Prof. Mastalerz-Migas: czas na realne wzmocnienie roli pielęgniarek i położnych POZ
Chciałabym, aby rok 2023 był czasem realnego zwiększenia roli pielęgniarek, a także położnych POZ. Dużo o tym dyskutujemy, ale pora przejść od słów do czynów — realizacja zadań opieki koordynowanej w postaci porad edukacyjnych to ważne zadanie, do którego należy się przygotować.

2023 r. będzie na pewno rokiem pełnym wyzwań w medycynie rodzinnej. Wdrażanie opieki koordynowanej to proces, który będzie rozciągnięty w czasie, wymagający monitoringu, ewaluacji i bieżących konsultacji ze świadczeniodawcami. To również potrzeba opracowania standardów opieki w chorobach objętych koordynacją, aby pracować według określonych zasad.
Wdrażanie opieki koordynowanej to proces trwający nie miesiące, lecz lata
To będzie czas intensywnej współpracy między towarzystwami naukowymi, aby opracować szereg narzędzi przydatnych w realizowaniu opieki koordynowanej — część z nich już jest dostępna, ale przed nami jeszcze bardzo dużo pracy. To konieczność przeprowadzenia wielu szkoleń: dla personelu medycznego: lekarzy, pielęgniarek, ale także dla koordynatorów i kadry zarządzającej placówkami POZ.
Zmiany systemowe, a taką jest wdrożenie opieki koordynowanej, nie dzieją się same i nie dokonują się w momencie opublikowania rozporządzenia. Aby zostały zaimplementowane, potrzeba wsparcia i pracy. Cieszę się, iż jest konsensus większości środowiska, że zmiany są potrzebne i został obrany właściwy kierunek — poprzedzony 3-letnim pilotażem.
Należy też mieć na uwadze, że wdrażanie opieki koordynowanej to nie jest proces na miesiące, lecz lata. Przy pozytywnym nastawieniu i konsekwencji organizatora systemu, czyli Ministerstwa Zdrowia oraz płatnika, czyli NFZ, jesteśmy w stanie przebudować system ochrony zdrowia, zaczynając od opieki podstawowej. Przejście od silosowości systemu w stronę opieki kompleksowej i skoordynowanej powinno być naszym celem na najbliższe lata.
Powinniśmy także wypracować na początek kilkanaście wskaźników jakości i efektywności realizacji świadczeń w POZ — warto w tym zakresie zacząć od profilaktyki. Realizacja szczepień, bilansów zdrowia, programów profilaktycznych to ważne elementy podstawowej opieki zdrowotnej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: POZ: do końca roku opieka koordynowana nawet w 30 proc. placówek
Upowszechnienie cyfryzacji
Trudno dziś dyskutować o zmianach w POZ bez poruszenia kwestii cyfryzacji. Rok 2023 to będzie czas opracowywania narzędzi cyfrowych do realizacji opieki koordynowanej.
To m.in. udoskonalanie cyfrowej wersji IPOM, czyli indywidualnych planów opieki medycznej — narzędzia do pracy koordynatora i prowadzenia rozliczeń, to także rozwój opieki zdalnej w POZ nad pacjentami chorymi przewlekle (narzędzia telemedyczne) oraz cyfryzacja obecnie realizowanych zadań. Będziemy się mierzyć z obowiązkiem wypełniania e-karty szczepień, a być może uda się również scyfryzować bilanse zdrowia — nie tylko te realizowane w medycynie szkolnej, ale wszystkie w POZ.
Wzmocnienie roli pielęgniarek i farmaceutów w POZ
Chciałabym, aby rok 2023 był też czasem realnego zwiększenia roli pielęgniarek, a także położnych POZ. Dużo o tym dyskutujemy, ale pora przejść od słów do czynów — realizacja zadań opieki koordynowanej w postaci porad edukacyjnych to ważne zadanie, do którego należy się przygotować. Warto również rozważyć realizację wizyt pielęgniarskich, np. w ostrych infekcjach, z możliwością orzeczenia krótkiej niezdolności do pracy.
W ubiegłym roku zaczęliśmy wreszcie szerzej rozmawiać o opiece farmaceutycznej i zapewne w 2023 r. będziemy tę dyskusję kontynuować. Ważne są odpowiedzi na podstawowe pytania: jak zbudować dobrą współpracę między lekarzami POZ a farmaceutami, jak wspólnie opiekować się pacjentami chorymi przewlekle (przeglądy lekowe), a także jak podzielić się pracą (porady w ostrych zachorowaniach, np. infekcjach).
Więcej zadań na barkach osłabionego personelu
Pracy na pewno będzie bardzo dużo. Mamy zdrowotny dług pandemiczny i coraz bardziej schorowane społeczeństwo, ale także młodą populację, która się bardzo medykalizuje. Mamy więc ludzi realnie potrzebujących naszej pomocy, cierpiących z powodu różnych schorzeń przewlekłych: chorób kardiologicznych, onkologicznych, metabolicznych, zaburzeń psychicznych — trudno tu nawet ustalić kolejność wymieniania problemów, aby określić ich częstość i ważność.
Ale mamy także pacjentów generalnie zdrowych, zgłaszających się wielokrotnie z przyczyn błahych, niewymagających interwencji lekarza, co pokazuje często niewiedzę i kompletną bezradność w zakresie dbania o zdrowie i brak umiejętności radzenia sobie w częstych, niegroźnych dolegliwościach. Przybyło nam też kilka milionów populacji (uchodźcy z Ukrainy), a nie przybyło znacząco personelu medycznego.
Ten nawał pracy skutkuje frustracją i wypaleniem personelu medycznego, obserwuję to nawet wśród bardzo młodych lekarzy. I to też jest problem, z którym będziemy się mierzyć w najbliższych latach. Pandemia odcisnęła silne piętno na medykach, także w POZ. Wielu kolegów cierpi z powodu hejtu, jaki ciągnie się za nami z czasu pandemii, z powodu opieki zdalnej, zamknięcia części placówek i ograniczenia dostępności. I choć wielu z nas pracowało w tym czasie bardzo ciężko, ten „czarny PR”, zbudowany przez niewielką realnie część świadczeniodawców POZ, będzie nam towarzyszył jeszcze długo.
Może rok 2023 pozwoli nam zmienić tę negatywną narrację i pokazać podstawową opiekę zdrowotną jako faktyczną podstawę systemu?
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Mastalerz-Migas podsumowuje rok 2022: w funkcjonowaniu POZ nastąpiło wiele zmian
Źródło: Puls Medycyny