Przychodnia Optima leczyła amantadyną. Sąd poparł decyzję RPP

JW/PAP
opublikowano: 08-02-2023, 09:07

W lutym 2022 r. Rzecznik Praw Pacjenta uznał, że Optima Sp. z o.o., stosując u pacjentów leki zawierające amantadynę, narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Sąd właśnie oddalił skargę przychodni w tej sprawie.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Fot. Adobe Stock

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił we wtorek (7 lutego) skargę przychodni lekarskiej Optima sp. z o.o. z siedzibą w Przemyślu na decyzję Rzecznika Praw Pacjenta w sprawie amantadyny - podało biuro rzecznika.

Rzecznik Praw Pacjenta zapowiedział, że opublikuje na swojej stronie internetowej pisemne uzasadnienie wyroku niezwłocznie po jego otrzymaniu.

Przychodnia Optima i leczenie amantadyną. Sąd: stosowano praktyki naruszające zbiorowe prawa pacjentów

W lutym 2022 r. Rzecznik Praw Pacjenta uznał, że Optima Sp. z o.o., stosując u pacjentów leki zawierające amantadynę, narusza zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej.

Rzecznik nakazał wówczas zaniechania takiego postępowania. Optima sp. z o.o. zaskarżyła decyzję.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie – jak podał rzecznik – oddalił we wtorek skargę. W uzasadnieniu ustnym – jak podano w informacji biura rzecznika – sąd wskazał, że brak jest wątpliwości co do słuszności stanowiska Rzecznika Praw Pacjenta, który zgromadził w sprawie kompletny materiał dowodowy i właściwie go ocenił. Bezsprzeczne jest także, że Optima Sp. z o.o. stosowała praktyki naruszające zbiorowe prawa pacjentów.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Onet: Pabiś, medialny ekspert od szumów usznych, nie jest ani lekarzem, ani naukowcem

– Nie ma dowodów naukowych, które potwierdzałyby skuteczność i bezpieczeństwo leczenia COVID-19 przy pomocy amantadyny. Ta terapia nie spełnia zatem podstawowego wymogu – nie jest zgodna z aktualnym stanem wiedzy medycznej – zaznaczył, cytowany w informacji Rzecznik Praw Pacjenta.

– Ponadto pacjent jest narażony na rozwój choroby i opóźnienie rozpoczęcia właściwego leczenia, a także na wystąpienie licznych działań niepożądanych, związanych ze stosowaniem leku – podkreślił.

Amantadynę przepisywano pod pretekstem leczenia grypy

Viregyt-K, zawierający amantadynę, zgodnie ze wskazaniem, może być stosowany w przypadku grypy typu A. W informacji biura rzecznika wskazano, że część podmiotów przepisywała ten lek pacjentom pod pretekstem leczenia zakażenia wirusem grypy. Placówki te nie potwierdzały jednak u swoich pacjentów zakażenia wirusem grypy na podstawie wyniku testu diagnostycznego. Przepisywanie amantadyny opierało się więc wyłącznie na wywiadzie z pacjentem, przeprowadzanym zazwyczaj telefonicznie.

Prawo w medycynie
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
×
Prawo w medycynie
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Rzecznik wskazał, że działania niepożądane zostały wymienione w charakterystyce produktu leczniczego leku Viregyt K. Są to często zaburzenia psychiczne i zaburzenia układu nerwowego. Zdarzały się także przypadki prób samobójczych i zgonu w przypadku przedawkowania tego leku.

PRZECZYTAJ TAKŻE: ABM o wynikach badania nad amantadyną: jej podanie nie wpływa na leczenie COVID-19

Leczenie – jak zaznacza rzecznik pacjentów – musi odpowiadać aktualnej wiedzy medycznej, a więc mieć rzetelnie potwierdzoną skuteczność i bezpieczeństwo. Dlatego nie można leczyć amantadyną zakażenia wirusem SARS-CoV-2 czy też COVID-19.

Jedna z placówek wystawiła ponad 20 tys. recept na amantadynę

Biuro Rzecznika Praw Pacjenta poinformowało, że rzecznik wszczął i przeprowadził 30 postępowań w sprawach praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów, które dotyczyły stosowania leków zawierających amantadynę w terapii COVID-19.

Z informacji, które Rzecznik Praw Pacjenta otrzymał z Centrum e-Zdrowia, wynika że niektóre placówki medyczne tylko w ciągu kilku miesięcy pandemii koronawirusa wystawiły setki, a nawet tysiące takich recept. Jedna z tych placówek wystawiła ponad 20 tys. recept.

Spośród 30 spraw Rzecznik Praw Pacjenta w 18 przypadkach uznał, że te praktyki są stosowane i nakazał ich zaniechania. W 10 przypadkach rzecznik uznał, że te praktyki były stosowane, ale placówki medyczne zaprzestały ich stosowania przed wydaniem decyzji przez rzecznika.

Nawet pół miliona kary za przepisywanie amantadyny w leczeniu COVID-19

W dwóch przypadkach rzecznik umorzył postępowanie. Następuje to, kiedy sygnały o naruszeniu zbiorowych praw pacjentów przez placówkę medyczną nie potwierdzą się.

Biuro rzecznika podało, że zakończyły się wszystkie postępowania. Placówki poinformowały o zastosowaniu się do decyzji Rzecznika Praw Pacjenta. Obecnie rzecznik weryfikuje te informacje.

"Wystawianie recept na wskazane leki po otrzymaniu decyzji będzie oznaczało dalsze stosowanie zabronionych praktyk i będzie skutkowało nałożeniem kar pieniężnych do 500 tys. zł" – podało biuro rzecznika.

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.