Przesiewowa kolonoskopia - program został przeniesiony do NFZ, ale nie jeden do jednego
W celu przeniesienia źródła finansowania programu badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego do Narodowego Funduszu Zdrowia przeprowadziliśmy konsultacje z Narodowym Instytutem Onkologii i NFZ. Zrobiliśmy wszystko, aby proces ten przebiegł jak najszybciej - przekonuje Ministerstwa Zdrowia.

- 15 listopada odbyło się posiedzenie Podkomisji stałej do spraw onkologii, podczas którego rozpatrzono informację ministra zdrowia na temat raka jelita grubego w Polsce.
- Jednym z poruszonych wątków był program badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego.
- Przypomnijmy, że finansowanie tego świadczenia zostało przeniesione do Narodowego Funduszu Zdrowia. Eksperci alarmują, że w wyniku tych zmian przesiewowa kolonoskopia nie jest w Polsce dostępna od wielu miesięcy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Rutkowski: od prawie roku nie mamy dostępu do przesiewowej kolonoskopii. To przerażające
W Polsce nie działa program przesiewowej kolonoskopii. Wkrótce ma się to zmienić
– Program został przeniesiony, ale nie jeden do jednego. Niestety koszyki świadczeń gwarantowanych mają swój reżim prawny, mają na celu zapewnienie dostępności badań pacjentom, aby umożliwić każdemu pacjentowi, nawet temu mieszkającemu w mniejszej miejscowości, wykonanie tego badania, dlatego warunki realizacji i kryteria kwalifikacji dla ośrodków są w ten sposób dobierane, aby Fundusz zapewnił udzielanie świadczeń na poziomie całego kraju - poinformowała Dominika Janiszewska-Kajka, zastępca dyrektora Departamentu Lecznictwa Ministerstwa Zdrowia.
Konsekwencje braku dostępu do przesiewowej kolonoskopii
Podczas posiedzenia podkomisji na problem dostępności do przesiewowej kolonoskopii w Polsce uwagę zwróciła Iga Rawicka, prezes Fundacji Europacolon Polska.
– Zmartwiła mnie informacja, że Ministerstwo Zdrowia wiedziało, że program badań przesiewowych raka jelita grubego kończy się w 2021 r. My [strona społeczna - przyp. red.] takiej informacji nie mieliśmy. Wiedzieliśmy, że finansowanie ma zostać przeniesione do NFZ, ale zakładaliśmy, że program będzie przeniesiony właśnie jeden do jednego. Tak się nie stało - powiedziała Iga Rawicka.
Jednak prezes Fundacji Europacolon Polska najbardziej martwi to, że przez prawie rok nie była dostępna przesiewowa kolonoskopia.
– Codziennie na raka jelita grubego w Polsce umierają 33 osoby. Konsekwencją braku dostępu do przesiewowej kolonoskopii będzie zwiększona liczba zgonów z powodu raka jelita grubego. Ten nowotwór będzie rozpoznawany u pacjentów w bardziej zaawansowanym stadium rozwoju, bo ludzie nie będą zdiagnozowani odpowiednio wcześniej - zaalarmowała.
Podkreśliła, że rak jelita grubego wcześnie wykryty jest w prawie 100 proc. wyleczalny.
– Zależy nam na tym, aby rak jelita grubego został jak najwcześniej wykryty. Po to są programy badań przesiewowych - zaznaczyła.
– Nie przygotowaliście się do przejęcia tego programu [przez NFZ - przyp. red.]. To jest nasz główny zarzut. Należało kontynuować program w takiej formule, jaka była. Zajęło państwu prawie rok, aby go przygotować i wprowadzić w życie - podkreślała Iga Rawicka.
Ministerstwo Zdrowia: zabrakło konsensusu
Dominika Janiszewska-Kajka zaznaczyła, że minister zdrowia ma świadomość, że przeniesienie finansowania omawianego programu trwało długo.
– To nie jest tak, że minister zdrowia może sam wypracować rozporządzenie bez porozumienia z interesariuszami. Najwięcej negocjacji dotyczących przeniesienia programu badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego dotyczyło bazy, która istniała w Narodowym Instytucie Onkologii. Nie było porozumienia co do tej bardzo istotnej kwestii ośrodka koordynującego, który prowadził program. Przez to nie mogliśmy dalej ruszyć z rozporządzeniem - wyjaśniła.
– Aby rozporządzenie mogło zostać opracowane i wejść w życie - kontynuowała - musi zostać wypracowany konsensus pomiędzy stronami, które realizowały ten program. Jeśli go nie ma, to nie ma opracowanego projektu i nie może być on procedowany.
Zwróciła uwagę, że w tym roku potrzebna była także rekomendacja prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, co przedłużyło proces legislacyjny.
Podkreśliła przy tym, że kolonoskopia jest niedostępna w koszyku profilaktycznym, a w innych koszykach jest - badanie może zlecić m.in. lekarz POZ.
Przesiewowa kolonoskopia w części powiatów nigdy nie była udostępniona
Prof. dr hab. n. med. Lucjan Wyrwicz, zastępca dyrektora ds. lecznictwa otwartego Narodowego Instytutu Onkologii, odniósł się do kwestii zaangażowania NIO w proces przeniesienia finansowania programu przesiewowej kolonoskopii, a konkretnie wspomnianego przeniesienia bazy.
– Ta kwestia powinna być bardziej adresowana do osób, które są bezpośrednio merytorycznie powiązane z programem niż z Instytutem. Z tego co wiem, do biura NIO nigdy nie wpłynął wniosek ministerstwa o przekazanie własności intelektualnej do wytworu naukowego i że jej nieprzekazanie jest powodem niekontraktowania - powiedział prof. Lucjan Wyrwicz.
Zwrócił uwagę, że rekomendacja prezesa AOTMiT powstała 21 czerwca 2022 r., “czyli de facto nie można było wcześniej przeprowadzić tego programu jako programu zdrowotnego”.
Przypomniał, że 31 grudnia 2021 r., czyli w ostatnim dniu funkcjonowania poprzedniego programu, był on dostępny tylko w części powiatów. W części powiatów nigdy nie był udostępniony.
– Czyli nie oznacza to, że z przyczyn legislacyjnych przez 11 miesięcy ze 100-proc. dostępności zeszliśmy do zerowej dostępności. W części kodów pocztowych dostępność była zerowa w momencie zakończenia pilotażu - tak trzeba nazwać ten program. To jest coś, co jest wdrożone w ograniczonej części Polski - powiedział prof. Lucjan Wyrwicz.
Podkreślił, że realizacja programu badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego jest bardzo trudna.
– Jest to program, który wymaga administracji i dużej liczby wyszkolonych kadr. Akurat te dwie rzeczy w Polskiej medycynie są zwykle niedostateczne. Gdyby dzisiaj cała populacja Polski chciała wykonać kolonoskopię i byłaby pełna dostępność do tego badania, to kolejka utworzyłaby się na wiele lat. 31 grudnia 2021 r. nie byliśmy gotowi na kontynuację tego programu. Bardzo się cieszę, że czekaliśmy na ocenę AOTMiT, żeby określić, w jakim miejscu jest ten program, jak powinien być wdrażany - stwierdził zastępca dyrektora ds. lecznictwa otwartego NIO-PIB.
Dodał, że nie piętnowałby MZ czy NFZ za to, że kontraktacja programu trwała 11 miesięcy.
– W wielu przypadkach 11-miesięczna kontraktacja jest standardem. Ten złożony proces wymaga wielu decyzji administracyjnych - doprecyzował.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak kolonoskopia przesiewowa wpływa na redukcję zgonu z powodu raka jelita grubego? Znamy wyniki badania
Źródło: Puls Medycyny