Rzecznik MZ: powrót dzieci do szkół 10 stycznia, trwają rozmowy o rozszerzeniu obowiązku szczepień
Dzieci powrócą do szkół 10 stycznia - na dziś nie ma innych zaleceń. Aby te powroty zmaterializowały się, apelujemy do rodziców: szczepmy dzieci. Nowe obostrzenia będziemy wprowadzać po Nowym Roku, ale tylko wtedy, gdy zmieni się sytuacja epidemiczna - mówił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia.

Wojciech Andrusiewicz podczas wtorkowej (28 grudnia) konferencji prasowej podkreślił, że obecnie jesteśmy na poziomie spadków zakażeń w granicach 34 proc.
– Nie mamy województwa, gdzie spadki byłyby niższe niż 20 proc., większość województw ma spadki na poziomie 30 proc. Natomiast woj. lubuskie, warmińsko- mazurskie, to są spadki rzędu 42 proc.- wyliczał.
Spada obłożenie łóżek covidowych
Andrusiewicz zaznaczył również, że w ostatnim czasie spada obłożenie łóżek szpitalnych dedykowanych pacjentom covidowym.
– Wprawdzie w dni poświąteczne jest delikatny wzrost obłożenia łóżek, co jest naturalną sytuacją po weekendach - po świętach pacjenci są raportowani jako nowi - ale patrząc na dane tygodniowe, to tak naprawdę w 15. województwach odnotowaliśmy spadki zajętych łóżek - wyjaśnił.
Dodał: - Co za tym idzie, mamy już województwa, gdzie zdejmowany jest bufor łóżkowy i te łóżka są przeznaczane dla innych pacjentów. To wielkopolskie, lubelskie, podlaskie, podkarpackie, mazowieckie i dolnośląskie. W woj. mazowieckim ostatnio najwięcej pacjentów covidowych ubyło z łóżek, aż 400 osób. Z kolei w woj. wielkopolskim i lubelskim te spadki są rzędu 200 osób i powyżej.
– Widzimy, że w woj. podlaskim zajętość łóżek jest w tej chwili na poziomie 35-36 proc., co jest oznaką, że fala hospitalizacji podąża za spadkami zakażeń - mówił.
Najczęściej umierają osoby niezaszczepione, w starszym wieku
Niestety - jak podkreślił Wojciech Andrusiewicz - nadal mamy wysoki pułap w zakresie liczby zgonów i “cały czas jesteśmy na szczycie”.
– Spośród dzisiejszej liczby 549 zgonów, 410 to osoby, które nie były chronione szczepieniem. To blisko 75 proc. - zaznaczył.
Dodał, że spośród tych wszystkich osób, które zmarły, dominują osoby powyżej 65 roku. - 83 proc. zaraportowanych jako osoby, które nie poradziły sobie z covidem, to osoby powyżej 65. roku życia. Średnia wieku osoby zmarłej to 75 lat. To niestety jest constans i widzimy, że ta najtragiczniejsza konsekwencja dotyka po pierwsze niezaszczepionych, po drugie starszych, z chorobami współistniejącymi - wyjaśniał.
Rośnie liczba zaszczepionych dzieci
Rzecznik prasowy MZ zwrócił również uwagę na fakt, że coraz więcej dzieci się szczepi, co jest bardzo pozytywną informacją.
Niestety - jak wspomniał - świąteczny weekend był czasem, kiedy szczepień wykonywanych było mniej.
– Mamy w tej chwili zaszczepionych 150 tys dzieci, 270 tys. zostało dotychczas zapisanych. Cały czas dawki szczepionek z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych wychodzą do punktów szczepień - podkreślił.
Rzecznik MZ o testowaniu osób zaszczepionych
Jak wyjaśnił, istotna jest też informacja, że bardzo pozytywnie społeczeństwo zareagowało na testowanie współdomowników.
- Od połowy miesiąca mamy obowiązek testowania się, jeżeli współdomownik przebywa na izolacji lub został zakażony. Jeżeli chcemy wyjść z kwarantanny, nawet będąc osobą zaszczepioną musimy wykonać test - mówił.
– Na te testy przez internet zapisało się już 110 tys. osób. Widać tę pozytywną reakcję w społeczeństwie, że decydujemy się wykonywać testy nawet wtedy, gdy jesteśmy zaszczepieni - podkreślił.
Omikron jeszcze nie zdominował Polski
Jak podkreślił Andrusiewicz, nadal mamy w Polsce “nie tak dużą liczbę osób zakażonych nowym wariantem”, szczególnie w porównaniu z państwami, gdzie ten wariant w tej chwili jest najczęściej raportowany. - Wielka Brytania - tam jest 25 proc. zakażeń nową wersją koronawirusa - Omikronem, Stany Zjednoczone - 11 proc., Dania - 7 proc. - mówił.
Zdaniem rzecznika MZ 25 przypadków Omikrona w Polsce to nie jest znacząca liczba, ale musimy się przygotowywać, że przypadków z dnia na dzień będzie coraz więcej.
– Na dziś nadal toczą się dyskusje, czy Omikron jest bardziej zakaźny, bardziej zjadliwy. Przychodzą nowe informacje - tłumaczył Andrusiewicz.
Wciąż wiele pytań dotyczących Omikrona
– Ostatniej doby widzimy informację z Brytyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego, która mówi, że mimo większej zakaźności, ciężki przebieg choroby wywołany przez Omikron jest dużo mniejszym zagrożeniem. 50-70 proc. pacjentów, którzy zakażają się tą wersją, nie jest narażonych na ciężki przebieg choroby - zaznaczał rzecznik MZ.
Podkreślił, że “cały czas obserwujemy te państwa, które najczęściej raportują nową wersję Omikrona”. - Dzisiaj trudno nawet prognostom jednoznacznie przewidzieć, jak będzie się krystalizować w najbliższych dniach sytuacja dotycząca zakażonych wersją Omikron. Rozbieżności w projekcjach na najbliższe dni i tygodnie są bardzo duże - zaznaczył rzecznik resortu zdrowia.
Dodał, że czekamy na nowsze doniesienia.
Nie ma dyskusji o skróceniu czasu kwarantanny
Rzecznik MZ pytany był, czy rząd rozważa skrócenie kwarantanny, tak jak zrobiono to w określonych przypadkach w Stanach Zjednoczonych.
– Z jednej strony pytacie państwo, jakie będą większe obostrzenia, a z drugiej, czy nie skracamy kwarantanny. Trochę to stoi w sprzeczności między sobą. Nie, nie skracamy kwarantanny. Nie ma takiej dyskusji na dzień dzisiejszy - przekazał Andrusiewicz.
– Co do zasady, kwarantanna trwa 10 dni. Jednak w niektórych przypadkach okres ten jest dłuższy, np. wobec osób przebywających na kwarantannie w związku z zachorowaniem współdomownika. W czasie kwarantanny nie można opuszczać domu, zakazane są więc np. spacery z psem czy wyjście do sklepu. W przypadku niepokojących objawów choroby należy skontaktować się z lekarzem - przypomniał.
Trwają dyskusje o szybszym podaniu trzeciej dawki
Rzecznik prasowy MZ wyjaśnił także, że cały czas trwa dyskusja - w Zespole ds. Szczepień przy MZ i wśród lekarzy zgromadzonych w Radzie Medycznej przy premierze - nt. przyspieszenia podania trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19.
– Na razie jeszcze jednoznacznego stanowiska nie ma. Przypomnę, że skróciliśmy ten okres dla osób w grupie wiekowej 50+, dla których szczepienie trzecią dawką przypominającą jest ważne z uwagi na spadający poziom przeciwciał - powiedział.
Dodał: - W najbliższych tygodniach można się spodziewać takiej rekomendacji z uwagi na fakt, że szczepionek w Polsce nie brakuje.
Andrusiewicz przyznał też, że na razie nie są prowadzone rozmowy o ewentualnej czwartej dawce szczepionki. Mówił, że choć Izrael podejmuje decyzje w zakresie czwartej dawki, na razie inne państwa nie idą tą drogą.
– Pamiętajmy, że dla nas w tej chwili najważniejsze jest zaszczepienie trzecią dawką, gdzie każdy specjalista, lekarz zakaźnik, powie, że trzecia dawka znacząco podnosi poziom odporności - nawet 25-krotnie - i chroni nas przed możliwym zakażeniem wariantem Omikron albo przynajmniej ciężkim przebiegiem choroby - podsumował.
Szczepienia obowiązkowe na razie dla pracowników medycznych
Andrusiewicz przypomniał, że wprowadzony został obowiązek szczepienia dla medyków i osób zatrudnionych w podmiotach medycznych. - Ta decyzja już zapadła, od 1 marca będzie ona egzekwowana w każdym podmiocie medycznym - wyjaśnił.
Zaznaczył, że trwa dyskusja o obowiązku szczepień służb mundurowych między ministrem zdrowia i ministrami: spraw wewnętrznych i administracji oraz obrony narodowej. Dodał, że MZ prowadzi również rozmowy z ministrem edukacji i nauki w sprawie obowiązku szczepień dla nauczycieli. - To jeszcze nie jest przesądzone - mówił Andrusiewicz.
– Jeżeli zrealizujemy te grupy do szczepienia obowiązkowego, będziemy myśleć dalej, czy nie podjąć kolejnych decyzji w zakresie szczepień obowiązkowych - mówił.
Zaznaczył jednak, że “to nie jest tak, że w tej chwili cały świat decyduje się na powszechne szczepienia obowiązkowe”.
Mniej zgonów w weekendy to opóźnienia w raportowaniu
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia był pytany o powody niższej liczby raportowanych zakażeń i zgonów w czasie weekendu i dni świątecznych.
Andrusiewicz wyjaśnił, że Ministerstwo Zdrowia otrzymuje na bieżąco wyniki testów ze wszystkich laboratoriów, które korzystają z teleinformatycznego systemu raportowania (EWP). Tłumaczył, że mniejsza liczba testów wykonywanych w weekendy wynika między innymi z tego, że większość przychodni POZ pracuje od poniedziałku do piątku, natomiast w weekendy pacjenci w nagłych przypadkach korzystają z nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.
– Jeżeli w weekend w szpitalu jest mniejsza obsada kadry medycznej i kadry pomocy sekretarskiej, te zgony są wpisywane po weekendzie. Nie jest to niczyją winą, w niczyim kierunku nie można wyprowadzać żadnego zarzutu - tak niestety wygląda praca szpitali w weekendy. Osoby, które są na dyżurach, zajmują się pacjentami, a raporty są wpisywane w poniedziałki - mówił Andrusiewicz.
Dzieci wrócą do szkół 10 stycznia, na razie nikt nie planuje inaczej
Wojciech Andrusiewicz odniósł się także do kwestii powrotu dzieci do szkół po przedłużonej przerwie świątecznej i kilkudniowym nauczaniu zdalnym.
Jak zaznaczył, na dziś mówimy o powrocie do szkół dzieci w dniu 10 stycznia.
– Aby jednak te powroty materializowały się, jest cały czas jeden i ten sam apel do rodziców: szczepmy nasze dzieci. Zaszczepienie powoduje, że placówka oświatowa jest bezpieczniejsza i łatwiej nam przewidzieć, jak będzie rozwijała się sytuacja, nawet z wirusem wersji Omikron - tłumaczył.
– Dziś jeszcze w MZ jest kolejny sztab kryzysowy z udziałem Głównego Inspektora Sanitarnego, dyrektora PZH. Ostatnio po raz kolejny rozmawialiśmy z immunologami, którzy przedstawiali swój zarys sytuacji na najbliższe dni i tygodnie w oparciu o badania prowadzone m.in w szkołach i szpitalach, dotyczące rozprzestrzeniania się wirusa. Na pewno więc z wyprzedzeniem będziemy informować - wyjaśniał.
– Na dziś nie ma takiego wniosku na Radzie Ministrów, żeby zaostrzyć obowiązujące obostrzenia. Jeżeli sytuacja epidemiczna zmieniłaby obraz, będziemy wprowadzać pewne nowe obostrzenia po Nowym Roku - podsumował Andrusiewicz.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kraska: 9843 nowe zakażenia. Zmarło 549 chorych, 75 proc. nie przyjęło szczepionki
Niedzielski: to pracodawca zdecyduje, czy niezaszczepieni medycy będą odsunięci od pracy
Źródło: Puls Medycyny