Prof. Hartleb: 2022 to rok korzystnych zmian dla chorych na NChZJ i raka wątroby
W 2022 r. zaszły korzystne zmiany dla pacjentów z nieswoistymi chorobami zapalnymi jelit (NChZJ), którzy wymagają leczenia biologicznego - mówi prof. dr hab. n. med. Marek Hartleb, podsumowując mijający rok w gastroenterologii.

Po pierwsze, przełomem jest zerwanie z założeniem, że terapia jest ograniczona w czasie i nie może trwać dłużej niż 1-2 lata, mimo jej dobrych efektów. Obecnie zniesiono ramy czasowe leczenia biologicznego i może ono być bezterminowe
Ponadto polscy gastroenterolodzy mają dostęp do wielu leków biologicznych, a ich wybór zależy od uwarunkowań klinicznych pacjenta.
Drugą korzyścią dla pacjentów z NChZJ jest decyzja o refundacji wedolizumabu w formie podskórnej. Taka droga podaży leku znacząco podnosi komfort życia chorych, którzy nie muszą do podania kolejnej dawki leku stawiać się w szpitalu. Stanowiło to dla nich dużą uciążliwość, wymagało bowiem zwolnień z pracy lub szkoły oraz narażało chorych na kontakt ze szpitalnym środowiskiem bakteriologicznym.
2022 rok w gastroenterologii przyniósł korzystne zmiany dla chorych na NChZJ i raka wątroby
Mimo dużego opóźnienia z zadowoleniem należy przyjąć informację, że udostępniono lekarzom POZ testowanie pacjentów w kierunku zakażenia wirusem HCV. Ta zmiana powinna sprawić, że wzrośnie liczba rozpoznanych przypadków zakażeń tym wirusem, a co za tym idzie liczba wyleczonych osób. Celem jest ostateczna eliminacja wirusa, co udało się już osiągnąć w kilku państwach na drodze efektywnego skriningu populacyjnego.
W roku bieżącym byliśmy świadkami postępu w leczeniu onkologicznym raka wątrobowokomórkowego. Zostało to osiągnięte dzięki nowym lekom ukierunkowanym molekularnie, należącym do inhibitorów immunologicznych punktów kontrolnych i antagonistów receptora VEGF. Zastosowanie atezolizumabu w połączeniu z bewacyzumabem poprawiło w późnym stadium raka wątrobowokomórkowego prawie dwukrotnie czas wolny od progresji guza w porównaniu do stosowanego przez ostatnie 12 lat sorafenibu.
W leczeniu choroby rzadkiej, jaką jest choroba Wilsona, refundacją została objęta trientyna, jako lek drugiego rzutu w przypadku nietolerancji lub objawów niepożądanych związanych z penicylaminą.
Do endoskopii przewodu pokarmowego wkracza z wolna sztuczna inteligencja, która stanowi cyfrowe wspomaganie oceny wzrokowej badającego. Technika ta jest szczególnie przydatna w badaniu kolonoskopowym, w którym ocenia się dużą powierzchnię śluzówki jelitowej.
Stracony rok dla badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego
W 2022 r. zawieszono finansowany przez Ministerstwo Zdrowia i prowadzony od 2000 r. program endoskopowych badań przesiewowych w kierunku wykrywania stanów przedrakowych i wczesnych raków jelita grubego. Jedną z przyczyn była obniżająca się zgłaszalność na te badania w odpowiedzi na wysyłane zaproszenia. Jednocześnie nie udało się jeszcze uruchomić nowego, dwustopniowego programu finansowanego przez NFZ, polegającego na wykonywaniu u osób po 50. roku życia testu na krew utajoną metodą immunochemiczną (FIT) i kolonoskopii wyłącznie u pacjentów z pozytywnym wynikiem tego testu. Zatem rok ten jest czasem straconym dla prób poprawy umieralności z powodu raka jelita grubego.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Są nowe unijne zalecenia dotyczące badań przesiewowych w kierunku raka
Opieka koordynowana nad pacjentami z chorobami gastroenterologicznymi
Niepokój również budzą mgliste założenia modeli opieki koordynowanej, wśród których brakuje chorób gastroenterologicznych. Z założenia modele takie w pierwszej kolejności powinny obejmować choroby dotyczące dużych populacji, obciążające system opieki zdrowotnej, sprawiające istotne dylematy diagnostyczne i terapeutyczne oraz angażujące lekarzy różnych specjalności. Taką charakterystykę z pewnością spełniają niektóre przewlekłe choroby przewodu pokarmowego, wątroby i trzustki, jak NChZJ, marskość wątroby czy zapalenia trzustki. Dobrze zorganizowana opieka koordynowana nad takimi chorymi jest jedyną drogą skrócenia wielomiesięcznego oczekiwania pacjenta na wizytę u specjalisty.
Źródło: Puls Medycyny