Przychodzimy do pracy z objawami przeziębienia, choć sami nie chcemy zarażać się od współpracowników. Dlaczego? [BADANIA]
Trzy czwarte pracowników uważa, że muszą wyjść z domu i przyjść do pracy, gdy są przeziębieni. Jednocześnie 57 procent ich kolegów wolałoby, żeby tego nie robili. To wynik ankiety przeprowadzonej wśród 2 tys. osób.

Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie producenta preparatu na kaszel, aż 38 procent osób przychodzi do pracy tylko po to, by pokazać współpracownikom i swojemu szefowi, że naprawdę źle się czują. Robią to z obawy przed byciem postrzeganym jako osoba niewiarygodna. Ale 21 procent ankietowanych chce pokazać, jak bardzo są oddani służbowym obowiązkom.
Jednocześnie 43 procent ankietowanych osób uważa, że to „samolubne”, gdy chorzy koledzy przychodzą do pracy. Denerwuje ich niezakrywanie ust podczas kaszlu lub kichania (46 proc.) oraz nieumycie rąk po kaszlu (36 proc.), podobnie jak nieużywanie chusteczek (35 proc.).
Badanie wykazało również, że 49 procent dorosłych pracujących ze współpracownikami nie miałoby żadnych skrupułów, by powiedzieć współpracownikowi, że powinien zostać w domu w przypadku choroby. I być może nie bez powodu, ponieważ 48 procent uważa, że przeziębiło się od kolegi w pracy w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Jednak wielu ankietowanych wydaje się nie stosować tych samych standardów wobec siebie. W ciągu ostatnich 12 miesięcy przeciętny pracownik był w pracy średnio cztery razy z objawami takimi jak kaszel, katar, ból głowy czy ból gardła.
Badanie przeprowadzone za pośrednictwem OnePoll wykazało również, że 24 procent osób, które były przeziębione, próbowało utrzymać swój stan w tajemnicy. Większość osób motywowała to chęcią bycia postrzeganym jako osoba godna zaufania. Ankietowani obawiali się także konkurencji na podobnych stanowiskach.
Źródło: https://www.independent.co.uk/news/health/workers-health-cold-commuters-colleagues-b2274525.html
ZOBACZ TAKŻE: Wirusolog: COVID-19 może “postarzać” komórki odpornościowe
Źródło: Puls Medycyny