Skuteczny sposób na kaca
Holendersko-kanadyjskie badanie pokazuje, że na przykre skutki picia alkoholu nie ma odpornych, nie pomaga też picie wody ani jedzenie. To ważne informacje - mówią naukowcy.
Badanie zostało zaprezentowane na konferencji zorganizowanej przez European College of Neuropsychopharmacology (ECNP) w Amsterdamie.
W jednej jego części uczeni przeprowadzili ankiety wśród niecałych 800 kanadyjskich studentów. Odpowiadali oni m.in. na temat liczby wypitych drinków, przedziału czasowego picia oraz intensywności kaca. Część z nich rzeczywiście go nie doświadczyła. Jednak, po obliczeniu stężenia alkoholu we krwi okazało się, że 79 proc. z osób bez kaca miało we krwi mniej niż 1 promil alkoholu.
"Znaleźliśmy dosyć prostą zależność; im więcej ktoś pije, tym jest bardziej prawdopodobne, że będzie miał kaca" - tłumaczy główny autor badania prof. Joris Verster z Uniwersytetu w Utrechcie.
Uczeni sprawdzili też prawdziwość mitu mówiącego, że kacowi można zaradzić przez picie wody lub jedzenie po suto zakrapianej imprezie. Niestety, badanie ponad 800 studentów z Holandii mit ten obaliło.

"Ci, którzy jedli lub pili wodę, statystycznie rzecz ujmując czuli się nieco lepiej, ale nie była to różnica mająca znaczenie" - mówi prof. Verster.
Więc jedynym naprawdę skutecznym sposobem na uniknięcie kaca jest ... mniej pić!
Ze względu na rozpowszechnienie alkoholowych drinków, tego rodzaju wiedza może mieć niebagatelne znaczenie. "Na całym świecie ekonomiczne i społeczne skutki nadużywania alkoholu są liczone w setkach miliardów euro rocznie. Jest więc bardzo ważne, aby odpowiedzieć na proste pytanie - jak zapobiec kacowi?" tak dla ECNP uzyskane wyniki skomentował dr Michael Bloomfield z University College London.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT