Prof. Mazurkiewicz: wiele wyzwań przed neurologią dziecięcą
Rok 2021 był dla neurologii dziecięcej łaskawy. Wielkim sukcesem było wprowadzenie programu badań przesiewowych noworodków w kierunku rdzeniowego zaniku mięśni (SMA), tym bardziej, że rozpoznanie tej choroby pozwala na szybkie wdrożenie leczenia - mówi prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska w rozmowie podsumowującej mijający rok w dziedzinie neurologii dziecięcej.
Jak twierdzi prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska, przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Neurologów Dziecięcych, ogromny postęp dokonał się również w diagnostyce genetycznej i autoimmunologicznej padaczki, która jest najczęstszą chorobą ośrodkowego układu nerwowego dzieci i młodzieży. Pozwala to na ukierunkowanie leczenia i prowadzenie terapii w ramach tzw. medycyny precyzyjnej.
Sukcesy diagnostyczno-terapeutyczne pociągają za sobą konieczność zmian systemowych.
- Od niedawna absolwenci medycyny specjalizację z neurologii dziecięcej mogą rozpoczynać od razu po ukończeniu studiów. Dzięki temu jest nadzieja, że specjalistów w tej dziedzinie będzie przybywać. Jest to bardzo ważne, ponieważ jest coraz więcej problemów medycznych, z którymi neurolodzy dziecięcy muszą się mierzyć. Wynika to m.in. z coraz większej przeżywalności wcześniaków oraz dzieci z ciąż zagrożonych, u których występuje ryzyko wystąpienia deficytów w obrębie ośrodkowego układu nerwowego - zauważa prof. Mazurkiewicz-Bełdzińska.
Co jeszcze wydarzyło się w tym roku w dziedzinie neurologii dziecięcej i jakie wyzwania czekają lekarzy tej specjalizacji w najbliższym czasie? Zapraszamy do oglądania!
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Samborski: najpilniejszą potrzebą w reumatologii szybka ścieżka diagnostyczna
Źródło: Puls Medycyny