Rzecznik MZ: od 2023 r. nocna i świąteczna opieka zdrowotna przy każdym SOR-ze i w każdym szpitalu

• Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas swojego sobotniego spotkania z mieszkańcami Przemyśla na Podkarpaciu mówił, że partia rządząca musi znaleźć sposób, by zmienić sytuację na SOR-ach. Przywołał przykład pacjenta, który musiał na SOR spędzić kilkanaście godzin.
• W poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska zapowiedział, że resort planuje wprowadzenie nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej przy każdym SOR-ze.
• We wtorek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz powiedział, że takie rozwiązanie powinno pomóc w przekierowaniu pacjentów z SOR-u na nocną i świąteczną opiekę medyczną.

Andrusiewicz był pytany w Polsat News o plany resortu zapobiegające kolejkom pacjentów na szpitalnych oddziałach ratunkowych.

Powiedział, że od przyszłego roku "przy każdym SOR-ze i w każdym szpitalu będzie nocna i świąteczna opieka medyczna".

– To powinno służyć integracji tych dwóch podmiotów – przekierowaniu pacjentów z SOR-u na nocną i świąteczną opiekę medyczną – zauważył.

Rzecznik MZ: selekcja pacjentów na SOR-ach obowiązuje już teraz

– Jesteśmy w permanentnym procesie zmiany, to nie jest tak, że od stycznia czy od czerwca przyszłego roku nagle coś się zmieni. Pamiętajmy, że w tej chwili w Polsce wprowadzony jest tzw. tryb obsługi pacjenta SOR, czyli pewna selekcja pacjentów (...) na SOR-ze. Mamy cztery różnego rodzaju kody czy też kolory, które sugerują, jak szybko powinno się zająć pacjentem na SOR-ze. Od czerwonego, najpilniejszego, który oznacza, że pacjent wymaga opieki tu i teraz, przez żółty, zielony i niebieski – dodał.

Podkreślił, że kolory zielony i niebieski nie muszą być obsługiwane przez SOR.

– Są to pacjenci, który mogą czekać do 240 minut albo powyżej – w granicach 360 minut – stwierdził.

– SOR nie jest od tego, by zajmować się każdą bolączką, SOR jest od ratowania życia" – podkreślił Andrusiewicz.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Kaczyński o zmianach na SOR-ach. Kraska zdradza szczegóły

Rzecznik Praw Pacjenta apeluje do pacjentów: na SOR tylko w stanie nagłego zagrożenia zdrowia i życia