Powszechny skryning w kierunku raka płuca jest za drogi
Powszechny skryning w kierunku raka płuca jest za drogi
- Iwona Kazimierska
Obecnie najskuteczniejszą metodą diagnostyczną w przypadku raka płuca jest niskoemisyjna tomografia komputerowa. W Polsce, podobnie jak w większości państw na świecie, nie prowadzi się powszechnych badań przesiewowych w kierunku raka płuca.
Palenie tytoniu to główny czynnik ryzyka raka płuca. Dlatego do skryningów masowych, które organizowane są w Polsce w powiatach o niskim poziomie diagnostycznym, kwalifikowane są osoby po 50. roku życia i deklarujące co najmniej 30 paczkolat palenia (przez minimum 30 lat wypalały średnio jedną paczkę dziennie). Jeżeli ktoś palił dwie paczki dziennie, poziom 30 paczkolat osiąga już po 15 latach.
Algorytm postępowania diagnostycznego
Jak dotychczas najskuteczniejszą metodą diagnostyczną w przypadku raka płuca jest niskoemisyjna tomografia komputerowa. Współczesne komputery mogą nie tylko stwierdzić zmiany w płucach, ale również zmierzyć wykryte guzki.
Sytuacja jednak nie jest aż tak prosta. Płuca narażone są na różnego rodzaju zmiany, które nie zawsze wiążą się z nowotworem, nie mówiąc już o przypadkach złośliwych.
Od kiedy przemysł tytoniowy wprowadził lepsze filtry w papierosach, pochłaniane przez człowieka szkodliwe cząsteczki stały się tak drobne, że zaczęły przenikać głębiej do płuc. Dotąd ciała smoliste osadzały się w dużych oskrzelach, powodując raka płaskonabłonkowego. Gruczolakorak, który obecnie jest najpopularniejszy, osadza się głęboko w płucach.
Wycięcie znalezionego guzka obarczone jest dużym ryzykiem. Dlatego diagnozę raka płuc należy stawiać z dużą rozwagą. Wykryty guzek może być np. ziarniniakiem, który nie jest rakiem.
„W procesie diagnostycznym przyjmuje się pewien algorytm, który pozwala na obserwację i odpowiednią reakcję w przypadku kwalifikacji. Jeżeli znaleziony guzek ma mniej niż 5 mm, zaleca się półroczną obserwację. Jeżeli jest większy, kolejne badanie powinno się odbyć po 3 miesiącach. Oczywiście bierze się pod uwagę również inne czynniki, takie jak obrys guzka czy predyspozycje na podstawie wywiadu. Dopiero zebranie wszystkich informacji na przestrzeni kilku miesięcy kwalifikuje pacjenta do operacji” — wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Tadeusz Orłowski, kierownik Kliniki Chirurgii Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, koordynujący działania Polskiej Grupy Raka Płuca.
Kto powinien wykonać niskoemisyjną tomografię komputerową
W Polsce, podobnie jak w większości państw na świecie, nie prowadzi się powszechnych badań przesiewowych w kierunku raka płuca. Nie praktykuje się tego nawet w najbogatszych państwach, ponieważ jest to zbyt kosztowne badanie. W naszym kraju zamiast masowego skryningu co jakiś czas organizowane są badania w powiatach o niskim poziomie diagnozy. Należą do nich powiaty w woj. mazowieckim, warmińsko-mazurskim, lubelskim czy podlaskim.
Warto przy tym pamiętać, że nawet cyklicznie wykonywane badania nie zrekompensują w pełni zagrożeń spowodowanych nałogiem. Tomografia jest najbardziej skuteczną z dostępnych metod diagnostycznych, jednak nie daje 100-procentowej pewności wykrycia nowotworu.
W zasadzie każdy nałogowy palacz w wieku powyżej 50 lat lub wcześniej, jeżeli osiągnie poziom 30 paczkolat, powinien cyklicznie (raz w roku, raz na pół roku) zgłaszać się na badanie tomograficzne. Niezwłocznie powinny takie badanie wykonać osoby, które dodatkowo mają jeden z następujących objawów:
- kaszel, który nie ustępuje od 2-3 tygodni lub zmienił swój charakter;
- częste infekcje dróg oddechowych;
- krwioplucie (nawet jeden epizod);
- duszności bez uchwytnej przyczyny;
- zmęczenie i brak energii bez konkretnej przyczyny;
- niewyjaśniona utrata masy ciała;
- ból w klatce piersiowej lub okolicy barku.
Obecnie najskuteczniejszą metodą diagnostyczną w przypadku raka płuca jest niskoemisyjna tomografia komputerowa. W Polsce, podobnie jak w większości państw na świecie, nie prowadzi się powszechnych badań przesiewowych w kierunku raka płuca.
Palenie tytoniu to główny czynnik ryzyka raka płuca. Dlatego do skryningów masowych, które organizowane są w Polsce w powiatach o niskim poziomie diagnostycznym, kwalifikowane są osoby po 50. roku życia i deklarujące co najmniej 30 paczkolat palenia (przez minimum 30 lat wypalały średnio jedną paczkę dziennie). Jeżeli ktoś palił dwie paczki dziennie, poziom 30 paczkolat osiąga już po 15 latach. Algorytm postępowania diagnostycznegoJak dotychczas najskuteczniejszą metodą diagnostyczną w przypadku raka płuca jest niskoemisyjna tomografia komputerowa. Współczesne komputery mogą nie tylko stwierdzić zmiany w płucach, ale również zmierzyć wykryte guzki. Sytuacja jednak nie jest aż tak prosta. Płuca narażone są na różnego rodzaju zmiany, które nie zawsze wiążą się z nowotworem, nie mówiąc już o przypadkach złośliwych. Od kiedy przemysł tytoniowy wprowadził lepsze filtry w papierosach, pochłaniane przez człowieka szkodliwe cząsteczki stały się tak drobne, że zaczęły przenikać głębiej do płuc. Dotąd ciała smoliste osadzały się w dużych oskrzelach, powodując raka płaskonabłonkowego. Gruczolakorak, który obecnie jest najpopularniejszy, osadza się głęboko w płucach. Wycięcie znalezionego guzka obarczone jest dużym ryzykiem. Dlatego diagnozę raka płuc należy stawiać z dużą rozwagą. Wykryty guzek może być np. ziarniniakiem, który nie jest rakiem.„W procesie diagnostycznym przyjmuje się pewien algorytm, który pozwala na obserwację i odpowiednią reakcję w przypadku kwalifikacji. Jeżeli znaleziony guzek ma mniej niż 5 mm, zaleca się półroczną obserwację. Jeżeli jest większy, kolejne badanie powinno się odbyć po 3 miesiącach. Oczywiście bierze się pod uwagę również inne czynniki, takie jak obrys guzka czy predyspozycje na podstawie wywiadu. Dopiero zebranie wszystkich informacji na przestrzeni kilku miesięcy kwalifikuje pacjenta do operacji” — wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Tadeusz Orłowski, kierownik Kliniki Chirurgii Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, koordynujący działania Polskiej Grupy Raka Płuca.Kto powinien wykonać niskoemisyjną tomografię komputerowąW Polsce, podobnie jak w większości państw na świecie, nie prowadzi się powszechnych badań przesiewowych w kierunku raka płuca. Nie praktykuje się tego nawet w najbogatszych państwach, ponieważ jest to zbyt kosztowne badanie. W naszym kraju zamiast masowego skryningu co jakiś czas organizowane są badania w powiatach o niskim poziomie diagnozy. Należą do nich powiaty w woj. mazowieckim, warmińsko-mazurskim, lubelskim czy podlaskim. Warto przy tym pamiętać, że nawet cyklicznie wykonywane badania nie zrekompensują w pełni zagrożeń spowodowanych nałogiem. Tomografia jest najbardziej skuteczną z dostępnych metod diagnostycznych, jednak nie daje 100-procentowej pewności wykrycia nowotworu.W zasadzie każdy nałogowy palacz w wieku powyżej 50 lat lub wcześniej, jeżeli osiągnie poziom 30 paczkolat, powinien cyklicznie (raz w roku, raz na pół roku) zgłaszać się na badanie tomograficzne. Niezwłocznie powinny takie badanie wykonać osoby, które dodatkowo mają jeden z następujących objawów:
Dostęp do tego i wielu innych artykułów otrzymasz posiadając subskrypcję Pulsu Medycyny
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach
- Papierowe wydanie „Pulsu Medycyny” (co dwa tygodnie) i dodatku „Pulsu Farmacji” (raz w miesiącu)
- E-wydanie „Pulsu Medycyny” i „Pulsu Farmacji”
- Nieograniczony dostęp do kilku tysięcy archiwalnych artykułów
- Powiadomienia i newslettery o najważniejszych informacjach