RPO: docierają do mnie sygnały, że w publicznych szpitalach nadal nie są przestrzegane prawa kobiet w ciąży

KM/RPO/PAP
opublikowano: 04-07-2022, 14:54
aktualizacja: 04-07-2022, 14:54

Z sygnałów napływających do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz raportu Fundacji „Rodzić po Ludzku" wynika, że w publicznych szpitalach nadal nie są przestrzegane prawa pacjentek w ciąży. Dlatego Rzecznik po raz kolejny pyta ministra zdrowia o podjęte działania dotyczące opieki okołoporodowej.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
W raporcie Fundacji Rodzić po Ludzku wskazywano, że podczas pandemii standard opieki okołoporodowej nie był w pełni realizowany, a część praw była kobietom odbierana w sposób nieuzasadniony – tak się działo np. w przypadku porodów z bliską osobą czy separowania matek od dzieci zaraz po porodzie.
W raporcie Fundacji Rodzić po Ludzku wskazywano, że podczas pandemii standard opieki okołoporodowej nie był w pełni realizowany, a część praw była kobietom odbierana w sposób nieuzasadniony – tak się działo np. w przypadku porodów z bliską osobą czy separowania matek od dzieci zaraz po porodzie.
iStock

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek wystąpił do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o informacje dotyczące świadczeń zdrowotnych dla kobiet w ciąży, przestrzegania ich praw podczas porodu i o podjęte przez resort zdrowia działania dotyczące opieki okołoporodowej.

"Pragnę nawiązać do obywatelskich sygnałów napływających do mnie oraz raportu Fundacji Rodzić po Ludzku, z których wynika, że w publicznych szpitalach nie są przestrzegane prawa pacjentek korzystających ze świadczeń zdrowotnych w związku z porodem podczas pandemii COVID-19 oraz zapewnień resortu zdrowia w tej materii" – czytamy w wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich. Jest to kolejne wystąpienie RPO w tej sprawie.

Raport "Opieka okołoporodowa podczas pandemii COVID-19 w świetle doświadczeń kobiet i personelu medycznego" został opublikowany przez Fundację Rodzić po Ludzku w grudniu 2021 r. Autorzy próbowali odpowiedzieć w nim na szereg pytań, m.in. jak realizowane są podstawowe prawa kobiet – standard opieki okołoporodowej – na salach porodowych i oddziałach położniczych po 10 latach jego obowiązywania.

RPO w swoim wystąpieniu dziękuje za obszerne wyjaśnienia z 20 stycznia 2022 r., w którym resort zdrowia napisał, że raport jest mu znany oraz że planowane jest spotkanie z przedstawicielami Fundacji Rodzić po Ludzku w celu omówienia zaproponowanych w raporcie możliwych działań i rekomendacji.

Zwrócił się do ministra zdrowia z prośbą o wskazanie, jakie zostały podjęte działania i wypracowane rezultaty po tym spotkaniu.

Opieka okołoporodowa w czasie pandemii - z jakimi problemami zetknęły się pacjentki

Jak czytamy w raporcie "Opieka okołoporodowa podczas pandemii COVID-19 w świetle doświadczeń kobiet i personelu medycznego", ponad połowa ankietowanych kobiet deklarowała, że podczas ciąży nie doświadczyła ograniczeń w dostępie do świadczeń. Pozostałe respondentki napotkały różnorodne problemy:

  • zamiast wizyty w przychodni zaproponowano im teleporadę (17 proc.),
  • część wizyt odwołano (15 proc.),
  • pojawiły się problemy z dodzwonieniem się do przychodni (9 proc.) lub
  • zapisaniem się do określonego lekarza (8 proc.),
  • czas oczekiwania na wizytę bardzo się wydłużył (6 proc.).

Zwrócono uwagę, że pandemia znacznie ograniczyła możliwość rodzenia z osobą bliską – niemal dwie trzecie badanych (62 proc.) w czasie pandemii rodziło samych, w porównaniu z 12 proc. w 2018 r. Podano, że prawie trzy czwarte ankietowanych (72 proc.), które miały cesarskie cięcie, deklarowało, że z powodu pandemii osoba bliska nie mogła kangurować dziecka.

W raporcie podano, że co czwarta ankietowana (26 proc.) zrezygnowała z części wizyt u osoby prowadzącej ciążę, co dziesiąta badana – z części badań laboratoryjnych, z badania KTG i z kwalifikacji do porodu w domu narodzin (11 proc.).

We wnioskach napisano, że mimo sytuacji kryzysowej, w jakiej znalazła się ochrona zdrowia, część zapisów obowiązującego od 10 lat rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego opieki okołoporodowej była respektowana.

Standard opieki okołoporodowej coraz lepiej realizowany, ale zmiana jest powolna

"W porównaniu z danymi sprzed okresu pandemii wyraźnie widać, że z roku na rok w szpitalach i na oddziałach położniczych standard jest coraz lepiej realizowany. Poprawia się dostępność do procedur, aktywność w porodzie, możliwość jedzenia i picia w trakcie porodu, możliwość kontaktu skóra do skóry z dzieckiem po porodzie, udzielanie wsparcia w karmieniu piersią. Poprawia się sposób komunikacji personelu z kobietami, coraz bardziej przestrzegane jest prawo kobiet do informacji i decydowania, do wyrażenia zgody na wykonanie określonych czynności czy zabiegów. Jest to jednak zmiana powolna" – oceniono.

Zauważono, że podczas pandemii standard, podobnie jak przed pandemią, nie był w pełni realizowany, a część praw była kobietom odbierana w sposób brutalny i czasem nieuzasadniony – tak się działo w przypadku porodów z bliską osobą, separowania matek od dzieci zaraz po porodzie, brutalnego odizolowywania hospitalizowanych dzieci od rodziców, ograniczania wsparcia i bezpośredniego kontaktu z bliskimi w połogu.

WIĘCEJ o raporcie: Raport: znaczna część kobiet rodzi sama. To efekt pandemii

Kolejny milion złotych odszkodowań za naruszenia praw pacjenta. Sprawy dotyczą m.in. komplikacji przy porodzie

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.