić dziecka w sytuacjach stwierdzenia: ciąży bliźniaczej lub wystąpienia w czasie trwania ciąży, porodu lub połogu takich powikłań, jak: nadciśnienie tętnicze u ciężarnej, poród przedwczesny, zwiększone ryzyko niedotlenienia wewnątrzmacicznego płodu, krwotok położniczy. W zaleceniach ujęto także elementy opieki nad pacjentką w sytuacji niepowodzeń położniczych.
„Skupiliśmu uwagę nad pięcioma wybranymi sytuacjami oraz niepowodzeniami położniczymi, bo nie da się w krótkim czasie opracować standardów postępowania w stosunku do wszystkich możliwych powikłań ciąży. Jest ich bardzo dużo, nie wszystkie jednak sprawiają tyle problemów co te wybrane i nie są aż takim dużym zagrożeniem dla ciężarnych” — zaznacza prof. Wielgoś.
Zdaniem dr hab. Doroty Bomby-Opoń, kierownika Kliniki Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, jednym z najcięższych powikłań dla matki i płodu jest nadciśnienie tętnicze. „Są nowe osiągnięcia w tej dziedzinie, metody profilaktyki, które wprowadza coraz więcej towarzystw międzynarodowych. Lepiej zastosować metody profilaktyki tych zaburzeń, niż je leczyć. Rozporządzenie jasno mówi, w jakich sytuacjach nie powinniśmy kontynuować ciąży, kiedy zagrożenie dla matki i dziecka jest zbyt duże” — wskazuje dr Dorota Bomba-Opoń.
Do najczęstszych powikłań, odpowiedzialnych za 80 proc. umieralności okołoporodowej dzieci, zalicza się zagrożenie przedwczesnym porodem i poród przedwczesny. Wszystkie ciężarne z czynnikami ryzyka porodu przedwczesnego należy konsultować podczas II lub III etapu opieki perinatalnej.
Szczególną opieką objęte zostały ciąże bliźniacze. „Coraz więcej mamy ciąż wielopłodowych. W ich przypadku rozpoznanie na samym początku ciąży zdecydowanie zmienia rokowania — mówi dr Dorota Bomba-Opoń. — Bardzo trudne powikłanie to krwotok okołoporodowy, najczęstsza przyczyna zgonu matek. Wiąże się ono też z ryzykiem uraty płodności często u bardzo młodych kobiet. Standardy obejmują metody profilaktyki, postępowanie farmakologiczne, zabiegowe, które ma chronić życie matki, ale też staraliśmy się — jeśli jest to możliwe — chronić płodność”.
Przeżywanie tragedii w godnych warunkach
Niepowodzeniem położniczym jest sytuacja, w której pacjentka w wyniku ciąży nie zabierze do domu zdrowego dziecka z powodu: poronienia, urodzenia dziecka martwego, niezdolnego do życia lub obarczonego letalnymi schorzeniami. Jako niepowodzenie położnicze należy także traktować sytuację, w której kobieta spodziewa się urodzenia dziecka chorego lub z wadami wrodzonymi.
Gdy kobieta zachodzi w ciążę, oczekuje, że przyniesie jej ona szczęście. „Czasami jednak nie jesteśmy w stanie wygrać z naturą i zdarzają się problemy związane z wadami rozwojowymi, obumarciem wewnątrzmacicznym czy poronienia — mówi dr Bomba-Opoń. — Chodzi o to, aby w tej trudnej sytuacji kobieta miała wsparcie medyczne i psychologiczne. Wiele szpitali taką pomoc oferuje, ale nie wszyscy dyrektorzy placówek widzą potrzebę zakontraktowania dostępu do psychologa klinicznego. Ważne też, aby taka kobieta nie była narażona na kontakt z matkami, które doświadczają szczęścia. Organizacyjnie należy tym samotnym kobietom zapewnić odpowiednie miejsce do przeżywania swojej tragedii”.
Uzasadnione regulacje
Standardy opieki nad kobietą w ciąży fizjologicznej, fizjologicznym porodzie i połogu już istnieją. Zdaniem prof. Wielgosia, spotkały się z falą krytyki, przyniosły jednak wiele korzyści, uporządkowały jakość opieki nad kobietą w ciąży, wymusiły wiele pozytywnych zachowań.
„Uzupełnieniem standardów postępowania w opiece nad kobietą w ciąży fizjologicznej będą teraz wybrane patologie ciąży, to naturalna kontynuacja — mówi prof. Wielgoś. — Każda z sytuacji, które zostały ujęte w nowych standardach, stanowi kilka-kilkanaście procent w skali wszystkich ciąż. W Polsce mamy około 370 tys. porodów rocznie, więc te kilka procent przekłada się na określone liczby. A nie chodzi tu tylko o częstość, ale też o ciężkość tych powikłań”.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Małgorzata Konaszczuk
Za cztery miesiące wejdzie w życie rozporządzenie ministra zdrowia z 9 listopada 2015 r. w sprawie standardów postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w dziedzinie położnictwa i ginekologii z zakresu okołoporodowej opieki położniczo--ginekologicznej, sprawowanej nad kobietą w okresie ciąży, porodu, połogu, w przypadkach występowania określonych powikłań oraz opieki nad kobietą w sytuacji niepowodzeń położniczych.
Polska jest pierwszym krajem w Europie, w którym tego typu regulacje wprowadzane są w randze rozporządzenia ministra zdrowia. Podobne rozporządzenia funkcjonują np. w anestezjologii. W ocenie mec. Wojciecha Wojtala, eksperta w dziedzinie prawa medycznego, wydane rozporządzenie to duży krok w kierunku przestrzegania i respektowania praw pacjenta. W pewien sposób standardy zabezpieczają również lekarza. „Mają przede wszystkim poprawić jakość opieki okołoporodowej, a jeżeli osoby sprawujące tę opiekę będą ich przestrzegać, to będą w pełni zabezpieczone przed różnego rodzaju roszczeniami. Wystarczy wykazać, że zostały spełnione wszystkie zalecane zasady” — mówi prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy ds. perinatologii.
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach